Przeczytaj książkę, to ci zachwyt minie natychmiast :).
Faktycznie komuś kto jej nie czytam może się ten film podobać, nie wiem, trudno mi spojrzeć z tej perspektywy.

I tu jest wasz problem, bo to jest portal o filmie a nie o książce !!

Być może książka różni się od filmu, i nie ma w nim wielu wątków z książki, ale to jest film, to zupełnie odrębne medium które rządzi się odrębnymi prawami, i czym innym porusza.

Wiele powstało filmów na podstawie książki nie mając z nią nic wspólnego -to skrajne przypadki.

Ale do rzeczy film był naprawdę wspaniały, to było naprawdę zaskakujące -piękna gra aktorska -wszystkich, a ten aktor co grał młodego Voldemorta to majstersztyk !!, Doskonały był Radcliffe, Watson, Grint(Ron), Gambon(Dumbeledore)...., wreszcie zobaczyłem tam ludzi a nie dzieciaków i ich role, wreszcie było tam sporo uczucia i fantastycznych epizodów sytuacyjnych, które były wreszcie niezwykle naturalne i prawdziwe, juz sam nastrojowy początek z pięknym podkładem muzycznym mnie zaciekawił, niezwykle nastrojowy i smutny.

Generalnie film jest zupełnie inny niż poprzednie części w których była niezwykła sztuczność i jakaś taka infantylność, było widać że to film dla dzieci tutaj już tak nie jest.

Jak już ktoś napisał w filmie jest jakaś nietypowa świeżość, lekkość i płynność, w końcu z nudnego filmu dla nastolatków zrobili fajny film dla nastolatków.

Aktorzy juz trochę podrośli i to twórcy wykorzystali bardzo zręcznie, mamy wiele scen romantycznych i tragicznych, które wyszły naturalne, dopiero tam można dostrzec że w tym filmie grają ludzie a nie dzieciaki, wszystko to powiązane sensowną fabułą i muzyką....