Hawana - miasto utracone

The Lost City
2005
7,1 4,7 tys. ocen
7,1 10 1 4652
6,5 2 krytyków
Hawana - miasto utracone
powrót do forum filmu Hawana - miasto utracone

Andy Garcia naprawdę dobrze sobie poradził w swoim debiucie. Jest to zmierzenie się z mityczną kraina swojej młodości. Obserwujemy życie jednej rodziny i zmiany sytuacji na Kubie na przełomie lat 50-tych i 60-tych. W tle ukazana jest sytuacja polityczna na Kubie. Najpierw brutalna dyktatura Batisty, próby obalenia rezimu przez idealistów, wreszcie dojście fidelistów do władzy i zwycięska rewolucja. Wszystko to obserwujemy oczami bohatera, którym z pewnością Garcia sie utożsamia. Widać zresztą ewidentne nawiazania do klasyki kina. Garcia czerpie garściami z najlepszych obrazów w historii kina - takich jak Casablanca czy Ojciec chrzestny.

W filmie Garcii nie brakuje wyszukanego humoru. Bill Murray gra postać Bezimiennego, który wprowadza te cudne poczucie czarnego humoru, które jest swoistym kotrapunktem to tragicznych wydarzeń dziejących się na Kubie. Jest to wręcz śmiech przez łzy. Murray zagrał swoja rolę kapitalnie, na miarę Oscara.

To co w tym filmie zasługuję na uwagę, to na pewno sam obraz Kuby, niezwykle żywy, intensywny, dynamiczny, a jednocześnie pełen przemian, które dokonywały sie w tym kraju. Kuba to dzisiaj chyba ostatni skansen na świecie. Tam świat zatrzymał się w miejscu ? będąc w tym miejscu, człowiek czuje się, jakby przeniósł się w czasie do lat 50-tych. Paradoksalnie to żywe, fascynujące muzeum, pełne kontrastów, kraj, w którym nie brakuje fascynującego folkloru, to równiez miejsce , w którym nędza wygląda z każdego rogu ulicy. Garcia sprawnie prowadzi widza po tym fascynującym, a jednocześnie smutnym świecie. To prawdziwy przewodnik po Hawanie ? mieście utraconym dla Andyego Garcii wiele lat temu. Znakomity film, który trzeba obejrzec.