Jelonek lubi swoje codzienne rytuały - każdego dnia odśnieża okolice domku i po ciężkiej pracy siada w bujanym fotelu, popijając gorące kakao. Jak to się dzieje, że następnego dnia wszystko znów jest w nieładzie? Czy to lawina, śnieżyca? A może, gdy tylko Jelonek wystawi nos za próg własnego domku, czeka go nie lada odkrycie?