PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31332}

Hellraiser: Wrota piekieł

Hellraiser: Inferno
6,2 6 125
ocen
6,2 10 1 6125
Hellraiser: Wrota piekieł
powrót do forum filmu Hellraiser: Wrota piekieł

Piata czescia jestem zawiedziony oczywiscie wiedzialem ze nie bedzie tak dobry jak jedyneczka ale myslalem ze bedzie przyzwoity a tu przez caly film detektyw lazi i nic z tego nie wynika dopiero na samym koncu mamy horror.Strasznie sie zawiodlem i z ciekawosci obejrze kolejne czesci ale jak beda tak samo zrobione jak ta to skoncze z ogladaniem serii niestety.

ocenił(a) film na 5
sador1991

Nastawiałem się może nie na coś wielkiego jak było wcześniejszych częściach jednak liczyłem na dobry klimat a tu właśnie detektyw gra tu pierwszoplanową role a nie gość z okładki.

ocenił(a) film na 2
DoktorLejdo

Bardziej to kryminał niż horror

ocenił(a) film na 8
sador1991

A ja się dla odmiany nie zgadzam!
Według mnie Hellraiser V: Inferno tchnął sporo świeżości w tą oto zgrzybiałą serię. Jak ktoś oczekuje bezmózgiej rzeźni w postaci trójeczki, to faktycznie może sobie połamać zęby na dziele Scotta Derricksona. Dla mnie to przede wszystkim mroczny, oniryczny, thriller noir z malutką domieszką horroru i prostym, moralistycznym przesłaniem. Detektyw, wbrew temu co Pan mówił nie ,,lazi" na próżno, tylko prowadzi śledztwo, które jest jednocześnie metaforą jego, grzesznego życia. Odcięte palce symbolizują zwycięstwo pożądań cielesnych, nad jego psyche (im więcej ich traci tym bardziej się odczłowiecza). Już w zamieszłych czasach palce symbolizowały naszą tożsamość (linie papilarne które zdobią nasze dłonie są niepowtarzalne, tak samo jest z oczami). Protagonista je traci, co samo w sobie jest symbolem redukcji jego niepowtarzalności i coraz bardziej się pogrąża w odmętach piekła do którego trafił. Wszystkie osoby przy których znajdował palce w jakiś sposób zranił lub wykorzystał. Wedle mojej interpretacji, detektyw umiera zaraz po otworzeniu kostki. Pobudka w łazience nastąpiła już po przejściu na drugą stronę. Jego piekło jest swojego rodzaju spiralą, lub błędnym kołem do którego trafił. Tragizm postaci polega na tym, że jakkolwiek go nie zakończy, zawsze pod koniec umiera. Rozwiązanie rodem z Antygony. Bohatera za jego występki także prześladuje fatum.

Każdy ma prawo do własnego zdania, ale żeby mieszać film z błotem jedynie za suspens, zredukowanie akcji w celu udoskonalenia treści merytorycznej to już lekka przesada. Może faktycznie skończ z filmami tego typu.

ocenił(a) film na 2
a1ien_1385

Ta część mi nie przypadła do gustu jednak nie jest pozbawiona sensu tylko ja nie poczułem klimatu i dlatego przez cały film miałem wrażenie że nie oglądam horroru tylko film z innego gatunku.

ocenił(a) film na 5
a1ien_1385

Zgodzę się z Tobą, pierwsze dwie części miały mega klimat, niestety 3 i 4 poszły w straszny kicz. I nawet nie o to chodzi, że nie lubię kiczu, ale to nie to.

W pierwszych dwóch częściach "Pinhead" nie był antagonistą i to wychodziło mu na dobre. Był spokojny, opanowany, a przy tym tajemniczy. Pamiętam jego genialny cytat z pierwszej części: "Explorers, in the further regions of experience. Demons to some, angels to others.". To dawało jakby charakteru wszystkim cenobitą... A w pierwszych dwóch częściach ludzie używali kostki by zaznać rozkoszy poprzez cierpienie.

3 i 4 były już takim mega slasherem. Cenobity biegały i rozrywały na kawałki. Zawsze tak samo. Straciły tę nutkę tajemniczości z pierwszych dwóch części. Gdzieś dla mnie ta seria się tam pogubiła. Pinhead będąc antagonistą już jakoś do mnie nie trafiał, wolałem gdy mówił mega stoickim głosem.

Tutaj faktycznie piątka tchnęła trochę świeżości w tę serię. Nawet bym powiedział, że film by sobie poradził bez tytułu "Hellraiser". Jednak jedno mi się nie podobało, byłem pewien że nasz detektyw widząc siebie poświęcające swoje ciało zostanie cenobitem. Byłoby to świetnie przedstawione jak kostka powoli zamienia człowieka w cenobita.

ocenił(a) film na 8
etharos

Tak mniej więcej było, ale oglądałem to już dawno temu i boję się wchodzić w głębszą polemikę. ;)

ocenił(a) film na 4
a1ien_1385

Marcin Skruch na swoim kanale mówił że scenariusz został napisany z myślą o normalnym filmie tylko później dopisano kwestie z Panem Szpilka aby zaoszczędzić na nowym scenariuszu.

ocenił(a) film na 4
sador1991

W film nie zainwestowano zbyt dużych pieniędzy, co odbija się między innymi na efektach specjalnych i charakteryzacji. Za dużo detetywa i jego gadki za mało Pinheada.

ocenił(a) film na 9
sador1991

"dobry jak jedyneczka" - Fabuła jedynki - 90% filmu Julia uwodzi facetów, żeby Frank mógł się najeść ich ciała/duszy i powrócić do żywych.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones