Gdyby chociaż jedna osoba z "Klanu" (i innych produkcji serialowych w PL) potrafiła zagrać na takim poziomie to może ten serial byłby coś wart .
Wlasnie ogladam ten film i dawno tak sie nie wko... ilem. Zastanawialem sie dlaczego i chyba doszedlem do wniosku, ze wlasnie chodzi o ta dziewczynke i sposob krecenia filmu. Film zamiast skupiac sie na akcji to rezyser "skupia" uwage na tej dziewczynce ktora gra źle (za bardzo i jakby nie byla dzieckiem) i przez to doprowadza mnie do bialej goraczki. Szczerze to demerwuje mnie ona tak, ze mam nadzieje ze wkoncu dopadna ja te stwory i ja rozszarpia.
Debil jesteś. To właśnie ze wszystkich bohaterów filmu jej było najbardziej żal. Przez cały film miałem nadzieję, że nic się jej nie stanie.
Jak mozna sie tak wczuwac w takiego gniota. Nawet nie pamietam juz o czym toto bylo i bardzo dobrze mi z tym.
8/10 to bardzo dobry film, bo gnioty są 1-3/10.
Oczywiście rola dziewczynki w tym przypadku głównie polegała na wzruszeniu widza, co oczywiście się udało.
Fakt, mała ma potencjał. Ale w pewnym momencie zaczęła mnie irytować tym wiecznym ,,sapaniem''ze strachu. No cóż,chyba za bardzo się wczuła.
A jak się ma czuć małe dziecko w takich okolicznościach? Chyba normalne, że jest przerażona i boi się praktycznie każdegu hałasu
Nie do końca, biorąc pod uwagę,że dzieci mimo wszystko też są różne,a ta mała zachowywała się dość rozsądnie-przecież przebywała tam już jakiś czas,więc rodzice jej wytłumaczyli,że na zewnątrz jest niebezpiecznie, w pewnym sensie mogła być na to przygotowana,zwłaszcza że sama zaglądała przez jakiś otwór(nie pamiętam już dokładnie co to było). Więc fakt, normalne że jest przerażona,ale chodzi mi tu o jęki i krzyki średnio co 5 sekund więc uważam że to trochę...za często ;>
Dokładnie. Świetne role dziecięce to są w Stranger Things albo Moonrise Kingdom. Ta mała jedynie się darła i to tyle jeśli chodzi o jej umiejętności.
O tak, dzieci grające w Stranger Things spisały się na medal,zwłaszcza ,,Jedenastka''.
Ona płakała, ciągle była smutna i ogólnie przez cały film było jej niesamowicie żal.
Przecież idiotko ona grała tak jak jej kazał reżyser, więc jak można ją krytykować?
Gdyby daną scenę źle zagrała to by ją powtórzyła.
Serio? Głośno drzeć się potrafi każda dziewczynka w jej wieku. A to jeszcze nie aktorstwo.
Wiesz, jak dla mnie Pan Pazura i pan Linda są w top 15 - 20 najlepszych aktorów świata, ale mało kto tak uważa, bo nie są z Ameryki, w wielu krajach są lepsi aktorzy niż ci w Stanach, co są uważani za perełki Hollywood, ale mało o nich słychać bo nie są z Ameryki ;) Nawet Szkoła Filmowa w Łodzi została zaliczona do jednej z najlepszych na świecie, a porównując serial Klan do tego średniego filmu jest po prostu błędem. Oczywiście Robert De Niro czy Clint Eastwood nie mają sobie równych:) Pozdrawiam.