PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=216500}
5,7 21 860
ocen
5,7 10 1 21860
5,4 23
oceny krytyków
High Rise
powrót do forum filmu High-Rise

Porypany film :)

ocenił(a) film na 7

Porypany jak trzeba. Nie chcę mówić nic więcej - że alegoryczny, antyutopijny, czarno-satyryczny wobec naszej cywilizacji..., ale już to powiedziałem, więc zostawię :) . Po prostu - fajnie porypany, dobry film.

Polgard

Taki właśnie miał być - miał szarpać psychikę, zniesmaczyć widza i otworzyć oczy na prawdę, że takie sytuacje są przecież normalne. Zawsze znajdą się tacy, którzy będą się buntować przeciwko narzuconemu porządkowi. I tacy, którzy widząc bunt "niższych" będą pokazywali swoją władzę i siłę, na ogół coraz bardziej niemoralnymi sposobami.

ocenił(a) film na 7
Vinga2312

Bynajmniej tego nie kwestionuję.

ocenił(a) film na 8
Polgard

Etam zaraz porypany :-) Pokazał tylko naszą rzeczywistość w trochę podkoloryzowany sposób. Na pewno nie można filmowi zarzucić braku wielu płaszczyzn :-) i jak wspomniałeść alegorii. Dziwią mnie tylko te negatywne oceny... Pewnie wielu myślało, że będzie jak 50 twarzy "greja", a tu mózgownicę trzeba było wysilić...

ocenił(a) film na 7
Neliza

Użyłem tego słowa świeżo po seansie, bo film mnie ruszył i z taką właśnie myślą wychodziłem z kina. Ale też dał do myślenia. A wnioski z myślenia nie napawały optymizmem. Może o to właśnie chodzi - nie był wybitny, ale był mocny i poruszający.

ocenił(a) film na 8
Polgard

Moim zdaniem trochę słabo wyszło w kwestii narracji, pourywane, to przyspieszone, nawalanka obrazów i dźwięków - ok, ale sama historia upadku jakoś tak znikąd i na siłę.

ocenił(a) film na 7
HUtH

Taki chyba był pomysł twórców na konwencję filmu, jak mi się wydaje, tj. to filmowanie na szybko, szczególnie w końcówce. Ale oceniłeś go bardzo wysoko (wyżej niż ja), więc chyba Ci się podobał?

ocenił(a) film na 8
Polgard

Jak zwykle oceniając dość świeżo po seansie dałem wysoką ocenę. Bo w ogóle zawyżam na FW filmy o mniejszej publice i 'zwariowane'. Fakt że film trafia w moje gusta, bo lubię kino ambitne w formie, z rozmysłem w jakiejś estetyce i doceniam scenografię, kostiumy. I jako adaptacja jest bardzo dobrze.

HUtH

Mam podobnie, lubię "dzikie" surrealistyczne filmy, ale taką formę trzeba umieć zrobić, a tu nie do końca wyszło. To nagłe przejście do "upadku" mocno razi fabularnie, miałam wrażenie, że coś mnie ominęło, że z filmu wycięto jakieś 20 minut. Po za tym zawsze jest lepiej kiedy widz angażuje się w perypetie któregoś z bohaterów, czego nie byłam w stanie zrobić, przez cały seans byłam emocjonalnie zdystansowana do tego co działo się na ekranie. Może dlatego, że bohaterowie to tak naprawdę symbole, lekarz to typowy przedstawiciel średniej klasy, dziennikarz to klasyczny buntownik itd. Sam pomysł żeby akcję tak jak w książce pozostawić w latach siedemdziesiątych (przyznaję, że nie czytałam) jest ciekawym zabiegiem, wizualnie rewelacja, jednak jest to kolejny element który sprawia, że widzowi ciężko utożsamić się z historią. Sam "wieżowiec" wydaje się dość łopatologiczną alegorią stosunków społecznych, generalnie "czegoś" zabrakło.

Polgard

O co wogule chodziło w tym filmie?

Polgard

Mi sie tem film nieco kojarzyl ze snowpiercerem. Spoleczenstwo w jednym miejscu: tu budynek, tam pociag. No i sam architekt, tak arystokratyczny, żyjący w ogromnym luksusie.

Polgard

jak dla mnie to nihil novi...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones