Ten film w momencie powstawania miał strasznie pod górkę. Nikt kto był decyzyjny w tym czasie (i miał pieniądze) go nie chciał. Realizacja jest dobra, fabularnie są zgrzyty. Wydaje mi się że twórcy chcieli umieścić w tym filmie sporo elementów (w końcu to był pierwszy film fabularny o żołnierzu wyklętym/niezłomnym) a problemy finansowe spowodowały że nie byli nakręcić w stanie wszystkiego. Po wielu latach w końcu zmieniły się wiatry i udało się po pierwsze film upowszechnić i stworzyć też serial. Serial rozszerza watki pokazane w filmie ale tu też (tak myślę) zabrakło nieco materiału filmowego aby fabułę wygładzić. Szkoda że podczas produkcji został potraktowany po macoszemu bo efekt mógłby być znacznie lepszy.

Czy warto zobaczyć na małym ekranie - warto, ale:
1. Warto przed seansem wiedzieć że ten film rodził był mocno niechciany i rodził się w wielkich bólach
2. Moim zdaniem warto zobaczyć najpierw film - montaż jest lepszy przy czym na początku filmu można się nieco pogubić odnośnie głównego bohatera
3. Serial jest trochę bardziej składny fabularnie ale rytm filmu jest nieco gorszy.