5,2 18 tys. ocen
5,2 10 1 18001
1,8 9 krytyków
Historia Roja
powrót do forum filmu Historia Roja

Byłem dzisiaj w Gdyni w Domu Rzemiosła. Sala nabita tak, że wiele osób musiało stać (przez 160 minut, bo tyle trwa film). Cena 8 złotych - nikt mnie nie zmuszał do większych datków. Reżysera nie było - film zapowiadał jego syn. Film został odpalony z kompa na niezbyt dużym ekranie. Nagłośnienie ok - wszystko było słychać a dialogi zrozumiałe.
Sam film dobry. Moja ocena 6/10. Mimo, że długi i krzesło niewygodne, obejrzałem z zainteresowaniem i bez uczucia znużenia, dzięki sporej ilości scen akcji (potyczki, obławy, ataki na więzienia, budynek partii, napad na bank i pociąg, egzekucje, karanie kapusiów itp.).
Jak dla mnie, to film jest gotowy do wyświetlania w kinach. Poprawki, to jedynie kosmetyka, która i tak nie sprawi, że film będzie dużo lepszy, chyba że autor rzeczywiście go przytnie do 120 minut jak chcą producenci. Może by to filmowi wyszło na lepsze.
Zatrudnienie mniej ogranych aktorów, to z jednej strony dobry pomysł, gdyż nie mam ochoty oglądać w każdym filmie gęby Lindy, czy Więckiewicza (których zresztą lubię). Z drugiej jednak strony miałem duże problemy z rozpoznaniem postaci poszczególnych partyzantów, co było dodatkowo trudne przez ich podobne umundurowanie. Co mogło być zaletą stało się wadą. Taki problem można rozwiązać na dwa sposoby: albo stosować dużą ilość zbliżeń twarzy jak np w Locie nad kukułczym gniazdem, albo zatrudnia się aktorów o ciekawych facjatach jak np w Imieniu Róży. Z obu tych filmów pamiętam do dziś większość postaci.
Aktorzy grają poprawnie, lecz nie ma tu miejsca na wielkie kreacje. Mnie najbardziej podobał się szwarccharakter Wyszomirski w wykonaniu Piotra Nowaka. Muzyka, zdjęcia, scenografia i kostiumy w porządku.
Ciekawostką jest, że w jednej ze scen występuje znany reżyser dokumentalista Grzegorz Braun - poznałem go po głosie.
Sporo czytałem książek na temat żołnierzy wyklętych - większość z tych biografii to gotowy materiał na film. Dobrze, że powstała Historia Roja. To dobry początek. Ale czy będzie ciąg dalszy? Mam wątpliwości. Nie widzę przede wszystkim reżyserów (nie piszę tu o dokumentalistach, których kilku jest) zainteresowanych taką tematyką. Jerzy Zalewski ostatnio też zresztą kręcił głównie dokumenty.
Generalnie polecam. Po Hubalu to dla mnie nr 2 z tego typu tematyki.

Swiszczacy_x

Świetny film, przede wszystkim ze względu na historię której w szkołach nie uczą, do tego dużo scen akcji.

użytkownik usunięty
Swiszczacy_x

Ja również byłem w Gdynii na tym roboczym pokazie filmu. Spóźniłem się, ale tylko 10 minut. Potwierdzam słowa kolegi - sala naszpikowana ludźmi. Potem udało mi się szczęśliwie usiąść i widzieć cały ekran. Film bardzo ciekawy, tylko druga połowa filmu trochę ciężka w przekazie. Na moment jednak się nie znudziłem. Z tej tematyki oglądałem już: Inka 1946 i Generał Nil. Jak dotąd to właśnie film o Nilu najbardziej mi się podobał, może dlatego więcej jest w nim patosu i Rosjanie są przedstawieni w dużo gorszym świetle niż w Roju (wiem film powinien być bardzo obiektywny) . W Roju miałem wrażenie czasami, że Żołnierze Wyklęci nadużywają alkoholu i zabijają bez dowodu niewinne osoby. Być może reżyser chciał być bardziej obiektywny i przedstawić zalety i wady obu stron konfliktu aby nie być posądzonym o stronniczość.

użytkownik usunięty

A Hubala nie oglądałem - jaki jest dokładnie tytuł filmu. Jeszcze został mi rotmistrz Pilecki oprócz tego i będzie wszystko.

troche skaplikowany ten tytul, ale tutaj masz link http://www.filmweb.pl/film/Hubal-1973-6248

użytkownik usunięty
gaki1

dzięki, nie spodziewałem się że to jest taki prosty tytuł. Szkoda, ze taki stary ten film.

:)
wogole sie tego nie czuje, ze taki stary, myslalem, ze on ma ze 20 lat, a ma 39