Mam wrażenie,że gdyby amerykanie mieli Pileckiego, Nila czy choćby jednego z wyklętych powstałyby arcydzieła. A tak kręcą batmany i supermeny. Wstyd że 27 lat po odejściu komunizmu powstają pierwsze filmy o Polskich bohaterach.
Miejmy nadzieję że nastepne będą lepsze. Temat szczytny ,film średni.