Jest już na yt scena w której Fili zostaje zabity, więc jak ktos chce zobaczyć to proszę :)
https://www. youtube.com/watch?v=RB6l-PRMlro
Fakenszit... Obejrzałem. Trochę wydaje się być bez emocji ta śmierć, ale za to Azog jak zwykle świetny.
Dla niecierpliwych dodam, że jest też scena śmierci Smauga :)
https://www. youtube.com/watch?v=2_0F3mTHifw
Osobiście nie obejrzałam tej sceny do końca. Już i tak zbyt dużo spoilerów widziałam.
Oparłam się pokusie i nie obejrzałam, ale co to jest... 34 sekundy?? (bodajże) Sama długość, albo raczej krótkość, mówi sama za siebie. Tak jak się obawiałam, to będzie jeden z najsłabszych elementów filmu (jeśli nie najsłabszy), co ciężko mi będzie odżałować. Fili to jednak siostrzeniec Thorina, prawie jak syn, drugi po nim pretendent do tronu, a Jackson od początku potraktował tę postać marginalnie... rozumiem, że ograniczył kreacje krasnoludów do tych pięciu najważniejszych (Thorin, Kili, Fili, Dwalin, Balin), ale skoro już to zrobił, to powinien się na nich skupić, pozwolić im się zaprezentować. Z pewnością postać Filego miała potencjał i można było zrobić z nią coś fajnego, a nie ograniczać jej dialogi do darcia się: Kiliiii!!!!! Liczyłam na rozwiniecie relacji tej trójki, na coś w stylu Denethor - Boromir - Faramir. Scena z Pustkowia, gdy rozstają się w Esgaroth dawała mi na to nadzieję, ale coś czuję, że płonną.
Nie mówię jednak hop, a nuż jakiś drobny niuans mnie zaskoczy i Fili nie skończy jedynie jako gładkie przejście do hipersuper akcji Legolas vs. Bolg, swoją drogą pewnie drugiego najsłabszego elementu filmu.
Trochę narzekam, ale jak już Jackson chciał mieć sporą porcję blondu, to czy to musiał być akurat Legi?