pussy, pussy

You are.

Udawanie sowy jakoś słabo ci wychodzi.

A co jesli 1 czesc jest juz arcydzielem ale duzo krytykow jeszcze o tym nie wie bo sa slepi ;].To my kinomani i widzowie jestesmy sila napedowa kina a nie krytycy filmowi dla ktoryc to jest praca zeby niszczyc innych i dostaja jeszcze za to kase.

Przypatsz sie jak ludzie wysokie oceny daja filmowi w porownaniu do krytykow recenzentow.Kiedy takich 20 krytkow daje slabe noty a 30tys ludzi fanow daja 10 \10 albo 9\10 to chyba to daje duzo do myslenia.

Według tego forum oznacza to że film to gówno a ludzie się nie znają przy takiej sytuacji.

wedlug tego forum sila napedowa jest komercja i reklama.Pokazac im zlote gowno w TV i wszyscy sie na nie zuca bo dostal nagrody i dobre recenzje ;].

No dokładnie z dobrą reklamą i Kac Wawa była by hitem. Z 95% pozytywnych recenzji.

i tak nic nie przebije bitwy po wiedniem :D

Te Efekty specjalne były takie dobre normalnie można było posikać się w gacie ze śmiechu oczywiście :D

Pokazac im zlote gowno w TV i wszyscy sie na nie zuca i... wystawią 10/10 przed obejrzeniem filmu. To jest dopiero żenujące. Albo "wyganianie" z tego forum ludzi, którzy tylko piszą o krytycznych recenzjach tego filmu (sami nie wygłaszając swojej opinii, bo przecież jeszcze go nie widzieli). Forum jest po to, żeby dyskutować, a nie wychwalać film pod niebiosa, bo wszelka krytyka jest niedozwolona.
Zadaniem krytyka filmowego nie jest mieszanie z błotem każdego filmu, jaki obejrzy. Zadaniem krytyka filmowego jest konstruktywna ocena filmu, za to właśnie ta osoba dostaje kasę. Zdejmij klapki z oczu. Co prawda krytykami nie zawsze zostają ludzie kompetentni, ale zazwyczaj są to osoby, które w życiu obejrzały trochę więcej niż jedynie filmy z zakresu "Zielona Mila"-"Skazani na Shawshank"-"Forrest Gump", także jeśli recenzje są co najwyżej średnie, to znaczy, że coś jest na rzeczy. Ale wy, fanboje, i tak wstawiacie 10 przed obejrzeniem filmu, bo przecież to lud jest siłą napędową kina. Gdy do kin wchodziło "Transformers" lud był na swoim miejscu w sali kinowej. Gdy wchodziły kolejne części "Zmierzchu" lud był na swoim miejscu w sali kinowej. Jedzmy g*wno, przecież miliony much nie mogą się mylić. Niestety większość ludzi na świecie ma słabe gusta, o czym świadczą wysokie wyniki finansowe (i nie tylko) "Transformers" czy "Zmierzchu".

hehe nie wiem czy sie smiac czy plakac powaga !.Ale gratuluje niezwykle madrego przemyslenia oby tak dalej ;].Od myslenia glowa nie boli no nie ;].

Lepsze to, niż lizanie się po ch*jach z hołotą, jaka opanowała to forum. Naucz się dyskutować, a później udzielaj się na forum.

Pisząc takie słowa najdobitniej udowadniasz ,że jesteś przedstawicielem takowej hołoty. Wulgarnością i prostackim językiem próbujesz pokazać swoją wyższość intelektualną ???

Skoro wy nie przeklinacie, to do waszej hołoty nie należę. Wy pajacujecie w bardziej żenujący sposób.

Lubisz patrzeć na innych ludzi z wyższością buraku . Twoje rozbuchane ego rozsadza wszelkie możliwe ramy przyzwoitości.

Tani zabieg psychologiczny. Diagnoza mało trafna. Idąc po najmniejszej linii oporu nie odniosłeś się w żaden sposób do mojego pierwszego posta w tym temacie i zwróciłeś jedynie szczególną uwagę na przekleństwo zawarte w kolejnym. Najbardziej pospolity post, jaki mogłeś napisać znajduje się powyżej.

Twoje wpisy były na o wiele niższym poziomie i nie chodzi tylko o przekleństwa. Zdanie o tobie absolutnie nie zmieniam.

zdania*

Mówisz o wpisach na kilku różnych forach czy o tym jednym, który był moim pierwszym w tym temacie? Nie było przekleństw. Było przekleństwo, które w dodatku służyło jako metafora do sytuacji na tym forum. Co do reszty - sam użyłeś argumentum ad personam najpierw zaliczając mnie do hołoty, a później nazywając burakiem. Skoro tak Cię oburzyło jedno przekleństwo, to chyba nie powinieneś prowadzić dyskusji pozbawionej argumentacji, zniżając się do poziomu swojego rozmówcy. No chyba, że mam do czynienia z Niekulturalnym Strażnikiem Kultury Forum "Hobbita".
Nie wiem na jakiej podstawie stwierdziłeś, że mam wybujałe ego i lubię patrzeć na ludzi z góry. To, co napisałem o gustach, to nie wywyższanie się, tylko suchy fakt, wystarczy zajrzeć tu http://boxofficemojo.com/alltime/world/ Zresztą w żadnym zdaniu nawet nie stwierdziłem, że mam dobry gust. Przebywających tu użytkowników nazwałem hołotą ze względu na ich infantylne zachowanie i klapki na oczach. Tak jak napisałem, często postępują nie fair wobec ludzi, którzy zakładają wątki na temat słabych recenzji "Hobbita" (sami nie dzieląc się swoją opinią o filmie). Często takie osoby zostają atakowane przez hordy ludzi, którzy wystawili 10/10 jeszcze przed obejrzeniem filmu.

Zechciałbyś mi wytłumaczyć, która część jego postu zawiera nieprawdę?

prawie caly jego text wlacznie z tym ze obwinia mnie o wyganianie ludzie ktorzy krytyczni podchodza do tego filmu hehe!.Co za bzdury.
To jest forum i ja ten film bronie a to ze ktos traktuje to jako wyganianie hehe to juz jego sprawa skoro sikac sie mu chce i musi drzwi za soba zamknac to droga wolna.Tylko sie nie poplacz ;].

Większość.

tak to jest jak dzieciaki dostaja dostep do neostrady! prowadza jakies swiete wojny... mnie to juz smieszy, siedze i sie smieje do monitora :D

haha ja tez mam bekę ;p

ciekawe co to by bylo jakby nas wszystkich zamkneli w jednym pokoju XD ciekawa jestem czy by tak cfaniakowali?

haaha pewno, że nie

Już nie mogę czytać takich komunałów albo ludzie są tępi i sami sobie fundują kuku albo nastawiają się na jakąś kopie Lotra nie mając zawczasu przygotowanej opinii ,bo sugerują się tym co piszą inni krytykami ..zamiast sami przeczytać przekonać się o charakterze książki itd itp ...na uj lezie ta cała czereda skoro dla nie Fanboy;a to taki długaśny męczący film - Na Atlasie chmur czuło się znużenie i zmęczenie można powiedzieć że poszedłem nic o nim nie wiedząc w ciemno i na hura by się przekonać czy jest tak dobry i po mimo kilku momentów które mi osobiście nie przypadły do gustu ...był całkiem fajny i całego obejrzałem bez zmrużenia okiem ! Więc niech nie srają i nie marudzą !

Atlas Hmur to jak narazie najlepszy film tego roku i najbardziej nie docnieniony.A tez trwal prawie 3 godziny i qrna jak ten czas lecial.Sweitny rewelacyjny i przepiekny film.Zaskoczenie i niespodzianka roku.Co racja to racja

Mi osobiście Atlas chmur ani trochę do gustu nie przypadł. Ale każdy ma swoje zdanie. A ludzie w dzisiejszych czasach nie mają za grosz wyczucia smaku w takich serialach np. jeżeli nie ma seksu w każdym odcinku to serial jest słaby. No i gadaj tu z takimi.

W zasadzie to mi tez tak nie do końca powiedzmy że to było tak epizodycznie nie które historie owszem ale ta z Forbisherem z obrzydziła mi seans...no i inteligentni za awansowani murzyni ..mało realistyczne o ile ciekawe to mało realistyczny ten rewers ras już ciekawiej by było gdyby tą rasą byli ..żółci ...

A mogę kolegę zapytać, czemu wątek Frobishera obrzydził ci seans? Według mnie to był jeden z najlepszych w filmie, świetnie zagrany, Frobisher jest moim ulubionym typem postaci, ani dobry, ani zły, a wszystkie jego poczynania da się wyjaśnić i zrozumieć.
Pytam, bo od cholery dużo ludzi narzeka na ten wątek.
P.S. Jeśli jedynym argumentem jest orientacja seksualna bohatera, to nawet nie odpowiadaj. Nie chcę sobie ciśnienia podnosić.

Mimo to odpowiem ..po części masz rację - bo nie było tak źle z samym wątkiem bardzo podobało mi sie ukazanie trudnej sytuacji Forbishera i jego uzależnienie od Mecenatu i ta ludzka bezsilność trochę mi to przypominało moją własną sytuację gdzie z takich nie innych przyczyn (błędne pochopne decyzje olbrzymie plany inwestycje i wymogi pożerają mój budżet dlatego na własne mieszkanie pozwolić sobie jeszcze nie mogę - choć przez rok żyłem w innym mieście mając powiedzmy jako taką prywatność ale widzisz nie poszło po mojej myśli i musiałem tu wrócić no i oczywiście w wyniku powrotu wisi nademną jeszcze jedno zobowiązanie finansowe - życie ) niestety muszę mieszkać z moi staroświeckim ojcem na jego garnuszku przejawia on czasem podobne uzurpatorskie zachowania jak tamten stary kompozytor i najchętniej wsadził by nos w wszystkie moje prywatne sprawy traktując mnie bardzo protekcjonalnie (Co już mnie irytuje ze względu na mój wiek ) nie rozumiejąc że jako człowiek istota ludzka mam prawo do swoje prywatności (dlatego w wolnej chwili jadę po zamek lub klucz do moich drzwi nie da się kulturalnie trzeba siłą wyjaśnić że do takiej oczywistości każdy ma prawo ) ale jednak właśnie oglądanie całujących się mężczyzn nie sprawia mi frajdy i co tu dużo mówić brzydzi ..tak samo jak homo brzydzą całujące sie hetero pary na ławkach ;) Toleruję homoseksualizm co nie znaczy że akceptuje - każdy ma prawo kierować swoimi potrzebami jak uważa za słuszne /prawidłowe choć mnie to akurat brzydzi ..przykro mi taki już jestem i mam do tego prawo tak samo jak ty do czułostkowego rozczulania się nad parą homo (mam nadzieje że nie uderzam tu w orientację preferowaną bo sam poznałem 2 gejów na pewnej imprezie u kolegi w Wrocławiu gdzie środowisko jest bardzo otwarte i muszę powiedzieć że byli to naprawdę sympatyczni ludzie co nie znaczy że te ich praktyki ,,no w moim odczuciu są..obleśne i nic nie poradzę no po prostu tak odczuwam.) Dla mnie zdecydowanie najlepszym wątkiem była historia Sonmi ;) Pozdrawiam.

Tu nie chodziło o protekcjonalizm w relacjach. Tu najpierw Frobisher chciał wybić się na wygasłej gwieździe wielkiego kompozytora, a później tamten próbował wykorzystać chłopaka, szantażując go i próbując okraść z jedynej wartościowej rzeczy jaką stworzył. W żadnym wypadku takiego zachowania nie można nazwać protekcjonalnym. To raczej relacja cwaniak vs. cwaniak z doświadczeniem.
Ne rozczulam się nad orientacją, bo nad tym nie da się rozczulać. To jest tak naturalne jak to, że się oddycha czy je. I nie da się tego zmienić. Są, były i będą zarówno osoby hetero, homo, bi i aseksualne i trzeba powoli do tego przyzwyczajać społeczeństwo.
P.S. Mnie na wymioty bierze jak widzę jakiekolwiek pary liżące się na ławkach/przystankach itp. Orientacja nie ma znaczenia.

Masz rację to była popisowa lekcja,wzajemnego wykorzystywania się.
Z dalszą częścią się zgodzę to było od zawsze i nie da się tego zmienić przynajmniej jak na razie nie odkryto farmakologii na tą przypadłość. Tak uważam to za poważny defekt , a już na pewno nie jako normalność lecz zaburzenie i to skrajne i nie dla tego że jakiś spasiony sabaryta w sutannie tak powiedział czy dlatego że cały stary testament był pełen wstawek o tym jak to Bóg rzyga ! na ich widok lecz z prostej jak że logicznej przyczyny - Nie znam związku gejów z którego mogło by się narodzić dziecko a jeśli takowego niema i nie idzie spłodzić w żaden sposób - pomiędzy dwoma facetami lub dwiema kobietami bez ingerencji osoby trzeciej - znaczy że nie był tego w planach ...ewolucji , przeznaczenia , Boga czy czego tam chcesz wstaw sobie dowolne wedle uznania. Nie widzę powodu dlaczego miano by przyzwyczajać naród ...większość dla której takie praktyki są obmierzłe - pamiętaj że demokracja to rządy większości przy (owszem) poszanowaniu praw mniejszości .

JA nie mam z tym problemu - no chyba że w autobusie to - jest wkurzające - no i Walentynki bardzo wku*wiają, bo ja jestem np singlem - nie z wyboru - po prostu kobiety zawsze bardzo szybko mimo walorów inteligencji, pracowitości, stałości w uczuciach i wierności - skreślały mnie z dwóch powodów wzrost (1,70) ,i co tu dużo mówić ryj jak nie wypał ( bo jestem po rozszczepie nosa i podniebienia i generalnie po operowany ale poziom wykonania tych operacji pozostawia wiele do życzenia to jeszcze po za tym nie wszystko jest do końca skończone...jeszcze mnie czeka jedna operacja ..prywatnie ) Więc powiedz mi na jakiej zasadzie ja mam się do czegoś przyzwyczajać i uznawać za normalne jak mnie normalnego i zdolnego do reprodukcji a nawet więcej w pełni zdolnego do kompletnego uczucia relacji nie są w stanie akceptować i traktować jak kogoś normalnego. N

Rozszczep to wada wrodzona prawda? nie przejmuj się 170 cm to swietny wzrost ! Zobacz ile ma Tom Cruise! Problem to jest miec 1,50m :P. Sam mam 176 i czuje sie dobrze :)

Tak Rozszczep to wada wrodzona ( w moim przypadku jest dziedziczną - po ojcu - geny matki okazały się za słabe).
Nie powiedział bym sam wolę kobiety w swoim wzroście lub niższe te z kolei wolą 2 metroców by leczyć swoje kompleksy na punkcie wzrostu sprawa z ochroną niema tu nic do tego dziś byle głupek wie że mały karakan może trenować WuShu i 40 sec. rozłożyć wielkoluda.

Fakt Tomek Cruise jest karyplem ;) Cholernie Przystojnym Karyplem a przynajmniej był ... nie wiem nie jestem kobietą jedynie odwołuję się do ogólnego zdania co po niektórych przedstawicielek płci pięknej :]

Ludzie byli, są i będą okrutni. Los nie potraktował cię fair, ale uwierz mogło być gorzej (tak, wiem jak durnie to brzmi z ust osoby w pełni zdrowej, nie musisz mnie uświadamiać)
Twoje ostatnie zdanie mnie zastanowiło, bo jego wydźwięk jest taki, jakbyś rozumował, że jeśli ty, ze wszystkimi zaletami nie możesz znaleźć sobie kogoś, to inni (w twoim mniemaniu gorsi ???) też nie powinni. Taka niesprawiedliwość losu może być frustrująca, ale na pocieszenie powiem ci, że pewna zgrabna, raczej ładna, niegłupia dziewczyna z wieloma pasjami i ujmującym poczuciem skromności, też jest singielką. To jeszcze nie koniec świata, uwierz mi.
No i wracając do tematu nr1.
Wybacz, ale byłabym bardzo ostrożna ze stwierdzeniem, że skoro nie można mieć dzieci, to znaczy że jest to błąd genetyczny, pomyłka przeznaczenia etc. Używając takiego generalizowania, po pierwsze niemal wykluczasz z tego "zdrowego i pełnoprawnego" społeczeństwa osoby bezpłodne. Czyli, jeżeli używać kryterium możliwości posiadania dzieci, to, tak na logikę, możnaby zabronić małżeństw osób bezpłodnych.
Poza tym, wiesz jak działa dobór naturalny? Gdyby było tak jak mówisz i byłby to tylko dziedziczny błąd genetyczny (swoją drogą, mimo wielu szeroko zakrojonych badań nie znaleziono czegoś takiego jak gen homoseksualizmu) to jako, jak twierdzisz, szkodliwy dla społeczeństwa, nie tylko nie utrwaliłby się do tego stopnia, że homoseksualistów jest ok 10%, ale zanikłby w przeciągu mniej więcej 30 pokoleń. Ewolucja w bardzo ogólnym ujęciu, dąży do usunięcia z puli genów, tych niekorzystnych, co powinno skutkować powolnym zmniejszaniem się liczby osób, które są "ewolucyjnie nieprzydatne" bo razem ze swoimi partnerami nie mogą mieć dzieci. Co ciekawe, według bardzo poważnych badań szacunkowych procentowa obecność osób o orientacji homoseksualnej jest w społeczeństwie stała. Jak widać, nie da się w to zbytnio wmieszać ewolucji.
Nie jesteś głupim facetem, a ja ani myślę się kłócić na ten temat, ale przemyśl to sobie, tak odrzucając na chwilę odczucia estetyczne.
1.Czemu dwie kochające się, dorosłe osoby w pełni władz umysłowych nie mogą zawrzeć legalnego związku z prawem do wspólnego rozliczania podatków, dziedziczenia czy możliwością uzyskania informacji w szpitalu?
2. Czemu 2 facetów (kobiety mają jednak łatwiej, więc poruszę tu tylko facetów) nie może iść np. za rękę, żeby nie narazić się na publiczne wyzwiska?
P.S. Zauważyłam, że zrodziła nam się jedna z najkulturalniejszych rozmów na tzw. tematy trudne jaką widziałam na jakiegokolwiek rodzaju forach od bardzo dawna. To bardzo miły fakt.
A teraz ciekawostka na koniec - nawet 45% kobiet wykazuje na pewnym etapie życia skłonności biseksualne.

Nie muszę bo rozumiesz na czym rzecz polega więc nie będę ;)

No wiesz zawsze mogłem być roślinką na wózku ,albo tak jak mój kolega z liceum z porażeniem mózgu który w etapie porodowym zaplątał się w pępowinę i lekarze zbyt długo zwlekali z przecięciem pępowiny w związku z czym przez nie dotlenie ma porażenie mózgowe ( jeśli coś mówię nie tak poprawić taką wersję usłyszałem od kolegi ) Zawsze mogłem być bezdomnym, biedakiem itp itd

Nie tyle gorsi co inni odrębni będący również anomalią z perspektywy makro ...z perspektywy społeczeństwa. Przecież za samo bycie murzynem , kobietą czy gejem nie można ocenić że się jest gorszym (W ogóle jak mam rozumieć takie pojęcie jest ono zbyt szerokie za mało spójne i wyczerpujące) na opinie jednostki do odstrzału" - ujmując dużym skrótem myślowym - głąba - trzeba sobie zasłużyć czynami poglądami czy odp.więc odmienność nie czyni nikogo gorszym w moim odczuciu jeśli już tak zrozumiałaś to dla tego gdyż posłużyłem się schematem wedle jakiego postrzegają masy....

Nie to oznacza że jeśli zdrowego zdolnego do reprodukcji człowieka nie traktuje się jak normę tylko ze względu na brzydotę z powodowaną chorobą .... to czemu zdrowym normalnym facetom trzeba wszystko wybaczać akceptować i tolerować ? Prościej rzecz ujmując jeśli oni są normalnie traktowani to czemu nie ja ?

Owszem to cholernie frustrujące - no ale co mi innego zostaje muszę robić i inwestować w siebie bo nikt we mnie nie zainwestuje ! Odkuwać się i dojść do poziomu przeciętnego człowieka i szukać ...

Bo niema takiego genu ! Jest wada przez którą mózg rozwija się w bardziej kobiecy - jest wysoka nadwyżka estrogenu i tyle stąd wrażenie jak by psyche ludzka była w nieswoim ciele ...
Najzdrowsze najbardziej uzdolnione jednostki przyciągają się wzajemnie - takim dużym skrótem ujmując.

Jest różnica - niepłodne małżeństwa nie mogą mieć dzieci choć bardzo tego chcą i to jest wielka tragedia...(Dlatego trzeba tu walczyć dla takich par małżeństw o invitro i tylko a nie dla samotnych matek ) .geje cóż gdyby każdy z nich wziął sobie kobietę mógł by z nią mieć dzieci lecz między sobą sami nie są zdolni do takiej rezolucji więc jest to anomalia bo nawet na najniższym poziomie biologicznym anatomicznym - budowy takie kombinacje nie współgrają - sory ale tyłek służy do srania - że tak to brutalnie ujmę.

A myślisz że wśród gejów niema ludzi złych zdeprawowanych i amoralnych uprawiających swoje obmierzłe praktyki z chęcią zbrukania jakiegoś młodego chłopaczka i takie upośledzone wzorce rosną i dalej płodzą kolejne pokolenia jakiś wychuchanych wy żelowanych żałosnych mizerot które nie mają nic wspólnego z rodem męskim. Z dawien dawna istnieje lobby homo.. i ciężko pracuje nad rozwaleniem od tysiącleci utartych słusznych i prawidłowych najlepiej się sprawdzających - wzorców dla mężczyzn i kobiet mieszając narzucając , tworząc chaos w którym mogą idealnie działać i mieszać. Stąd wszystko takie po chrzanione wymieszane amoralne i wywrócone do góry nogami !

Swoją drogą żal patrzeć jak całkiem fajna dziewczyna marnuje się zwlekając i więdnąc w samotności - w waszym przypadku niestety czas działa na niekorzyść :/ - chociaż jak rozumiem priorytety najpierw nauka dom potem mąż i dzieci zapewne ;) więc życzę powodzenia i mam nadzieje że nie czekasz na księcia z bajki ...:/ !
W ten czy inny sposób - tak długo jak będzie to wzajemna polemika ..tak długo mowy być nie może o kłótni

Nie muszę tak podchodzić by uzmysławiać sobie to o czym piszesz
Ależ jak najbardziej( nie mogą dostarczać społeczeństwu nowej siły roboczej i świeżych krwinek w krwio obiegu niech chociaż wszystkie sprawy ekonomiczne wokół siebie załatwią na korzyść ojczyzny ! Tu jestem absolutnie za - regulacja w takim kierunku by się przydała :] niech tylko niech nie robią szopki i nie próbują na siłę mi udowadniać że oni są normalni , dwa niech zabierają sobie ślub cywilny a od kościelnego wara bo w świetle zawieranych związków byli by szyderstwem i zniewagą dla heterosexualnych normalnych ludzi (i powiedz mi jak się ma taka panna młoda czuć wiedząc że pomiędzy nią i jej facetem można wstawić znak równości i postawić dwóch facetów ! ) Bo to podważa powagę męskiej płci i przypisanych do niej cech które ucieleśniają nasze ja naszą mentalność zbiorową ..naszą męską masową super świadomość - tracimy przez to pewność funkcjonalność to podważa nasze jestestwo...dziś wystarczy że facet czegoś nie wie nie zna się jest automatycznie określany jako nie prawdziwy niekompetentny - NIE MĘŻCZYZNA (bardzo często używane
czemu kobiety nie są tak samo ostro oceniane skoro tak bardzo domagają się równouprawnienia ?
Cieszę się jednak mimo różnic i innych stanowisk udaje nam się prowadzić wspólną rozmowę ;)

To akurat Nihil Novi koleżanko : miałem kiedyś inną znajomą która była dla mnie idealną bazą wiedzy o kobietach ! Czego ta dziewczyna nie wykazywała :] myślę że takiego diabła ziemia jeszcze nie nosiła nie które jej wnurzenia były tak perwersyjne i wulgarne że sam Markiz de Sade by się nie powstydził ;] no ale w końcu to Polsko - Rosyjska Gorąca mieszana krew - bardzo piękna dziołszka. Pozdrawiam.

Cóż, jestem w stanie zrozumieć argumenty, które tobą kierują, jednak się z nimi nie do końca mogę zgodzić.
1. Mamy konkordat. Nie da się w żaden sposób zmusić kościoła, nawet jak ktoś by bardzo próbował, do udzielania ślubów osobom homoseksualnym. To państwo w państwie, mają swoje prawo. W tym przypadku od początku chodziło o śluby cywilne i związane z nimi przywileje. (podatki itp)
2. "Dupa jest do srania" Powiedz to heteroseksualnym parom uprawiającym seks analny. Uwierz mi, sporo ich chodzi po świecie.
3. Bycie Nie mężczyzną. I tu jest pies pogrzebany. Mężczyźni (motywacja kobiet na tym polu jest nieco inna) boją się gejów, bo gdzieś podświadomie boją się, że przez pryzmat znajomości z nimi sami przestaną być postrzegani jako 100% mężczyźni. Tylko zauważ, że w obecnych czasach nie do końca wiadomo, kogo takim facetem nazwać. Wy się zfeminizowaliście, kobiety się zmaskulinizowały i zmieniły wymagania. Bo powoli zaczynają odkrywać, że wkręcenie żarówki, zatankowanie samochodu czy napisanie doktoratu z fizyki jądrowej, to nie jest coś co przekracza ich możliwości intelektualne. Takie kobiety mają bardzo dużo do zaoferowania, bo mogą dać partnerstwo. Ale nieeee, po co mieć dziewczynę inteligentniejszą od kurczaka. Faceci boją się takich kobiet, bo boją się, że takie zauważą ich "wady", które ci tak skrzętnie starają się ukrywać. Wiedziałeś, że jeśli w małżeństwie, kobieta zarabia więcej od mężczyzny przez długi okres czasu, to bardzo silnie predysponuje to do rozwodu?
4. "Bo tak było od zawsze"
To samo mówili niewolnikom, kobietom (były nawet "badania" naukowe i to wcale nie tak dawno, bo troszkę ponad 100 lat temu, które miały za zadanie udowodnić, że mózg kobiecy, jako że jest objętościowo mniejszy od męskiego, nigdy nie osiągnie takich możliwości poznawczych jak PRZECIĘTNY mózg męski) czarnoskórym, zwolennikom zmian politycznych etc. Jesteśmy przywiązani do starego, boimy się nowego. Myślę i mam nadzieję, że za jakieś 30-50 lat, będziemy żyć w innym, nieco bardziej tolerancyjnym świecie.
5. "A myślisz, że wśród gejów..." Ależ nie, coś takiego byłoby karygodnym uproszczeniem. Musimy tu rozpatrzeć dwie różne sprawy. Po pierwsze ogólny poziom "niemoralnych", cokolwiek przez to słowo rozumieć, w społeczeństwie. Jest on wysoki, niezależny od rasy, wyznania czy orientacji. Druga sprawa to dodatnie sprzężenie zwrotne, występujące dość często u osób silnie alienowanych. Wygląda to mniej więcej tak i zazwyczaj jest nieuświadomione: (choć muszę zaznaczyć, że znów jest to spore uproszczenie na potrzeby dyskusji) Skoro, nieważne jakbym się starał/a i nieważne co dobrego robił/a, nikt nie chce mnie zaakceptować, to po co w ogóle starać się dopasować do społeczeństwa, po co przestrzegać reguł? Zaczynają się wtedy różne eksperymenty, które coraz bardziej "obrzydzają" społeczeństwo, co powoduje coraz większą alienację itd. Akceptacja, zwłaszcza wśród rodziny jest bardzo ważna. Bo jeśli ojciec/matka nie akceptują tego kim się jest, to po co w ogóle się starać? Oczywiście, jest to bardzo duży ogólnik i absolutnie nie dotyczy wszystkich typów osobowości, ale jest to obserwowana tendencja.
Ach i na koniec, drogi kolego, kobieta bez faceta się nie "marnuje", po prostu jest i ma się do tego naprawdę dobrze.
Mąż i dzieci dla wielu (oczywiście nie dla wszystkich, znam takie które w wieku 23 lat chciałby mieć już pełną rodzinę) już dawno przestały być priorytetem. Ba niektóre kobiety, nawet nie chcą mieć dzieci!
Nie czekam na księcia z bajki. W ogóle nie czekam, co najwyżej okazjonalnie rozglądam się za kimś, kto ma coś do powiedzenia na więcej niż 3 tematy. Chyba po prostu nie umiałabym szanować faceta, który miałby węższe horyzonty ode mnie, ale to tak na marginesie.

Witam :] !

1.No i bardzo dobrze - w imię zasady jeśli chcesz być szanowany szanuj " świętości innych " a w kwestii opodatkowania - opodatkować żeby jednym złodziejom zabrać a dać innym ? Bo do nas (czyli do budżetu ) by na pewno ta kasa nie popłynęła... Jeśli już "Kasa musi płynąć" to najlepiej z rąk do rąk bez pośredników chociaż ja już od lat na tacę nie daję bo mam ważniejsze sprawy na głowie i każdy grosz mi się przydaję ;)

2. Teraz ja mam ciekawostkę dla ciebie - wyniki badań z specjalnego zestawu psychologicznego wykazują że mało kto na ziemi jest 100% hetero lub homo - każdy człowiek wykazuje tendencje w jakimś kierunku mocniej lub słabiej ale zawsze...jest rozciągnięty ..rozpięty między jednym a drugim ale nigdy w 100% określony :]
Właśnie ja nie wiem co w tym takiego fajnego przecież to nie higieniczne i odpychające ..:/ a jeszcze jak potem takiej kobiecie zachce się do ssać do ptaka - a fuj! Po to jest Vagina by penis miał gdzie buszować ;) po za to o wiele przyjemniejsze miejsce niż ..odbyt - też właśnie nie rozumiem fenomenu sexu analnego ...przecież to boli ..ptaka można sobie obetrzeć ..kobita na 4 literach nie usiądzie przez tydzień..jak dla mnie przykład na ludzką głupotę ... wszystko ma swój cel i jest odpowiednio zaprogramowane człowiek wciąż robi na wspak ...
Po za tym nigdy nie mogłem zrozumieć za co kobiety tak strasznie bronią sodomitów ..przecież oni działają na waszą niekorzyść- zabierają wam potencjalne mięcho ;) że się tak wyrażę :] - po za tym co by nie mówić to faceci i nic tego nie zmieni.

3. No proszę cię choćby z znanych ? : Sly Stalone , Arnold , Bruce , Jimi Hendrix , James Heatfield , Dave Musteain ,Bruce Dickinson , sifu Madei , Sifu Leu Teng , JA ;) ;P
Z masowych nieznanych: żołnierze strażacy policjanci ,murarze , rzemieślnicy technicy naukowcy ścisłowcy - proszę cię :]
A to zabawne że o tym piszesz ostatnio do pracy podjechała klientka która nie umiała tankować i musiałem jej pomóc w tankowaniu (myślałem że trzeba mieć uprawnienia ale okazało się że tylko na gaz ja jej z dobrego serca pomogłem biorąc wszystko na logikę bo sam nie jestem kierowcą w życiu nigdy nie tankowałem - pomogłem jej ile wlezie dzięki mnie nauczyła się tankować ... a potem zadzwoniła na inf ilnie i się poskarżyła szefowi ze "zły pan z shella nie chciał jej zatankować auta i musiała tankować sama .) Tak po patrz tak się domagacie równo uprawnienia a jakoś nie widujemy kobiet w kopalniach , hutach stoczniach ..mebli same też nie wnosicie ...
Niestety takie kobiety są mało praktyczne w życiu codziennym mądrzą się przechwalają zatruwają skutecznie życie a nawet pomóc posprzątać ani obiadu nie potrafią zrobić - czy zwyczajnie domu w czystości utrzymać ..
Partnerstwo tak wykorzystywanie i terroryzowanie w rodzinie NIE ! Kobieta może iść na policje do różnego rodzaju grup wsparcia i ochronek ...facet nie bo nie będzie mężczyzną a ile zdarza się agresywnych kobiet które szantażują terroryzują że potną siebie lub dzieci nożem a nawet rzucają się z pazurami i co ma taki facet zrobić uderzyć ...NIE WOLNO bo będzie AH OH DAMSKI bokser ..więc stoi i przyjmuje ile wlezie ..tyle że on na skargę iść nigdzie nie może ..bo ..za plecami będą go od ciot wytykać !

Wady ,moja droga to mamy wszyscy i wszyscy je skrzętnie ukrywamy .
Doprawdy - Biedny pan Tomek jego małżeństwo rozleci się po 20 paru latach ;) ..niby taki ustawiony bogaty ...a jednak zawsze widzę jak skacze jak usłużny piesek dlaczego ..bo jego żona to prawniczka i choć facet jest współwłaścicielem myjni i ma jeszcze dwie firmy to i tak siedzi pod obcasem ...a ta jego żona ..bardzo nie przyjemna osoba...
To nie strach to świadome unikanie kobiet które są zbyt drażliwe i zacietrzewione w swoim uporze bo poco ma się męczyć całe życie z taką Herą .

4. Chciał bym również podzielać twoją optymistyczną wizję przyszłości - ale osobiście uważam że po zarzynamy się za jakie 120 lat niezostanie kamień na kamieniu naj prawdopodobnie korea stanie sie zarzewiem nowej wojny lub wyspy między Chinami a Japonią - jesteśmy blisko czasu paruzji i niedługo nastąpi armagedon koniec i zamknięcie czasów powtórne przyjście sąd palenie plewu i czas wielkiego ucisku w którym będą dziać się okropności jakich nawet nie jesteś sobie w stanie wyobrazić - sprawdza się wszystko co zapisał ślepy Jan podczas zsyłki na Patmos .
Wracając to że objętościowo jest mniejszy nie znaczy że jest gorszy jest kompletny i skończony w swoim wymiarze tak jak męski , tylko inny różny - np płat czołowy jest u kobiet mocniej rozwinięty gdyż znajduje się w nim moduł odp za mowę to wyjaśnia dlaczego kobiety wpadają w taki słowotok :] itp Człowiek ma ogólny potencjał i każdy ma jakąś predyspozycję jeden ku humanistycznym kierunkom drugi ku ścisłym a płeć ma jedynie wpływ na nasilenie pewnych predyspozycji umysłu
Niestety z badan iQ prowadzonych na rasach wynika krótko i boleśnie że najwyższym poziomem inteligencji na chwilę dzisiejszą odznacza sie rasa żółta , biała a potem czarna....

5. Człowiek instynktownie wyczuwa różnice między dobrem a złem wie co słuszne a co nie , i potrafi samodzielnie określić swoją moralności - niektórzy tylko ją zagłuszają by nie słyszeć wyrzutów sumienia ..i uparcie robią w zapiekłej zaciętości.
Ja byłem silnie alienowany całe życie i jakoś nie mam takiej idiotycznej postawy na zasadzie zrobię wszystkim na przekór i wyróżnię się na siłę ! Strasznie mnie drażni taka postawa tych wszystkich ,zakolczykowanych, wytatuowanych , punków, skinów itp to bardzo niedojrzała i głupia postawa.subkultura niczego nie daję ..żądnego poczucia bezpieczeństwa i przynależności ... subkultury są dla słabych głupich ludzi ....
Po co się starać ...? Bo żyjesz wśród ludzi tak czy siak ! Musisz sie umieć odnaleźć i z asymilować inaczej ludzie jak projekcje w śnie z Incepcji lub programy w Matrixie będą dążyć do tego aby cię usunąć z systemu bo nie pasujesz ..tworzysz anomalie które nie podobają się im jako większej spójnej całości.

Odpowiem cytatem :" Nie dobrze by mężczyzna był sam stworze mu zatem pomoc ... i stworzył Pan z żebra z boku Adama kobietę a ten rzekł wreszcie : ta dopiero jest z kością z kości mej ciałem z ciała mego ...! "
Człowiek nie jest stworzony do życia w samotności , po za tym możesz sprzedawać głupim facetom takie tanie chwyty to że tu piszesz i zemną jest dowodem i wyrazem symbolem twojej tęsknoty poszukiwania , chęci znalezienia sobie odp partnera tylko masz cóż wysublimowane potrzeby i wysokie standardy którym mało który facet może sprostać / podołać i przez to czujesz zawód i rozczarowanie (nie żebym miał na myśli siebie czy coś tylko tak wnioskuję z twoich słów ) Jesteśmy w podobnej sytuacji choć z dwóch kompletnie różnych powodów.

Uważasz że to dobre ?! Czy wam się podoba czy nie taka jest wasza rola wytyczona przez wasze biologiczne dziedzictwo - kobieta która nie chce być matką nie chce mieć dzieci nie jest dla mnie kobietą po to was stworzyła ewolucja / bóg abyście rodziły to wasze pierwsze i największe zadanie a zarazem zaszczyt facet nigdy nie będzie wiedział jak to jest gdy w twoim ciele rozwija się nowe życie (co nie znaczy że jest mniej ważny w procesie jego tworzenia lub że ma mniejsze prawa do podejmowania decyzji względem tego nowego życia )

Cieszy ,mnie niezmiernie że nie czekasz na księcia z bajki to najczęściej okrutne cwaniaki i zdradliwe bydlaki ;) Zielone ogry są lepsze ..może nie najładniejsze ale koniec końców wierniejsze :]
Tak jak ja nie umiał bym uszanować kobiety trwoniącej siły na wszystko inne tylko nie na to do czego została powołana ;)

Pozdrawiam .

równouprawnienie jest tylko wtedy kiedy nam, kobietom ono pasuje ;)

Niestety ....eh wy ..kobiety >;P

Wytłumaczcie mi dlaczego osoba, która filmu nie oglądała (sam to przyznał w kilku postach) i narzekająca na film wystawia mu ocenę 10 ?? Hipokryzja?

To moja sprawa jaką ocenę daję.. oczywiście po obejrzeniu będzie zmieniona

To za co ta ocena skoro filmu nie widziałeś?

Za plakat? Trailer?

Ta ocena była za wiarę, że film będzie równie dobry jak trylogia.

dokladnie ja tez za tym jestem.WIARA !!!.i ja tez w to wierze !.Wierze w Jacksona i wierze w Hobbita !.Ludziom dzisiaj brakuje wiary bo wierze w Since i nauke i jak sie im czego nie udowodni to w nic nie wierza.

Sad_Man a co ty sie tak oburzasz ze gosciu wystawil ocene skoro i tak jest pozytywna.Jak mozna krytykowac kogos kto daje pozytywna ocene i w kazdej chwili moze ja zmienic to co ci to da ?.
Jak by dal niska ocene przed ogladnieciem filmu to ja rozumiem bo to zeczywisie bylo by nie fer ale come on !.10\10 ja tez dalem bo uwazam ze Jacksona szanuje i ufam mu i nie ma zadnego problemu wstawic sie za tym filmem jeszcze przed jego ogladnieciem

Ocenę filmu powinno się wystawić po jego obejrzeniu. Wszelkie 10/10 lub 1/10 przed faktycznym seansem mija się z celem. Rozumiem, że Jackson, że to Hobbit, że legenda it. Ale nie ma co sztucznie podnosić ocenę.

Tak jak już adrian napisał. to jest zwykły trolling.