Bifur mówi, Bombur nic nie mówi ;p

Niestety,a taka fajna postać :)
I to kolejna część gdzie Bombur żadnego słowa nie powiedział....

Woli jeść, nie gadać :)

Bo Bombur to taka maskotka.

Coś tam czytałem, że podczas bitwy o Morię został zraniony w głowę (ma w końcu kawałek żelastwa wystający z czoła) i od tamtego czasu porozumiewa się gestami i przy pomocy starożytnego języka, który rozumie tylko Gandalf.

Konkretnie to po starokrasnoludzku. A z głowy wystaje mu kawałek topora.

Mówi w swoim języku.

Oin to świetnie wytłumaczył w jedynce:) W wersje ectended dokładnie:)

Właśnie Bombur też przez 2 części chyba się nie odezwał a Bifur coś tam w jedynce u Bilba w innym jezyku.