Dobry tekst :)

ale przynajmniej ma Pan/i mądrego upierdliwego ośmiolatka, który wie, że kangury nie mieszkają w Afryce:) Dziecko to dziecko, musi zadać miliony pytań. Gratuluje wytrwałości w słuchaniu i odpowiadaniu na nie:D

Heh, racja. Bajka byłaby fajna, gdyby nie multum debilizmów w niej. Mogli postarać się zrobić ją bardziej na poważnie.

No chyba sobie żartujesz?! Jak- bardziej na poważnie? A co, może chciałabyś, żeby ktoś w niej umarł?

od razu trzeba było dziecku odpalić żeby głupich pytań nie zadawało bo żadne zwierzątko nie mówi więc cała bajka jest głupia i nierealna

to dziecko wtedy na to że zwierzaki mówią, tylko nie ludzkim językiem. z dziećmi można dyskutować a i tak się ich nie przegada bo zawsze mają pytanie dyżurne: "A dlaczego?" haha :)

Ten film, to chyba za powazny dla Was, albo macie jakies kompleksy.

Biedne dziecko. Osiem lat a juz takie zasadnicze.

No, straszne. Jakże mogło by być, żeby dziecko myślało logicznie i krytycznie na rzeczy z którymi się styka w życiu...

Mi tam się wydaje, że wszystkie bajki są odrealnione... Jak się chce widzieć prawdę to można obejrzeć film przyrodniczy :)

to teraz ma 18

Ahah. A dzieci jak grały w Raymana nie narzekały na fikcyjne gatunki zwierząt, którymi są sam Rayman, Globox (często z żabą mylony), czy tinsy / tensieny, gdzie to się też i odbywa na fikcyjnej planecie xD