Ten film to dobra satyra polityczna i obyczajowa. Muszę jednak przyznać że najbardziej utkwiło mi w pamięci jedno.
W filmie głównemu bohaterowi uwodzi żonę( i zapładnia) pewien policjant. Mimi zatem postanawia odpłacić mu pięknym za nadobne. Scena erotyczna między Mimi(Giancarlo Giannini) i tą żoną - puszystą, nieatrakcyjną, dojrzałą kobietą( w tej roli Elena Fiore) jest najlepsza w filmie. Dla niej jednej warto film obejrzeć.