Film nie najgorszy, ale co się stało z twarzą tej kobiety? Przypomnijcie sobie chociażby Twistera. To był chyba rzeźnik nie chirurg plastyczny, koszmar.

Na początku może się wydawać, że to jakiś badziew, że nic nie ma sensu, ale mniej więcej w połowie filmu wszystko obraca się o 180 stopni.

Film dobry ale Helen wygląda tragicznie,chyba jej twarz koparą naciągali.

Fajny scenariusz, dobra muzyka, film trzyma w napięciu do ostatnich chwil tylko ta maska zamiast twarzy Hunt zepsuła wszystko.. Taka fajna aktorka, straszna szkoda, że to że sobą zrobiła.. :(

Film zaskakujący, niebanalny ze zwrotami akcji. Początek tajemniczy ale im dalej tym lepiej. Wszystko powoli składa się w całość. Świetne kino. Warto obejrzeć.

Nie zrazajcie się początkiem. Tez bylam bliska wyłączenia, ponieważ mialam wrażenie, ze to jakiś sci-fi. Jednak w pewnym momencie wszystko zaczyna mieć sens i następuje ciekawy zwrot akcji.

Owen nie musi nosić maski aby wyglądać jak żaba .

zwroty akcji polecam ogladac cały bo okazuje sie duzo rzeczy nic więcej nie pisze no i trzyma w napięciu

Bardzo fajny film, polecam.
Dodam tylko, że powinno się go podciągnąć pod horror,twarz Helen przyprawia o dreszcze.

Początek trochę dziwny, specyficzny, ale im dalej w las tym lepiej. W połowie obrót o 180 stopni, a zakończenie? Sztos!

Już tyle filmów i seriali widziałam, że trudno mnie już zaskoczyć... i niby to już wszystko było... a jednak TRACH i zaskoczenie !!!!!

Film może od początku wydawać się nie ciekawy, ale rozkręca się w miarę upływu coraz bardziej ciekawiej i trzyma w napięciu do końca z elementami ciekawych zwrotów akcji.
Daje 8/10 może i zawyżoną. Ps. Co się stało z jej twarzą? za dużo chyba operacji plastycznych. Przecież 59 lat (tyle miała w tym filmie)jak na...

Szkoda tylko,że Helen wygląda tak koszmarnie...Te zmarszczki palacza wokół ust, coś okropnego :(

doby film choć końcówkę mogli zrobić lepszą,ale i tak ciekawa fabuła
dwie inne strony medalu hehe polecam

Nie znam się na prawie , zwłaszcza na prawie w USA ale Alec mimo wszystko pomógl rozwiazac sprawę porwań chłopców . Jesli go skarzą to chyba tylko za włamanie .

Jon Tenney w roli policjanta prowadzącego śledztwo w sprawie zaginięcia 12-letniego chłopca i jednocześnie starającego się naprawić napięte relacje z żoną (Helen Hunt). Nie pomaga im fakt, że domu dochodzi do serii zagadkowych wydarzeń...
https://www.youtube.com/watch?v=k72fdSYHHvQ

film bardzo fajny i brawa za charakteryzację Helen Hunt. Mamy dodatkowy element niepewności, bo do końca nie wiadomo dlaczego postać przez nią grana była oblana kwasem, czy tam uratowali ją z pożaru

Rzeczywiście od połowy film rozkręca się i buduje napięcie. Widoczne liczne "naciągnięcia" scenariusza na potrzeby filmu jak np. wybrany przez froggersów dom (należący do policjanta) nie ma alarmu (to do "dziani ludzie" jak mówi froggerka), ani nie mieszka w nim żaden pies. Niestety uroda Helen Hunt to już nie to co...

Do tych co piszą o Helen Hunt,że się naciągnęła i zastanawiają się co się stało z jej twarzą: po prostu się zestarzała. Tak wyglądają aktorki bez wypełnionych bruzd nosowo - wargowych, ze zmarszczkami wokół ust i wysuszoną pomarszczoną szyją. Przynajmniej realistycznie. Jak się odmłodzą jest źle i komentarze, jak nie...

Dajcie spokój, ileż można dywagować, jak się ktoś zestarzał.