Niysamowicie udany film - efektowny jak DREAMGIRLS, ale bez tego całego zadyńcia i ckliwości. Tukej jes zabawno gra z kónwyncjóm filmu biograficzno-muzycznego w stylu SZAJBUSA ze Steave'ym Martinym, a już sekwyncje, w których bohater na kokainie wymyślo punk-rock abo w Indiach spotyko Beatlesów to perełki jakich mało!