Ida

2013
6,6 118 tys. ocen
6,6 10 1 118114
7,4 60 krytyków
Ida
powrót do forum filmu Ida

Na tę chwilę film oceniam na 6 1/4 gwiazdki, czyli jest po prostu naprawdę niezły. To może jeszcze jednak ulec zmianie.

Nie ma tutaj skomplikowanej fabuły i moim zdaniem film opiera się na zdjęciach, klimacie
nastroju oddającym realia tamtych czasów i postaciach. Tylko tutaj mam właśnie problem, bo nie do końca rozumiem zmian w postrzeganiu życia głównych postaci.

Kompletnie nie wiem dlaczego dlaczego Wanda popełnia samobójstwo. Wg. mnie nic na to nie wskazywało. Uważam też, że nie ma to większego sensu. Nie widzę także powodów do aż tak drastycznej przemiany Idy. Rozumiem, że osoba może przeżyć wielki szok, kiedy dowiaduje się o swoim prawdziwym pochodzeniu, o losie rodziców, innym imieniu, ale to wygląda tak, jakby wystarczyło, że poznała tego muzyka i już zaczyna się palenie, picie i seks. Dostrzegam także, iż poza klasztorem odkryła także inny świat, ale podtrzymuję, że tak drastyczna przemiana w przegiąciu pięciu (?) jest zbyt duża.

Nie widzę poza tym, aby jakoś się przejęła śmiercią ciotki. I nie wiem co do końca ma oznaczać zakończenie. Ida się wyszalała i chyba wraca do zakonu, skoro idzie w stroju siostry zakonnej?

Starigniter

Wanda idąc do partyzantki zostawiła syna pod opieką siostry, matki Idy. Po ich śmierci jej działania wiązały się z dążeniem do racjonalizowania tego wyboru. Służyła nowej władzy jako prokurator, nie licząc się z kosztami, bo wiemy jak lata stalinizmu wyglądały. Jednak akcja filmu toczy się w czasie "odwilży". Dlatego Wanda jest odsunięta od pracy i pozbawiona znaczenia. Los odebrał jej sens życia. Gdy spotkała Idę, wróciły wojenne traumy. A już odkopanie szczątków syna rozwiało wszelkie złudzenia. Samobójstwo było ucieczką od cierpienia i pustki w życiu. Być może gdyby potrafiła Idę do swojego życia wpuścić, ich losy potoczyły by się inaczej.

Starigniter

Ida trafiła do zakonnic jako sierota. Nie znała innego życia. A musisz wiedzieć, że w takich instytucjach wychowywanie jest rozumiane jako formowanie. Akurat miałem w rodzinie osobę o podobnych losach wojennych (trafiła tam jako 10-latka). Wyprano ją z radości życia, sprowadzając je do nieustającego obowiązku służenia innym. Z poczuciem niestosowności rozrywki (poza czytaniem), czy wszelkich ekstrawagancji (odzież miała być skromna i trwała, niekoniecznie ładna).

bazant57

W Idzie moim zdaniem powyższe wychowanie wytworzyło potrzebę "odpracowania dobrodziejstw". Realia klasztorów żeńskich były takie, że nie wnosząca posagu zostawała niskiej rangi bezpłatną pracownicą. Być może też odpowiednio przedstawiono jej świat zewnętrzny, a bez oparcia w rodzinie, wykształcenia pozwalającego podjąć pracę, z której się utrzyma i podstawowych umiejętności życiowych, jawił się jako coś przerażającego. Ciotka niespecjalnie mogła pełnić rolę przewodnika życiowego, zwłaszcza że Ida stałą się upiorem dawnego życia. Moim zdaniem "poznawanie prawdziwego życia" poprzez pierwsze spotkanie z tytoniem, alkoholem i seksem były podświadomym obrzydzaniem sobie tego świata. Samobójstwo ciotki utwierdziło Idę w słuszności pierwszej decyzji o przyjęciu święceń. Bo uciec do tego, co znała było łatwiej.

ocenił(a) film na 6
bazant57

Dziękuję bardzo, rozjaśniło co nieco ; J