Podobnie. Film nie wzbudził u mnie emocji.

Kulesza miała wiele lepszych ról, jednak tu w Idzie na tle kiepskiego filmu wyraźnie się wybija.

Ciekawe co w następnych filmach zrobi Trzebuchowska okrzyknięta wielkim odkryciem.
Ta rola ją mocno zaszufladkuje i będzie zawsze kojarzona i porównywana z Idą.
Niech dostanie normalną rolę, w której trzeba się wykazac, to zobaczymy co jest warta.
Ciekawe, że po takim sukcesie nie ma żadnych zakontraktowanych przyszłych filmów...

Mam podobne odczucia względem filmu co Wy, choć dałem wyższą ocenę.

Niestety, ale sama Agata Kulesza nie uratowała tego filmu, choć jej postać i aktorstwo rzeczywiście stoją na światowym poziomie. Bardzo dobre są również zdjęcia (ale tylko te "na zewnątrz" - wewnątrz mnie irytowały; może taki był zamysł, żeby niewiele było widać, ale ja akurat lubię wiedzieć na co/kogo patrzę, a nie snuć domysły...), które tworzą odpowiedni klimat tamtych lat. I tyle. Reszta jest nadzwyczajnie w świecie przereklamowana. W historii czai się potworny dramat, dramat, który odczuwa się jedynie za pośrednictwem w/w p.Kuleszy, ale z pewnością nie tytułowej Idy. Naprawdę po tych wszystkich pochwałach oczekiwałem stonowanego obrazu, który ociera się o geniusz. Niestety tu go się nie uświadczy (jedna jaskółka wiosny nie czyni..), przez co jestem srogo zawiedziony.

Ode mnie 5/10. Mimo wszystko warto obejrzeć, aby samemu wyrobić sobie zdanie n/t tego obsypanego nagrodami obrazu.
Pozdrowienia

Nudny i głupi

Rozwiniesz?

kto ci powiedział, ze kino służy do ego by bawić lub smucić? Kino przede wszystkim jest sztuką i tak powinno się patrzeć na film- jako dzieło sztuki, które nawet może nie wywoływać skrajnych emocji, ale jest piękne samo w sobie np. poprzez zdjecia czego "Idzie" nie można odmówić.

Zdefiniuj słowo "sztuka"? Ktoś tu chyba czegoś nie potrafi i proszę bez definicji wikipedii - zdefiniuj co dla Ciebie jest sztuką i czemu sluzy ? Np sztuką jest malarstwo - więc proszę określ mi w jakim celu chodzi się do galerii bądz muzeum. Odpowiesz pewnie słowem - REFLEKSJA - czym jest wobec tego refleksja?

Kino ma bawić albo smucić? No i w tym momencie dalsza dyskusja przeciwko takiemu stwierdzeniu nie ma sensu, bo film ma przede wszystkim interesować. Ja przez cały film siedziałem zainteresowany, gdyż historia była dobrze prowadzona. Przy okazji zwracałem uwagę na świetne zdjęcia, muzykę, grę aktorską. Rzecz polega na tym, że jest to z pozoru prosta historia a twórcy zrobili z tego dobry obraz.

A co znaczy interesować? Interesować definicja - mieć hobby - czemu służy hobby - rozrywce. Słowo rozrywka zostało wypaczone z czasem dlatego Kino obecnie albo bawi albo smuci - jeśli bawi to interesuje.

A skąd ta wesoła definicja słowa "interesować"? Pomogę - interesować, inaczej "ciekawić", "wzbudzać zainteresowanie". Także nie musi się to wiązać z zabawianiem czy smuceniem.

obejrzalam dzis Idę bo slyszy sie ostatnio o nim tyle ze jest bardzoo dobry i jeszcze te nagrody... ale moje pytanie za co> za dobre zdjecia i muzyke? Jestem barrdzo zawiedziona. Film nudny nudny i jeszcze raz nudny. 5/10

Dziękuję :)