A no nie jest, dlatego też Pawlikowski pozostawił to do naszej interpretacji. Wytężmy zatem umysł. Czasy były nieciekawe... Można sobie wiele dopowiedzieć, nikogo oczywiście nie broniąc, ale także nikogo nie obwiniać. Każda wojna zbiera żniwo wśród cywilów, najliczniejsze żniwo...
Samobójstwo Wandy można tłumaczyć praktycznie wszystkim tym, co wymieniłeś. Jeśli się nie wierzy w nic, świat zapewne prędzej, czy później staje się miejscem nie do zniesienia. Okoliczności jakie wpływały na życie kobiety, plus wielka pobożność Anny, mogły mieć również na to wpływ.
Ida, zapewne stwierdziła, że nie poradzi sobie w tak zepsutym świecie, w którym nie ma nikogo bliskiego, i którego tak prawdę mówiąc ...nie zna.

W dużej mierze się z Tobą zgadzam.
Co do punktu pierwszego, można się domyślic że ze strachu. Z historii wiemy jak kończyli Polacy, którzy przetrzymywali Żydów. Tylko rzeczywiście jest to niewyraźne, nie jestem pewna czy tak to zrozumie ktoś z zagranicy, kto nie ma żadnego pojęcia jak wtedy wyglądała sytuacja.
2. Chyba wszystko po trochu. Ale można ten gest było przewidziec, sceny poprzedzające jak dla mnie się dłużyły, nie miały większego znaczenia. Wiadomo było co się za chwilę wydarzy.
3. Dokładnie!! jak można było tak zepchnąc na boczny tor wątek jej powołania?! Pojeździła, popatrzyła, co pomyślała - nie wiadomo. Co takiego oferował jej klasztor? W czym był bardziej niezwykły od tego co zaproponował jej chłopak?

Zgadzam się z podsumowaniem, film spłycony. Spodziewałam się czegoś lepszego i czekałam na to do samego końca.

1. Moim zdaniem w filmie jest sugestia dlaczego syn Skiby zabił. Miejsce pochowania rodziny Idy pokazuje on w zamian za zrzeczenie się prawa do domu, tak więc można wnioskować, że zabił dla korzyści. Oczywiście to tylko jedna z interpretacji. Niestety wydaje mi się, że dla większości zagranicznych widzów będzie ona najłatwiejsza do zaakceptowania, bo nie wymaga "wczucia się w realia" Drugiej Wojny Światowej. Ida pokazuje relacje polsko-żydowskie w sposób chyba zbyt stereotypowy: "zli Polacy, przejmowali domy dobrych żydów, mordowali ich itd".
Ojciec Skiby niby ukrywał żydów, ale to jakoś schodzi to w tym filmie na dalszy plan, wobec samobójstwa Wandy i fascynacji Idy młodym muzykiem.