Zachowywał się bardzo podobnie, wyglądał podobnie. Ciekawe, czy się na nim wzorowano kreując tę postać :)
ha ! mnie go przypomina z twarzy z włosów brody ale gorzej spiewa(chociaz w sumie nikt nie spiewa lepiej niz mr M) i wbrew pozorom jest bardziej gejowaty niż fred :D
Mi momentami przypominał Deppa. Ogólnie moja ocena filmu to 6/10 + 1 punkt właśnie za Snowa = 7/10