Film w sposób naturalistyczny i bardzo prawdziwy przedstawia wykorzystywanie talentu swojego dziecka do realizacji swoich marzeń - często spotykane u rodziców na całym świecie. Oczywiście jest to czynione w imię przyszłego dobra córki, bez refleksji nad jej uczuciami, pragnieniami. To obraz toksycznej miłości, która zabija własne pragnienia dziecka i możliwość odnalezienia swojej drogi. I jak każda toksyczna, uzależniająca relacja nie kończy się dobrze. Film wartościowy, ale trudno się go ogląda, głównie z powodu ciągłych zbliżeń i niewyraźnego tła - po pewnym czasie staje się to męczące.