Imperium namiętności

Muszę przyznać, że byłem bardzo zaskoczony tym filmem, spodziewałem się czegoś w stylu "Imperium Zmysłów" a dostałem opowieść o wiele bardziej wysublimowaną i klimatyczną. Przede wszystkim erotyki nie ma tu zbyt wiele, a w porównaniu ze wspomnianym już filmem, to wręcz jest jej znikoma ilość. Kolejna sprawa to zdjęcia,...

główna aktorka w filmie ma 43 lata a wygląda na max 25 (to dopiero lata 70-te, a nie dzisiejsza plastyczna rewolucja itp)?
Paradoksalnie idealnie wpasowuje się to w założenie filmu, gdzie kobieta jest starsza o 20 lat od kochanka. Jestem pod wrażeniem.

Żaden tam z tego filmu erotyk, raczej ciekawy dramat psychologiczny.

Ciekawa historia, mroczna pełna pożądania i namiętności. Film już ma swoje lata ale ogląda się go całkiem przyjemnie. Ale drugi raz juz bym mu czasu nie poświęcił. Taki "Ok" film :)

i wcale nie tak bardzo erotyczny jakby się mogło wydawać. Kochankowie ukrywają przed światem zbrodnię, której się dopuścili. Wkrótce zarówno wyrzuty sumienia jak i policja zaczynają ich nachodzić. Mimo wszystko nie rezygnują z siebie, nawet w obliczu śmierci...
Smutny i zarazem piękny film, o zakazanym uczuciu.