PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=314745}
6,8 5 920
ocen
6,8 10 1 5920
7,6 7
ocen krytyków
Import Export
powrót do forum filmu Import/Export

[spojlery!!!]

1)
O FILMIE
"Historia bezrobotnej Olgi - ukraińskiej pielęgniarki, opuszczającej swój kraj w poszukiwaniu pracy. W
Wiedniu spotyka Paula - również bezrobotnego i pragnącego .."
Fajnie by było, tylko ona go wcale nie spotyka...
Fajnie by było obejrzeć film...
A może Muranów/Gutek(?) ocenzurował ten film? ;P


2) niektóre ciekawe opinie
"patologia" - " (...) to co pokazuje jest izolowanymi, nieobiektywnymi brutalnymi fragmentami zycia. (..)
Dostrzegam dodatkowo perwersyjne zestawianie kadrow, w ktorych pokazywana jest trudna starosc w
austriackim domu opieki obok oblesnych zachowan seksualnych w ukrainskiej melinie - szokowanie ma
sens, ale przede wszystkim, gdy wywoluje efekt, tutaj go brak, brak sensu. "

Jestem w stanie zrozumieć takie zarzuty padające pod adresem "Ładunku 200"... Chociaż i tak uważam, że
kino nie jest od tego, żeby przedstawiać świat jako kreskówkę Disneya. A świat jaki JEST, to pokazuje
Rwanda sprzed kilku lat, Czeczenia, obozy koncentracyjne, Big Brother i Doda. Kot Kaczyńskiego i Koziołek
nomen-omen... ups...

A tu taka egzalacja i takie oburzenie odnośnie do "I/E"???
Przecież to jest film tyleż brutalny, co ciepły!!! Tak samo pokazuje patologię, jak ludzkie dobro,
współczucie, bezinteresowność.
I jakie "brutalne" fragmenty życia? WTF? Ochroniarz rozebrany - uwaga! scena drastyczna - aż do majtek(!) i
oblany piwem? Dużo trzeba wyobraźni, żeby sobie wymyślić gorsze zakończenie tej sceny? Chyba spaczony
jestem jakiś.

"Trudna starość w austriackim domu opieki"??? Z opieką pielęgniarzy i sprzątaczek? Wypełiających dobrze
swoje obowiązki, dodajmy. A jest w ogóle "łatwa" starość?

"Obleśne zachowania w ukraińskiej melinie" - widziałem film 3 godz. temu, ale takiej sceny sobie nie
przypominam. Najbardziej "wyuzdane", chociaż to nie od "uzdy", ale od "smyczy" raczej powinno być - więc
najbardziej "wysmyczone" ;) sceny są z hotelu, i cały ten szok polega na tym, że jeden bogaty Austriak za
pieniądze każe panience wolnych obyczajów udawać swojego psa - szczekać i chodzić przy nodze. Przy
czym nie ma żadnej przemocy, agresji. Gość, fakt - prymityw jakich wielu, pokazuje "siłę pieniądza" (to
samo, co porafią robić polscy turyści w Egipcie czy Birmie, nasi co prawda mniej, rosyjscy bardziej). No cóż,
wersal to może nie jest... Ale jakaś wybitna perwersja??? Brutalność???
A - jeszcze jedno: drugi Austriak, obecny w pokoju hotelowym, pomimo sporej ilości wypitego alkoholu
wcale nie okazuje się świnią, sadystą i rasistą (dziwne jak na potomka Adolfa, nie?), wręcz przeciwnie, jak
na "prostego" chłopaka wydaje się całkiem ludzki (bierzemy pod uwagę realia - panienka ta była lekkich
obyczajów już wcześniej, tak przynajmniej to wygląda, nie uprowadzili przedszkolanki-dziewicy).

Rozpisałem się niepotrzebnie, a chodzi o to, że film pokazuje po prostu RZECZYWISTOŚĆ. Ani złą, ani
dobrą. Ani sielankową, ani szokującą.
Nie jest hurra-optymistyczny, ale i wcale nie dołuje.

pANtOMAS

Ta kobieta w pokoju hotelowym, ta słodka mała, hojnie obdarzona kobieta, była nawet ładna, nie?

Dodam też, że świetnie ukazano imprezę w szpitalu; Taki bezsens i "rysowanie uśmiechu na twarzach, na siłę". Szokujące.

ocenił(a) film na 9
BUNCH

ta, a ta na melinie cygańskiej też niezgorsza

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones