Owszem, udaje mi się wywoływać świadome sny.
Za to nie wierzę w OOBE.

Również praktykuję świadomy sen. Kiedyś wiele razy nieświadomie, jednak gdy zagłębiłem się w temat i zacząłem ćwiczenia był on dużo lepszej jakości. OOBE jest dla mnie nierealne, ale może warto spróbować, wiele ludzi myli te dwa pojęcia.

Świadomy sen, na czym to polega, tak w skrócie?

W "normalnym śnie" jesteś pewien, że otaczający Cię świat jest prawdziwy.
W "świadomym śnie" zdajesz sobie sprawę, że otaczający Cię obraz jest fałszywy i w związku z tym możesz przejąć kontrolę nad dziejącymi się w twoim śnie rzeczami oraz robić co chcesz. Jest to BARDZO fajne zjawisko. Osoby zaznajomione z tematem wykonują przed lub po uświadomieniu 'test rzeczywistości' - aby uniknąć nieprzyjemnych nieporozumień. Wg mnie najlepszy jest z zatykaniem nosa, potem z zegarkiem i skakaniem.
http://pl.m.wikibooks.org/wiki/Świadome_śnienie/Techniki_wywoływania
Świadomy sen może nastąpić samoistnie - szczególnie jeśli zwykle pamiętasz sny po obudzeniu. Łatwiej jednak go wywołać za pomocą specjalnych technik.
http://pl.m.wikibooks.org/wiki/Świadome_śnienie/Techniki_wywoływania

1.Przed snem pomyśl "chcę zapamiętać swój sen". Powtarzaj to codziennie.
2.Po obudzeniu spróbuj przypomnieć sobie swój sen i skrótowo opisz go na kartce. Powtarzaj to codziennie.
Po kilku tygodniach będziesz pamiętał codziennie po kilka długich i wyraźnych snów.
3.W ciągu dnia zacznij wykonywać testy rzeczywistości.
4.Jeśli po tygodniu nie wystąpi u Ciebie świadomy sen, spróbuj ustawić sobie budzik na 4 godziny po zaśnięciu, po obudzeniu nie śpij przez godzinę i potem zaśnij. LD będziesz miał na 99%

Pierwszy link to:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Świadomy_sen

OOBE - niektórzy ludzie uważają, że w ciągu snu potrafią opuścić swoje ciało i przemieszczać się po pobliskich pomieszczeniach lub "przestrzeni galaktycznej" oraz czują obecność innych osób lub bóstwa. Moim zdaniem nie jest to prawdziwe zjawisko i związane jest z endogenicznym uwalnianiem w ciągu snu dimetylotryptaminy, która ma właściwości halucynogenne. Osobiście nigdy nie doświadczyłem takiego stanu.
Nie daję linka do wikipedii, ponieważ artykuł zawiera błędne informacje.

Hmm, pamiętam jedną z moich sesji... za dużo amfy, o wiele za dużo - pod koniec drugiego tygodnia, po kolejnej kresce poszedłem spać ( wyobraź sobie ile tego musiało być, skoro po takim gównie zamykały mi się oczy ) - to co mi się śniło wtedy, było o tyle niesamowite, że doskonale wiedziałem że leżę w swoim łózku w pokoju, i że śnie....
Bardzo dziwne uczucie, jakby moją świadomość coś podzieliło na dwie części, tą która czuła że wygodnie sobie leżę, nawet widziałem siebie jakby z góry, i tą drugą, która pławiła się w tym śnie ale ze świadomością że jednak ciągle leżę we własnym łóżku i że to tak naprawdę jedyny powód dla ktorego coś mi się śni... wielokrotnie się budziłem, tzn. otwierałem na chwilę oczy, ale kiedy je zamykałem, od razu przenosiłem się do tego samego momentu, w którym przerwałem i śniłem dalej..... w sumie śniłem to co chciałem.
Niesamowite uczucie, niestety wywołane narkotykiem...

Dziś uzyskałem krótkie ale nietypowe LD. Gdy uświadomiłem sobie, że śnię i po teście rzeczywistości polegającym na zadawaniu sobie pytań typu "skąd się tu wziąłem?" widziałem jakbym wstawał z łóżka i widział samego siebie, niestety szybko się obudziłem próbując wstać. Ciekawy jestem czy to dalej LD, czy już wkraczałem w OOBE. To taka ciekawostka a propos OOBE.

Co ciekawe wiele tzw. testów rzeczywistości, które ludzie stosują w LD lub OOBE przedstawiono w "Incepcji", np. zachowanie bączka, test zegarkowy.

Pod kopułą wszystko dobrze?

O, widzę że znowu opiekun w Tworkach się zagapił i podpieprzyłeś mu tablet... Uważaj żeby nie zauważył, nie chcesz chyba, żeby skończyło się jak ostatnio, co?

On tak spamuje wszędzie, na forum Odyseii ten sam wpis...