Macie rację, że brak happy endu nadaje temu filmowi dodatkowe punkty, ale tak po ludzku żal mi się zrobiło tego Costigana, tyle się biedak namęczył, był dobry w tym co robił, a na końcu kulka w łeb.
zgadzam sie z kadminą :) pierwsze wraźenie SZOK ! że jedzie w windzie wszystko bedzie zajebiscie a tu kulka w łep... to było nie sprawiedliwe ale któż powiedział,że życie takie jest :)