Końcówka filmu bardzo mnie zaskoczyła - zarówno to co stało się w windzie, jak i to w domu Sullivana.
Jednak po filmie najbardziej zastanawiałam się czyje dziecko nosiła Madeline, Sullivana czy Costigana!
Jak sądzicie?
Właśnie, właśnie! ;D Też się nad tym zastanawiałam...
Ja bym stawiała na Costigana ;P
Może to właśnie o tym chciała powiedzieć Costiganowi, jak ten wręczał jej kopertę? ;)
Nie wiem, ale też mnie to dręczyło :P
billy napisał że to colin jest wtyczką costello i że musi się o tym dowiedzieć dignam, bo on w to uwierzy, ponieważ wie kim jest, a właściwie był billy
Dzięki -ten film wydał się tak zawiły i skomplikowany, że spodziewać można było się wszystkiego (choć Colin w pełni nie wykorzystał swej przewagi). Za to koniec bossa mafii zabawny -załatwia go jego wychowanek (który zbyt dosłownie traktował swoją misję, nie będąc elastyczny).
film bardzo dobry, jednakże końcówka trochę mnie rozczarowała - za dużo trupów i do tego wszyscy zabici strzałem w głowę, trochę bezsensowna końcówka...
końcówka miała chyba skojarzyć się z przesadą, kpiną, żartem, przegięciem . iście po Tarantinowsku . dobre zakończenie dobrego filmu . nie wszystko musi być dosłowne, nie wszystko musi być logiczne . film to projekcja wyobraźni a nie świat rzeczywisty na ekranie.
tak, zgadzam się z Tobą. Końcówka miała być przesadzona. Jest groteskowa. Szczególnie scena w windzie gdy wszyscy tłuką się nawzajem :D Szkoda tylko dziecka.... ;DD
raczej costigana, bo jak wcześniej sullivan miał pewne problemy w łóżku:D
moja koncepcja;P
Dlaczego na koncu Dingam zabija Sullivana? Dlatego, ze dowiedzial się ze byl kapusiem? Czy moze dlatego, że sam byl wtyczka ?...
może dlatego, że go nienawidził i stracił przez niego pracę. Nie wiem, ale tak mi sie wydaje :P
Dignam to krystalicznie czysty policjant pasjonat zwolniony z pracy. Dostał kopertę, dowody zniszczone, świadkowie nie żyją. Wybiera więc jedyne słuszne rozwiązanie.
no w sumie nie, ale tak mi się wydaje, dlatego m.in. ona go zdradziła a potem zakochała w Costiganie ;d