Matt Damon zawsze mi zepsuje film,aktor drewno.Zawsze ta sama mina. Wahlberg jest z filmu na film lepszy.A Nicholson zagrał chyba najwredniejszą ze swoich ról i to bardzo dobrze.Warto obejrzeć.
dokładnie,Damon to jedyna porażka tego filmu. Poza tym film kapitalny. Di Caprio świetnym aktorem jest. Rola 10/10.
podobne mam wrażenie, ale oni byli bardzo podobni do siebie i Damon i Dicaptio - myślałem nawet że to ten sam aktor:P....
ogólnie film jednak jest kiepski, czasami jakiś zdanie interesujące, ale ogólnie prymitywnie epatuje przemocą. Jeszcze nie widziałem oryginału - ale mam nadzieje, że lepszy niż to "coś" co się tak ludzie zachwycają..... brrrr Oczywiście Damon to dla mnie beztalencie aktorskie, nie wiem czemu go chcą zatrudniać?
Jeszcze nie widziałem, właśnie zasiadam przed telewizorem i...trochę zdołowało mnie to co napisaliście-też mam to z Damonem oby to nie skopało filmu.
Jak dla mnie gra Matta się podobała. Film generalnie jest bardzo dobry. Ciekawe dialogi, strzelaniny i trupy, i to kto kogo szybciej wykiwa i odnajdzie wtykę przeciwników. Czego chcieć więcej?
Moim zdaniem większości. Gra raczej w słabych filmach. Przekonał mnie w Utalentowanym... ,Buntowniku... no i Infiltracji. Nie twierdze ,że jest drewnem. Są po prostu lepsi:)