dla mnie i tak najlepszy jest Inffernal affairs a to moze byc nie jest zle ale napiecie to dopiero po 40 minutach sie zaczelo a najbardziej nie czaje tego grubego czrnucha co leo byl w akademi nielubei go
nara
Co racja to racja. Pierwowzor byl lepszy. Ten film to jedynie niele ksero tamtego. Inffernal affairs ma tylko jedna wade: chinski denerwujacy jezyk :| Ale ogolnie polecam oba filmy
Inffernal affairs byl lepszy ... szczególnie pod wzgledem gry akotskiej ... departed niczym szczególnym sie nie wyróżnia ... no i delikatnie dobor aktorów zawiódł ...
infiltracja jest fimem glebszym jak dla mnie IA bylo tylko dobra sesacyjna opowiastka tu mamy moralitet w IA wkurzaly mnie ciagle retrospekcje na poczatku filmu zwlaszcza rezyser chyba nie mial zaufania do widza A i aktorzy zagrali koncertowo zwlaszcza Nicholson i DiCaprio ale i caly 2 plan