dzis wrocilem zkina o to moje odczucia film jest przedewstkim swietnie zagrany najlepiej przez jona nicolsona odpoczatku film wciaga widza nie pozwala sie nudzic ani przez chwile jednak filmowi nie dam 10 po pierwsze byl to film dla mnie zamatwany tak samo sadzi moja mama ani elubie zamatanych filmow to nie znaczy ze lubie filmy banalne to jedna uwaga reszta jest ok zaskakujace zakoczenie nawet mi sie podabalo te zakonczenie wiec w skali 1do 10 daje 7,5
Stary, popracuj nad INTERPUNKCJA (FYI: przecinki, kropki itd. - tzw. znaki interpunkcyjne). Pozdrawiam.
Rafal
mistrz Nicolson ma na imię JACK!!! lol
a film z załozenia musi być zagmatwany, bo to... podwójna... infiltracja
ja wrocilem z 2 myslami 1 to :moja laska zasnela w kinie na tym filmie :)
2. mi sie podobal...zakonczenie raczej nietypowe....swietne gra 3 glownych postaci...
Nie widzialem wersji hong kong wiec pewnie daltego ten remake mi sie podoba.... (jak dgrzewana pizza ponoc twierdz Ci co widzieli oryginal)
film mimo, iz dlugi to nawet wciagajacy.
Mysle, ze gdyby zagrali tam inni mniej znani i nie grajacy juz "schematami" aktorzy i film nie bylby "wczorajszym kotletem" to byloby to dzielo ktore podchodzi do oskara. Podsumowujac więc w ocenie 0-10 dalbym z 7.
pozdrawiam :)