EDIT
Żeby odlecieć z tej planety musieliby osiągnąć prędkość światła.

Zostawmy czarną dziurę i przejdźmy do tunelu czasoprzestrzennego.
Lot takim tunelem to nie jazda po równej, gładkiej niemieckiej autostradzie, w takim tunelu na 100 % występowałyby jakieś silne zaburzenia, w końcu to silnie upakowana przestrzeń.

Kolejna bzdura wlecenie w osobliwość i to 20 wiecznym promem. Przecież osobliwość to niekończenie gorący i nieskończenie mały i z nieskończenie silną grawitacją punkt.

Nie wspominam już o tym że film bazuje na starej teorii Czarnych dziur ( którą sam Hawking podważył)

We filmie na + jest brak jakichkolwiek odgłosów w przestrzeni kosmicznej, genialny wręcz pomysł na koniec cywilizacji ( wymierają zboża), chociaż i tu mam wątpliwości a co z algami, planktonem i zooplanktonem też wymarł bo jeżeli nie to można hodować ryby albo odżywiać się algami, owocami morza.
Film ma również bardzo wciągający klimat i cudowną oprawę muzyczną.

Dlatego daje fabularne 9 a naukowe 2.

Tutaj masz dobry film naukowo o kosmosie

http://www.youtube.com/watch?v=viQVs472m7c

Międzygwieździe było udanym filmem tylko czytałem że ono się tak nauki trzyma a dostałem większy naukowy gniot niż Bogu duch winna Grawitacja.

Coś tam wyskrobał, że Cie zablokowali hymm...

> Żeby odlecieć z tej planety musieliby osiągnąć prędkość światła.
siła grawitacji maleje odwrotnie proporcjonalnie do kwadratu odległości, tym samym mimo że na planecie jest znaczna i tak jest ona o rzędy wielkości mniejsza niż na powierzchnie czarnej dziury (tak w ogóle nie wiem dlaczego piszesz ją dużą literą).

> Lot takim tunelem to nie jazda po równej, gładkiej niemieckiej autostradzie, w takim tunelu na 100 % występowałyby jakieś silne zaburzenia, w końcu to silnie upakowana przestrzeń
Wprost przeciwnie, tunele czasowe powstają dzięki antygrawitacji, tym samym są właśnie bardziej "rozrzedzone"

> Przecież osobliwość to niekończenie gorący i nieskończenie mały i z nieskończenie silną grawitacją punkt.
Wprost przeciwnie

mamy następnego eksperta od tuneli czasoprzestrzennych, to już drugi w tym temacie, coś czuję że przy takim tempie pojawiania się takich znakomitych astrofizyków max do roku 2020 będziemy podróżować w czasie :)

Ja się za eksperta nie mam tak wiem nie powinieniem pisać na 100%. Ja już podróżuje na każdej stacji kolejowej widnieje inny czas ( przynajmniej na przystankach linii którą na studia dojeżdżam :)

sciana sensownie pisze...przynajmniej ma to większe poparcie w istniejących teoriach naukowych :-)

Osobliwość – w astronomii punkt lub linia, gdzie przyspieszenie grawitacyjne lub gęstość materii są nieskończone.

Z opisu ewolucji Wszechświata określonej przez metrykę Robertsona-Walkera wynika, że osobliwość powinna istnieć na początku Wielkiego Wybuchu.

Według Ogólnej teorii względności osobliwości znajdują się w środku czarnych dziur. Według prof. Jerzego Sikorskiego, „Teoria względności opisując zapadanie się czarnej dziury przewiduje, że cała materia tworząca taki obiekt skupia się w końcu w centralnym punkcie – tzw. osobliwości – osiągając nieskończone gęstości.”

Piszę z dużej bo szanuję Jej potęgę i po to żebyś się pytał...

Czy ty człowieku w ogóle coś orientujesz się w teorii czarnych Dziur. Na horyzoncie zdarzeń

Horyzont zdarzeń − w teorii względności sfera otaczająca czarną dziurę lub tunel czasoprzestrzenny, oddzielająca obserwatora zdarzenia od zdarzeń, o których nie może on nigdy otrzymać żadnych informacji. Innymi słowy, jest to granica w czasoprzestrzeni, po przekroczeniu której prędkość ucieczki dla dowolnego obiektu i fali przekracza prędkość światła. I żaden obiekt, nawet światło emitowane z wnętrza horyzontu, nie jest w stanie opuścić tego obszaru. Wszystko, co przenika przez horyzont zdarzeń od strony obserwatora, znika.

Od tuneli ekspertem nie jestem, swoją wiedzę opieram na Star Treku ( który bazuje na hipotezach naukowych w stopniu 10000000 x lepszym niż Międzygwieździe ). A ty zgrywasz Stephana Hawkinga....

Po za tym pomyśl 20 wieczny prom wlatuje w obręb czarnej Dziury toż to kpina rozsypałby się bardzo szybko.

ad ostatni akapit: "pomyśl tylko..." itd - przecież takie zadanie mogę zadać mojemu 4-letniemu synkowi i na 100% z nieposkromioną radością przyjąłby każdą teorię 'niszczycielską'.
W mgnieniu oka i za pomocą dostępnych środków (na resorakach) zademonstrował swoją teorię czarnej dziury...

Niezłe fantazje małych dzieci? - jak dla mnie dorośli też fantazjują w tym temacie, przy pomocy sobie dostępnych środków ;-)

A więc trzeba wziąć na luz - jak dla mnie już sama koncepcja człowieka w kosmosie jest... nierealna. Bajkowy Interstellar, który z powodzeniem realizuje różne koncepcje kosmicznych zjawisk uświadamia (mnie), że szanse człowieka na takie wyprawy są równie nieskończone co owe przyspieszenie grawitacyjne (tyle że nieskończenie małe ...czyli jednak niezerowe! ;)
Każde obliczenia dotyczące tak poważnej MISJI (jak ta w filmie) wyrugowałoby człowieka jako najistotniejszy czynnik zagrażający powodzeniu tejże.

Akurat koncepcja człowieka w kosmosie jest realna, nasza zakichana cywilizacja powinna dążyć do lotów międzygwiezdnych. Powinniśmy zawiązać Zjednoczoną Federację Państw Ziemskich i pompować kasę w badania, w budowę statku kolonizacyjnego.
Ale nie wolimy prowadzić wojny i wydawać pieniądze na inne zbędne rzeczy.

Na horyzoncie zdarzeń jest mega hiper silne promieniowanie termiczne i radiacja.

Co najwyżej przypuszczalnie. Chyba horyzont zdarzeń pomylił Ci się z dyskiem akrecyjnym.
A co do niego samego i warunków tam panujących (już wklejałam w innym wątku):

"A typical accretion disk and its jet emit radiation—X-rays, gamma rays, radio waves, and light—
radiation so intense that it would fry any human nearby. To avoid frying, Christopher Nolan and
Paul Franklin gave Gargantua an exceedingly anemic disk.
Now, “anemic” doesn’t mean anemic by human standards; just by the standards of typical
quasars. Instead of being a hundred million degrees like a typical quasar’s disk, Gargantua’s disk
is only a few thousand degrees, like the Sun’s surface, so it emits lots of light but little to no Xrays
or gamma rays. With gas so cool, the atoms’ thermal motions are too slow to puff the disk up
much. The disk is thin and nearly confined to Gargantua’s equatorial plane, with only a little
puffing.
Disks like this might be common around black holes that have not torn a star apart in the past
millions of years or more—that have not been “fed” in a long time. The magnetic field, originally
confined by the disk’s plasma, may have largely leaked away. And the jet, previously powered by
the magnetic field, may have died. Such is Gargantua’s disk: jetless and thin and relatively safe
for humans. Relatively."

Generalnie dla wszystkich , którzy mają zarzuty wobec hipotez z filmu proponuję najpierw się z nimi dokładnie zapoznać; Thorne spisał sporą część filmowej astrofizyki w "The Science of Interstellar".
No chyba, że ktoś twierdzi, że jeśli nie wszystko było jasne i wytłumaczone w filmie, to na pewno zostało to przez twórców olane/skopane/generalnie nie ma sensu
Zresztą widząc takie stwierdzenia jak " ( zacznijmy od tego że sama taka planeta nie ma prawa istnieć) " to w ogóle nie wiem po co wchodzę w dyskusję:)

Ale dalej nie wyjaśnia jak powstała planeta przy horyzoncie zdarzeń ( który wg Hawkinga nie jest stałą "linią" jest pozorny, popraw mnie jeśli się mylę, bo astronomia to akurat moje hobby i co nieco czytam ale jak masz jakieś nowsze informacje to chętnie się z nimi zapoznam). Dla mnie czarna dziura= nieskończona grawitacja a przynajmniej horyzont zdarzeń.
Dalej uważam wlot w osobliwość za coś nierealnego ( no chyba że mieli byśmy pole antygrawitacyjne :), które równoważyłoby przyciąganie osobliwości.
Wylot z czarnej dziury z tego co ja czytałem to horyzont jest punktem z którego aby się wyrwać potrzeba v=c.
Chyba że autor filmu stworzył jakąś hiperultramega rzadką odmianę czarnej dziury.
Prośba mogłabyś podawać artykuły przetłumaczone bo 10% tekstu musiałem się z kontekstu domyślać a wujek gogle pewnie gównianie to przetłumaczy.

Co do planet jak powstała planeta doktora Manna ta z dziwna powierzchnia ?

http://blogs.scientificamerican.com/observations/2014/11/28/parsing-the-science- of-interstellar-with-physicist-kip-thorne/

świetny wywiad !! dzięki za link.!!

Prosze bardzo :)

Pozdrawiam

mikołaju, jeśli interesujesz się tematyką teorii astrofizycznych to poczytaj sobie o dość popularnej M-Teorii (m-theory,(mem) brane theory) W Interstellar dużo zostało zaczerpnięte z tej teorii. Zapraszam też do lektury książki Kip Thorne The Science of Interstellar...dostępna w necie w pdf'ie tylko wersji ang.

Poczekam aż przetłumaczą na polski :). Ale dzięki za propozycję

dziwia mnie poglady ludzie ktorzy mowia" film bezsens bo czarna dziura tamto, tunel czasoprzestrzenny tamto bla bla bla byles tam? widziales jak jest? najwiekszi medrcy tylko TEORYZUJA nt tych zjawisk dopiero co sonde wyslali na Marsa badajac czy jest woda !

dla mnie faktem jest to ze woda to H2O ze powietrze zmieskie sklada sie z azotu tlenu itd. cos co czlowiek juz zbadal czy fakty ! reszta to tylko teorie ! jesli zdarzy sie sie ktos wleci do czarnej dizury itd

KUWA CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM CZŁOWIEKU NAPISAŁEM ŻE FABULARNIE FILM ZAJBI**Y. CZYLI NIE HEJTUJE FABUŁY CZ FILMU ZWRACAM UWAGĘ NA PREZYKŁADOWE BŁĘDY

serio? a te Twoje rozkimny nt tunelu czastoprzestrzennego czzarnych dziur to niby co to?

"Zostawmy czarną dziurę i przejdźmy do tunelu czasoprzestrzennego.
Lot takim tunelem to nie jazda po równej, gładkiej niemieckiej autostradzie, w takim tunelu na 100 % występowałyby jakieś silne zaburzenia, w końcu to silnie upakowana przestrzeń. "

skad wiesz? byles tam? wyczytales na wikipedii? byl tam JAKIKOLWIEK czlowiek ze to wiesz? wlasnie o tym pisalem.

A ty byłeś, że możesz pisać, że ja pisze bzdury??? Poczytałbyś dokładnie moje komentarze po wiedziałbyś że wycofałem swoje 100 % ale jak ktoś chce się przydupić tak jak ty człowieczku to znajdzie taki wycinek całości żeby się przyczepić Bogu ducha winnemu maniakowi SF.

Hm, a wiecie co to jest film science-fiction? Chyba jednak nie ;)