...ale interpretacja też całkiem niezła. Mnie się podobało. Aktorzy - fakt, mogli dać z siebie więcej,
no, ale cóż.
Książka faktycznie lepsza, na filmie się niestety zawiodłam. Ogólnie nie był zły,ale czegoś zabrakło...
Przyzwyczaiłam się już do tego że książka zawsze jest lepsza od filmu :) nie ma to jak swoja wyobraźnia :)