MI film podobał się bardzo.
Oczekiwałem od niego rozrywki i rozrywkę w czystej postaci otrzymałem.

Teraz nasuwa się pytanie... Skoro ten film był nudny to jaki Cię zaciekawił??? Idąc do kina powinieneś nastawić się od razu na rozrywkę.

A tak po za tym to naprawdę sorry ale jeżeli serialowi włatcy móch dałeś "10" a jest to humor na kompletnie niskim poziomie to nie dziwię się, że inteligentne dialogi z Iron mana (jest to film na podstawie komiksu) do Ciebie nie przemawiały.

Widzę, że wolisz takie filmy jak "10 000 BC" tyle, że on jest wg. mnie wypakowany po brzegi logicznymi dziórami a sam główny wątek po prostu jest durny. Dać mu ocenę "8"... trzeba być chorym

No ja idąc do kina liczyłem na znakomita rozrywkę. Po przeczytaniu kapitalnych recenzji, no naprawdę spodziewałem się czegoś wielkiego.
Niestety po godzinie miałem ochotę wyjść z kina, a po wyjściu szkoda mi było 15 złotych wydanych na to badziewie. Co do Włatców Móch to faktycznie bawią mnie takie filmy, czy seriale. 10,00B.C. również był filmem bardzo ciekawym, w którym coś się działo. To jest moja prywatna opinia. Gdybym miał do wyboru pójść do kina ponownie na Iron Mena lub 10,00 B.C to bez wahania wybrałbym 10,00 B.C.

...Po przeczytaniu kapitalnych recenzji, no naprawdę spodziewałem się czegoś wielkiego... Cóż wiekszość filmów ze stajni marvela ma ,,kapitalne recenzje,, a są filmami przecietnymi jak i słabymi(x i x2 wybijaja sie),i kierowane sa dla młodszych widzów, żadnych efektów i akcji. ci z marvela chyba płaca krytykom ;p

Wiesz... Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :]

Widocznie za wiele od filmu oczekiwałeś. Ja bardzo lubię w kinie dobrze się bawić... zapomnieć o Bożym świecie. Filmowi Transformers dałem 9 tylko dlatego, bo w kinie świetnie się czułem i bawiłem.

Wg mnie Iron Man należy do jednej z najlepszych ekranizacji Marvela :]

A co do 10 000 BC. to sorry ale dla mnie wiał trochę nudą hehe. Sam główny wątek stawia film pod znakiem zapytania. Po kiego kija Ci "jak im tam" pchali się do ich wioski (zimno i wysoko w górach) po paru niewolników skoro pod nosem mieli pełą ludzi wioskę

Ale masz racje każdy ma swój gust ale ocena 3/10 chyba troszeczkę przesadzona... to jest rozrywka. Filmowi nie przewidywano tak dużego sukcesu

Tak film Transformers był bardzo fajny. Nie wiem czy patrzyłeś, ale ode mnie także dostał znakomita ocenę. Po wyjściu z kina naprawde miałem uczucie, ze była super zabawa. Iron Man mnie nie bawił bo był nudny. Ja nie jestem wymagającym widzem. Iron Men był dla mnie nudny, wszystko tam się działo strasznie powoli i w sposób nudny. Pozdrawiam

Zgadzam sie film jest po prostu NUDNY!!! Nie ma w nim nic ciekawego Spider-Man bije go na głowę! Nawet 3 część! Komiks był 100x lepszy i ciekawszy!

Zgadzam sie w zupełności z fifą114,Iron man się udał w kinie także sie zajebiście bawiłem.8/10
pozdro

a 10 000BC to faktycznie kiepski film

Pytanie do założyciela tematu - Tak z ciekawości, ile masz lat?

A ile trzeba mieć lat żeby docenić ten film? No powiedz... W przypadku większości ekranizacji (zaznaczam większości bo nie chcę się bawić w wyliczankę) komiksów proporcjonalność oceny względem wieku jest odwrotna więc pytania o wiek są w tym wątku śmieszne.

wreszcie ktoś z dobrym gustem ;]

Iron Man nudny? No jeślui ktoś oczekuje czego w tylu drugiego Matrixa i akcji non-stop to faktycznie może się nudzić.

Jak dla mnie akcji w filmie było prawie w sam raz, czyli mogło by byc minimalnie więcej, ale przynajmniej nie przedobrzyli jak to się często w tego typu filmach zdarza.

"czegoś w stylu" miało być w pierwszym zdaniu, klawiatura coś szwankuje :/

Ja oczekiwałem rozrywki i nie dostałem,wg. mnie tez ponizej oczekiwan,ale dalem chyba 4/10:-),argumenty sa bardzo dobre,malo sie dzieje,duzo pieprzenia o niczym,malo efektow(chodz to jest malo wazne),ale jakos fim mnie nie wkrecil,wiec ocena wg. mnie dobra poznizej oczekiwan

Film jest zaje****. Nie ma żadnego amerykanskiego patosu , wielkich amerykańskich flag ani myśliwców przelatujących nad głowami cudownie ocalałych ludzi... Masa humoru, GENIALNA rola Roberta Downey'a Jr. Efekty na bardzo wysokim poziomie.

Ja też się nie zgadzam z założycielem tematu. Dla mnie film był ciekawy, i choć to nie było oczywiście arcydzieło kina, to dałam bardzo wysoką ocenę, bo dostarczył tego czego po nim oczekiwałam: rozrywki, efektów, dobra gra aktorów i ogólnie dość ciekawa historia. Bo przecież z góry wiadomo było że to nie jest film wybitny... jeśli na taki ktoś chce iść nie polecam ekranizacji komiksów i tyle. Ja się na nim bawiłam świetne i chętnie obejrze ten film jeszcze raz. Dla mnie można go uznać tylko trochę gorszy od Transformersów, które były świetne. Oczywiście to moja subiektywna ocena, ale zastanów się, jeśli raczej ten film jest uznany za dobry, a dla ciebie był poniżej oczekiwań, to może jednak nie film ale oczekiwania byly błędne..? Pozdrawiam:]

Film jako projekt Marvela naprawde udany. Gra aktorów doslownie wyciągnięta z komiksu, Robert Downey wcielajac sie w role Tonego Starka zagrał po prostu genialnie bogatego kolesia z nutka szczypliwego humoru i pewengo siebie geniusza, z rolą również doskonale poradziła sobie Gwyneth Paltrow Virginia 'Pepper' Potts doslownie MISTRZOSTWO widzac ją w tej walsnie roli czulem sie tak jakbym doslownie widzial komiksowa postac poprostu poezja. Jeżeli chodzi o to ze dla was było za mało Iron-Mana i samych akcji, moim zdaniem gdyby było tego nawalone praktycznie non stop film został by uznany za bezsensowna siekanine bez fabuły a jak wiemy w pierwszej czesci musimy sie dowiedziec jak naprawde powstał Iron-Man i dla czego Wlasnie w ten sposób. W nastepnych czesciach bedzie na pewno wiecej Iron-Mana w samym Iron-Manie ktorego w brew pozora bylo troche za malo.
Jednak najbardziej w tym filmie dobił mnie sam pojedynek końcowy, był za słaby i za bardzo oczywisty. Skoro już są dwa wykokszone kombinezony to rezyser mogl pokazac na co je tak naprawde stac a nie pokazac nam w miare lajtowy pojedynke.

Ogolnie film jest rewelacyjny.Mam jednak male cos do jednego z komentujacych wczesniej.Zapomnij o tekscie "Ile masz lat?".Zalosne.

"Pytanie do założyciela tematu - Tak z ciekawości, ile masz lat?"
Jak czytam takie teksty to mnie rozwala.

A Ja się zgadzam z założycielem tematu,choć filmowi dałem 5/10.
Ludzie,jak nie można oczekiwać czegoś wielkiego jeżeli wszędzie praktycznie same 9 i 10?Iron man jest obrazem zupełnie przeciętnym,na którym Ja np. nie bawiłem się zupełnie, a wg mnie do tego takie właśnie ekranizacje służą.Na Transformerach za to cholernie się wyluzowałem i strzeliłem 9.Lubię rozrywkę,pod warunkiem iż rzeczywiście jest to jaka kolwiek rozrywka.Stalowy człowiek zupełnie mnie nie zaciekawił, nawet właśnie pod względem wizualnym.

Fajnie że cię rozwala baranie ale co dziwnego w takim pytaniu?
Nie ma tu żadnych podtekstów, po prostu ciekawi mnie odpowiedź na proste pytanie.

popieram autora, film zdecydowanie ponizej oczekiwa ,moze jako ekranizacja komiksu jest super, nie mnie jednak ledwo udalo mi sie dotrwac do konca. kidys bylem wielkim fanem komiksow marvela i ze zniecierpliwieniem czekalem na okranizacje, moze po prostu doroslem ;) (bez urazy chlopaki :P )

Popieram autora!
Jednak Ci powiem jedno, nie wygrasz z dziećmi filmwebu.
Założyłem dwa tematy, które dość negatywnie oceniały ten film...
Pierwszy przez to, że zachowałem się może ciut prostacko został szybko usunięty, lecz w drugim starałem się kulturalnie wytłumaczyć, że ten film to po prostu komercyjna papka i kicz... Zostałem momentalnie zmieszany z błotem i to w sposób bardzo prymitywny i prostacki.
Powodzenia...!!

do igorzasty
heh;] muszę powiedzieć że gratuluję wytrwałości uświadamianiu nam że Iron Man to kicz...
ale tek serio, to oczywiście że ten film był komercyjny i taki miał być z tego co rozumiem. I choć oczywiście nie uważam że ten film jest wysokich lotów to przecież nie możemy każdego filmu nakręconego dla "rozrywki" porównywać z jakimiś arcydziełami. Rozumiem że tobie się mógł nie spodobać, norma, każdy ma inny gust o gustach się ni dyskutuje, ale poważnie uważasz że w tym filmie nie było nic dobrego i że nie można było się na nim dobrze bawić? Nie poleciłbyś tego filmu dla kogoś kto chce iść na coś zabawnego, lekkiego i się trochę rozerwać w kinie?? Bo moim zdaniem ten film to idealny kandydat na coś takiego. A jeśli nie, to badź tak miły i podaj tytuł który byś polecił, to może zrozumiem o co ci chodzi.
też sie starałam kulturalni polemizować;]

Nie rozumiem oburzenie tych ludzi którzy poszli na ten film do kina i spodziewali sie akcji zmieszanej z ambitnym kinem.Osobiście takie filmy oglądam na DVD i raczej nic tego nie zmieni.Pewnie ktoś napisze co ja tu robie po prostu chciałem zobaczyć opinie na temat filmu pozdrawiam :)

Osobiście nie miałem styczności z Marvelowskim Iron Man'em. Jednak kilka rzeczy mnie dobiło. 1. skoro główny bohater to taki superinteligentny geniusz, to dlaczego nie wywnioskował, że go wspólnik wystawił ;/ żal... 2. skoro ten film miał być o super pancerzu, to dlaczego tak kiepsko ukazano możliwości tego pancerza? zwłaszcza w ostatnie walce ;/ ledwo co strzelili sobie po mordach i już koniec walki ;/ Jedynie sceny co przed myśliwcami uciekał mogły być ciekawe acz i tak bajkowo odwalone (po takim przelocie z jego mózgu została by papka przy takich przeciążeniach).
Jak ktoś się nastawia na dobry film o superbohaterze to nie polecam :]

No rzeczywiście Iron Man wcale nie może być nudny :D jak gość robi kostium przez 1.15h film trwa 1.55h a ostatnia walka trwa 4min no to naprawdę ciekawy film.

po pierwsze- zaufanie jest ślepe i nie ma nic wspólnego z logiką
po drugie - jest to wyjaśnione w filmie. Reaktor łukowy, który zasila pancerz jest tym, który Stark wykonal w jaskini, i jego mozliwosci sie wyczerpaly gdy Iron man Scigal sie z Obiedahem (2% mocy itd). Bylo realnie. Energii pancerza zabrakło na bajery w stylu rakiety itd zostało na "walenie sie po mordach".

trzeba oglądać.

A co to ma do rzeczy ile mam lat. Film jest nudny jak flaki z olejem, w którym nic się nie dzieje. Jak są naprawdę niezłe filmy typu Ghost Rider, to taki film dostaje ocenę 6 z kawałkiem. Jak film jest nudny to ma ponad 8 gratuluje niektórym naprawdę. Nie wiem co ktoś widzi w Iron Manie świetnego, bo ja nie widzę nic poza nudą.

"A co to ma do rzeczy ile mam lat."

Nic, po prostu chcę się zorientować jak odbierają ten film osoby w danym wieku. Ja mam lat 27 - film mi się podobał, choć nie jest aż tak dobry jak się zapowiadał po recenzjach. Natomiast na pewno nie jest nudny (niekoniecznie ilośc akcji świadczy o tym czy film jest nudny, czy też nie) - dla mnie nudnymi filmami były np King Kong Jacksona, Matrix 2 i 3, oraz Superman Returns (tu akurat akcji faktycznie było mało).

Oczywiście niekótrzy którym tylko kłótnie w głowie widząc tego typu pytanie od razu spodziewają się, że ten kto je zadał chce zaraz zwyzywac kogoś od smarkaczy co się nie znają. Nic z tych rzeczy.

Akurat Ghost Rider to zły przykład na dobry film. Owszem był spoko i mi się podobał, ale mówiąc szczerze - żadną rewelacją nie był - ot miły dla oka (Eva Mendes i efekty specjalne).

Iron Man mi się podobał i to bardzo. W moim odczuciu niemal ciągle coś się działo...
A porównanie Spider-Mana 3 to porażka na całej linii. Ta część jest tak głupia, że szkoda pisać...

a ja się i zgodzę i nie zgodzę. fakt, trochę długo się rozkręca, ma dość banalną końcówkę (chodzi mi o scenę kulminacyjną, nie o scenę totalnie ostatnią, bo ta była... mUa), co do "bawienia się" to też sądziłam, że będzie trochę lepiej, ale ogólnie in plus, miło się oglądało. 3/10 to zdecydowanie za mało.

No tak na pewno Ci co bronią ten film byli zachwyceni gra aktorską. Przecież jak on z pasją robił ten kostium, to po prostu było to coś tak nudnego, że no trudno było wysiedzieć. Ale mówię no tak zdecydowanie gra aktorska w tym filmie wymiata i dlatego ma taką wysoką ocenę lol

Kocham stwierdzenie o gustach sie nie dyskutuje :D A co my tu robimy. Cale zycie rozmawiasz o tym co czlowiek lubi a czego nie. Nie rozmawialo by sie o gustach gdyby kazdy mial ten sam poglad na kazda sprawe. Ale by nie DYSKUTOWAC O ****** napisze, ze Iron Man byl dla mnie ciekawszy niz Transformers. To prawda, ze wiele zalezy od tego jak sie podejdzie do filmu. Do robotow mialem chyba zbyt duze oczekiwania i mialem syndrom kiedy to trailer wydaje sie byc lepszy i ma wiecej klimatu niz caly film ;P A do Iron Mana nie mialem zadnych oczekiwan. Zobaczylem reklamowke w kinie i pomyslalem, iz bedzie to nastepny film, na ktory sie wybiore. Natomiast Ghost Rider'a nie widzalem w kinie dorwalem tylko kiepsa kopie od Chinczykow sprzedajacych DvD przy supermarketach i chyba dlatego tez mi sie nie podobal. Ale jesli zobacze go jeszcze raz w dobrej jakosci to i moze zmienie zdanie :P

Mi się film bardzo podobał;) świetnie się bawiłam i o to przecież chodziło.

Nie lubie szufladkujących określeń typu "dzieci filmwebu" czy pokolenie JP coś tam...trzeba mieć naprawdę powazny problem w pojmowaniu świata i społeczeństwa skoro używa się takich ogólników. To dobre dla brukowaców a nie dla inteligentnych ludzi. Jestem częstym gościem na wszelkiej maści przeglądach kina ambitnego i kina ambitnego w tzw cudzysłowiu. Nigdy nie ukrywałam, że przysypiam na Bergmanie a Gus van Sant budzi we mnie skrajne znudzenie. Nie lubie czegoś, ba, nie wielbie czegoś tylko dlatego, że gdzieś jakaś mądra głowa dała pięć gwiazdek. Jest wielu twórców, których doceniam a którzy prezentują kino niszowe (np. Wojcieszek czy Tykwer).

Idąc na Iron Mana miałam nadzieję na świetną zabawę. Dostałam ją. Dzięki efektom specjalnym , dzięki aktorskiej grze Roberta. Dlatego nie narzekam na nic.

ps. Jakby ktoś pytał mam 22 lata i w poniedziałek bronie moją pracę dyplomową;) (wiek i wyksztalcenie, do którego możecie się odnosić w swoich wypowiedziach)pozdrawiam

i jeszcze taka refleksja.

;)

Widzialam Hulka. Chociaż jestem wielką fanką Nortona, to przyznam że przekombinował tą rolę. Film ogólnie nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Przypuszczam, że to też specyfika głównego bohatera. Iron Man robie lepsze wrażenie _ po prostu lubi się Starka:)

Ale i tak króluje Nolan:) Batman ( o ile Nocny Rycerz nie złamie tej koncepcji)był naprawdę najlepszą adaptacją komiksu. Juz pomijam fenomenalnego Bale'a:)Konstrukcja opowieści nie pozostawia żadnych wątpliowści. Chodzi przede wszystkim o rys psychologiczny. Narodziny bohatera. Wszystkie przyczyny zostaję świetnie i logicznie przedstawione a Batman przestaje być zwykłym gościem w getrach. To mroczna osobowość, której działanie nie zawsze mieści sie w ciasnej kategorii dobra.

W przypadku Iron Mana faktem jest spłycenie tej wartwy. Stark doznaje przemiany, ale tak naprawde nie za bardzo w nią wierzymy. Myśle, że gdyby reżyserzy dali więcej czasu aktorowi świetnie by to zagrał. Iron Man jest inny bo próbuje zyskać wszystko i wszystkich zadowolić ( co jak dobitnie tu widac jest niemożliwe). Z jednej strony to na co sie skarżycie czyli, że jest za malo akcji. Tak, rezyser dobitnie dał do zrozumienia że najpierw chce przedstawić samego Starka jako człowieka w wogóle. Potem jakby porzuca ten pomysł i już nie wchodzi głębiej w jego motywy itd. Potem pojawia się nasz superbohater i moim zdaniem zajmuje na ekranie wystarczającą ilość czasu. Ogólnie odnosi się wrażenie, ze twórcy nastawiali się na kolejne odsłony jego przygód, załatwiając samą genezę bohatera w pierwszej części.

mimo tych paru potknięć film oglada się bardzo przyjemnie z 3 powodów:
1 Robert Downey JR.
2 humor
3 efekty specjalnie

Z nieukrywana checia powiedzialbym ze najzwyklejszy z ciebie burak.jezeli nie jestes fanem,to po co to ogladales?bo jesli myslales ze jestes fanem a film ci sie nie podobal,to jestes po prostu kims co sam nie wie czego chce,a nie prawdziwym marvelowskim fanem...proste.wedlug mnie film jest swietny.pozatym jak mozna na TAKIM filmie sie nudzic?pewnie nie znasz angielskiego i nie chcialo ci sie czytac napisow wiec wiesz o co chodzi w filmie tylko wtedy kiedy nikt nic nie mowi.
co bys wolal,muminki?

Film jest dobry, rozrywka na wysokim poziomie: akcja, afekty, trochę śmiesznych sytuacji, dobrzy aktorzy. ja mu daje 8 tak samo dobry jak owy Hulk, Czekać tylko na drugie części i żeby w jednej był zielony i blaszak razem.

reaver co ty chcesz od muminków???:D Jak na baje dla dzieci , to genialna produkcja-brak przemocy i moralizatorstwo - bynajmniej czegoś uczy.

nie no nie zebym cos mial do muminkow respekt dla klasyki ale spojrz tylko na tego durnia...zaczyna temat o filmie,ktory mu sie nie podobal.nie okreslam tu zadnych praw uzytkownikow ale wedlug mnie jesli film sie komus nie podobal to niech po prostu o nim zapomni i nie zjezdza.wiadomo ze nie jest to najlepszy film jaki w zyciu widzialem ale i tak jest zdecydowanie w pierwszej 5.swietne efekty,akcja,zabawne momenty i dobra gra R.D.Jr.czego chciec wiecej?

Dla mnie film był zajebisty! Będąc fanem komiksu oczekiwałem dobrej zabawy przy oglądaniu jego ekranizacji i nie zawiodłem się! Zgadzam się z fifą114, że jacyś debilni włatcy móch nie zasługują na wysoką ocenę. Ten film zasługuję. Humor jest w nim zdecydowanie mądrzejszy niż teksty jakiegoś jebanego Czesia. Film został dobrze przemyślany i moim zdaniem biję na głowę trylogię Spidermana.

Jak juz offtopujemy o Spider-Manie...z calej trulogii pierwsza czesc byla najlepsza i niestety nie zgodze sie ze Iron Man ja przebija...obydwa filmy sa tak samo dobre.w koncu co pierwsze to lepsze :D