Niestety muszę zawieść przeciwników tego filmu,ale jako wielki fan komiksów Marvela niżej go nie ocenię.Jedna z ciekawszych filmowych interpretacji komiksu.Polecam nawet laikom tematu.
jestem laikiem tego tematu i no niestety mdłe i nie jakie... niczym się nie wyróżnia ten film, a jego poprawność jest bardzo kulejąca. Film o niczym, zbyt długi i delikatny. 4
A ja daje mocne 8/10 nie jest to kolejny film z wybuchami i strzelaninami przez cały czas tylko skupiający się na głównym bohaterze i jego problemach.
marne te problemy i tak naprawdę strasznie oczywiste, wiec nie ma co się nad tym zachwycać. Koleś był trochę tłumokiem, ze wcześniej tego nie zauważył. Wiadomo jak się rozwinie akcja, a twórca tak kręcił film jakby nic nie było wiadomo i był przekonany, że w pewnym momencie nas zaskoczy... szkoda, że my tylko czas straciliśmy, a nawet efekty nie zachwyciły, bo były ładne, ale nic nowego, a nawet nie dorównywały poprzednim produkcjom tego typu.
To nie oglądaj ekranizacji komiksów Marvel'a. Moim zdaniem nie jesteś w
stanie ocenić tego filmu, we wszystkim co oglądasz doszukujesz się
głębi. Filmy powinno się oceniać na podstawie ich gatunku, Twoja
wypowiedź świadczy o tym, że masz jakiś swój ulubiony gatunek i szukasz
jego cech charakterystycznych w każdym filmie, jaki oglądasz. Jeżeli nie
znajdziesz, to nie jesteś zadowolony, a co za tym idzie- dajesz niską
ocenę. Ok, możesz się tu wypowiadać dowoli, ale nie staraj się wmówić
czegoś innym:
"(...)twórca tak kręcił film jakby nic nie było wiadomo i był
przekonany, że w pewnym momencie nas zaskoczy... szkoda, żemy tylko czas
straciliśmy(...)"
jej ja zawsze oceniam film pod kątem jego gatunku ;p tak było teraz i mówie, ze było dość słabo... ani to ciekawe, ani zaskakujące, a nawet niespecjalnie ładne... no nie wiem czego można mniej od takich filmów oczekiwać ;>?
Heh, pamiętam jak byłem na ten film napalony. Przekozackie trailery, postac Starka idealnie dobrana, Audioslave w tle pogrywa, wręcz cud. Zacząłem go oglądac... i nagle się skończył. Ot tak, przeleciał nie wkręcając mnie jakoś mocniej. Prawda, same efekty Iron Mana zrobione są kozacko, ale jakoś nie trafiło to we mnie... Czekam jednak na cześc drugą, mam nadzieję że jakoś to bardziej mnie wkręci :)