Dokladnie! Tez mnie to zbulwersowalo. Ja sie zakochalam w postaci Rory'ego bez pamieci! I dlatego wlasnie ze mial niesamowicie dla mnie seksowny umysł. ;-)
I jeszcze sprawa zwiastunu! Kurcze...dobrze, ze obejrzalam go juz po filmie bo wogole bym nie sciagnela. Czesto zwiastuny sa zupelnie nieadekwatne do klimatu filmu. Ten jest moim zdaniem straszny! Chyba ze tu juz sie zglabiamy w indywidualne postrzeganie i odbieranie treści filmu. Moze ktos tak to widzial...

Zgadza się. Główni bohaterowie filmu zmieszaliby autora opisu z błotem, albo czymś jeszcze gorszym. Co do filmu - jest super. Nie spodziewałem się czegoś takiego. Klasyfikacja filmu jako dramat może trochę zwieść. Nie mamy tu smutnej historii o tym jak się ciężko żyje niepełnosprawnym, no moze częściowo. Jednak sporo tu elementów komediowych - takich niewymuszonych, autentycznych. Film ogląda się świetnie. Doskonałe kino!