fanów Brando albo Lumeta, dla koneserów i kinomaniakow ktorzy nie odpuszcza niczego : ) mozna zobaczyc z ciekawosci ale zachwycic sie mozna najwyzej pojedynczymi elementami, na pewno nie calym dzielem

Jedna z lepszych ekranizacji Williamsa. B. dobre role Brando, Magnani i przede wszystkim rezedrganej, pelnej namietnosci i tragizmu Joanne Woodward. Dobre rola drugoplanoawa Victora Jory, jako umierajacego meza pelnego jednak nienawisci i okruciuenstwa.

Polecam.

jak dotąd adaptacje filmowe sztuk Tennessee Williamsa jeszcze mnie nie rozczerowały, i tu nie jest inaczej, choć to chyba najsłabsza z tych co widziałem; wciąż silnym fundamentem filmu są świetne dialogi jak i elektryzująca gra aktorska (co dziwne pierwszych skrzypiec nie gra tu Brando, a Anna Magnani - to ona ciągnie...

dla wszystkich zainteresowanych film leci dziś o 19.00 na MGM HD. Miłego seansu!!!!

...smutny i pełen romantycznego dramatyzmu, głębokiej miłości, głebokiej samotności i równie głębokiej ludzkiej podłości która zamienia wszelkie wartości w ruinę.

Słaba historyjka, która niczym nie zaskakuje. Postacie snują się i wygłaszają smętne teksty. Realizacja sztampowa i bez wyrazu a aktorstwo co najwyżej przeciętne. Jeśli nie lubisz nudnych, ciągnietych na siłę filmów to nawet nie próbuj tego oglądać.

dla fanów Brando

Valentine Xavier (Marlon Brando) jest gitarzystą klubowym od piętnastu lat. Temperament i trudny charakter muzyka sprawiają, że popada on w konflikt z prawem. Musi opuścić Nowy Orlean, ponieważ policjanci nie dali by mu żyć spokojnie w tym mieście. Valentine przenosi się do miasteczka w stanie Missisipi nazywanego Two...

Widział ktoś, gdzieś w HDripie?

pozdrawiam

Film niniejszy można śmiało zaliczyć do klasyki i polecać nie tylko fanom Brando. Może czasy się zmieniły, ale problemy bohaterów nadal zasmucają i pozostają aktualne.

Więcej o filmie na:
http://komet.blox.pl/2012/05/Wokol-sami-samotnicy.html

od Leadbellego sprawia ze o czymkolwiek niebylby ten film nie da rady sie w nim nie zakochac, no i jeszce w rekach Marlona Brando

To film mojej młodości. Może ktoś mógłby przesłać mi kopie tego filmu na DVD, chętnie w zamian prześle inne filmy z Marlonem Brando.

Słaba adaptacja. Bez emocji na końcu. Postacie szybko się zapomina. Zostajemy z aforyzmem... 6/10.

ta sama fabuła tylko przeniesiona w realia Stanów Zjednoczonych, ale film o tym samym, nawet zaangażowali podobną aktorkę jak w "Opętaniu". Gorszy od filmu Viscontiego, ale niezły.

do czasu aż dziewczyna się nie pojawiła film ywydawał się interesujący. To fabuła i scenariusz tutaj leży, nie aktorstwo Marlona.

Mając tę stację udaje mi się czasem dorwać jakiś dawny film, którego inaczej bym nie osiągnęła. Ostatnio udało mi się nagrać "Jak ptaki bez gniazd" - jak każdy film wg. T.Williamsa warty obejrzenia.