Bardzo mnie cieszy, że są ludzie, którzy potrafią w tak wyważony sposób przedstawić swoją opinię. Bardzo dobry komentarz.
Są dwie "janosikowe prawdy" - legendarna, jak z malowanek na szkle i historyczna, mniej może atrakcyjna, ale jednak znacznie bardziej prawdziwa.
Jak dla mnie, obie "prawdy" mogą spokojnie sobie funkcjonować obok siebie, nie wchodząc sobie w drogę. Sięgamy do tej, która nam bardziej pasuje.
Serial z Perepeczką to absolutny przebój, obraz - za przeproszeniem kultowy. Uwielbiam go i właśnie oglądam w jedynce po raz tysięczny. Budzi się we mnie mały chłopiec. I w ogóle nie przeszkadza mi świadomość, że pokazany w nim Heros lśniący od potu na umięśnionym ciele, broniący biednych, był w rzeczywistości filigranowym kogucikiem, który miał w nosie biedotę - wspomagał chłopów tylko po to, by dawali mu schronienie. I nie rabował ich tylko dlatego, że... nie byłoby czego rabować.

Leeons