Człowiek ma wrażenie, że przeniósł się w czasie, przedwojenna Warszawa była naprawdę ładnym miastem. Swoją drogą trochę dziwnie ogląda się filmy mając świadomość, że wszyscy występujący w nim aktorzy i aktorki już nie żyją.
Magiczny początek zgadzam się, nie widziałem nic podobnego w filmach tamtych czasów.
Czytałam że zdjęcia kręcone były na Starej Ochocie, obok placu Narutowicza tam gdzie powstała w latach 20-tych kolonia Lubeckiego