Niesamowity klimat i przepiękne zdjęcia są najmocniejszą stroną tego obrazu. Do tego można dodać świetną i dobrze dopasowaną muzykę oraz bardzo dobre aktorstwo i całą stronę techniczną. Zakończenie- napisałbym, że rozczarowuje, ale właściwie tego się spodziewałem, więc nie napiszę. Sceny grozy, choć poprawnie wykonane ze strony technicznej, to jednak nie straszą. Udanym zabiegiem było przeniesienie akcji do odległej przeszłości, z czym w koreańskich horrorach spotykamy się rzadko. Polecam.
Rzeczywiście horror to raczej nie jest, ale mimo wszystko film mi się podobał. Mnie osobiście oprócz muzyki, urzekły stroje ;) Kolorystyka otoczenia była ujmująca, trochę kojarzyło mi się to pod tym względem z domem latających sztyletów;)
Taka jest wasza personalna opinia. Mi się niezbyt podobał. Ileż razy już było straszenie dziewczyną ubraną na biało z długimi włosami? Za dużo.