6,8 206 tys. ocen
6,8 10 1 205946
6,7 50 krytyków
Jesteś Bogiem
powrót do forum filmu Jesteś Bogiem

Ridel już zebrał swoje plony w postaci naćpanych bezwartościowych 15 latków na każdym
koncercie z mocniejszym brzmieniem, a teraz jakiś Łuszcz i jego ufarbowana smutna
historyjka którą jarają się wszystkie gimnazja.
Żenada polskie kino to albo debilne komedie albo promowanie patologii.

pstrowsky

Dziwisz się?? To czego widz nie powinien zobaczyć się nie pokazuje.

zeipap

pull up

ocenił(a) film na 6
zeipap

jeżeli w jakimś filmie piją alkohol to znaczy że promuje on picie alkoholu? Nie rozumiem cię człowieku w tamtych czasach zresztą teraz też raperzy po prostu palą marihuanę więc w filmie nie mogło tego zabraknąć.

ocenił(a) film na 7
zeipap

Wszedzie sie znajda cpunki czy tacy co trawke popalaja takze wskazywanie palcem jest bez sensu a poza tym w Jesteś Bogiem PRAWIE, ze nie bylo tematu narkotyków a jak było w rzeczywistości to dla mnie w sumie mało istotne bo tez nie mam zamiaru sie nad nikim uzalac choc film mi sie podobal a odziwo szkołe mam już dawno za sobą;] czy to znaczy, że jest ze mną coś nie tak panie ekspercie?

ocenił(a) film na 6
kalolka

ćpanie marihuany ? co za text hehe

ocenił(a) film na 7
Arti58

a przepraszam gdzie ja cos takiego napisałam?

Arti58

Zeby sie nie przecpali tej marihuany:) dobry text, dobry;-)))

Arti58

A co jest złego w tym stwierdzeniu? Marihuan to narkotyk którego się ćpa, czyż mam do czynienia z gimnazjalistą który w swojej szkole głosi teksty "od maryhuany nigt nie zginom a od alkocholu ginom miliony"? Marihuana to groźny narkotyk który prowadzi do uzależnienia oraz przerzucenia się na naprawdę mocne substancje takie jak heroina.

zeipap

też zauważyłem ten tekst "ćpając mariguanę" heheehe.Koleś przeszedłeś samego siebie i ogólnie co tu wypisujesz.Dam Ci dobrą radępolitykom też by się przydało-jak na jakiś temat gówno wiesz to się nie wypowiadaj

ocenił(a) film na 8
wonski221

Heh;) dokładnie

ocenił(a) film na 2
wonski221

ty za wiesz wszystko o chwastach polnych zwanych machuryaną, poopowiadaj nam trochę o tym narkotyku, który przecież pomaga w leczeniu zapalenia opon mózgowych :3

wonski221

"jak na jakiś temat gówno wiesz to się nie wypowiadaj" - no właśnie. Marihuanę się ćpa, bo jest to narkotyk. A słówko ćpać oznacza "zażywać narkotyki". Forma jest jak najbardziej poprawna, panie polonisto.

ocenił(a) film na 6
zeipap

Cholera, zapomniałem przerzucić się na heroinę. A że już nie palę, to nic z tego, musztarda po obiedzie.

ocenił(a) film na 5
zeipap

Lepiej palić niż pić, każdy jakoś odreagowuje stresy. Wszystko jest dla ludzi, niektórzy zapominają się. Profilaktyka uzależnień nie spełnia założonych celów w Polsce, a stwierdzenie, że od marihuany się zaczyna, to błąd ludzi którzy to propagują. Zacząć można od wszystkiego papierosa czy piwa, a skończyć...
zeipap pamiętaj o tym, że film nie jest o ćpaniu, jest to wątek bardzo poboczny, dodany jako element popkultury, dający filmowi więcej realizmu. Niestety twoja wypowiedź pozostaję skomentowana jak widzisz i myślę, że jest wiele osób ćpających marihuanę bardziej wartościowych od Ciebie.

pak999

Lepiej palić niż pić... no tak gimnazjalny debil argumentuje...człowieku i palenie i picie jest złe, jeśli się przesadza. Nie mam nic do ludzi, którzy sobie zapalą od czasu do czasu, czy popiją. Nie trawię natomiast środowiska, które ćpa codziennie, jest uzależnione i jeszcze pieprzy, że tak nie jest. To samo z alkoholem.

ocenił(a) film na 5
forzamilan1

Miało być w cudzysłowie, ale ok. Wszystko ma swoje priorytety...

ocenił(a) film na 6
zeipap

od 20 lat się nie przerzuciłem na nic mocniejszego... i żyje zdrowy jak ryba ukryty alkoholiku !

pewnie sam jesteś gimnazjalistą któremu mózg wyprał TVN i inne chłamy dzisiejszego patologicznego świata

Arti58

No niestety nie trafiłeś, nie spożywam nawet alkoholu bo wszystkie używki dla mniei to syf dla słabych jednostek. Biorąc narkotyki czy pijąc nie ma się szacunku dla swojego ciała, a do gimnazjalisty bardziej bliżej jest tobie gdyż chwalenie się ćpanem nastronie poświęconej filmom nie jest normalne. Może nie jesteś w ich wieku ale umysłowo bardzo pasujesz do tego środowiska.

ocenił(a) film na 8
zeipap

No, ty to na pewno jesteś taką mocną jednostką... Którą to potem biorą z zaskoczenia :D

raggan

Nie wiem o co ci chodzi, pewnie o jakie zabawy z kumplami w gimnazjum o których wiesz z własnego doświadczenia.

ocenił(a) film na 8
zeipap

No nie trafiłeś. Zdziwiony? Ja oczywiście nie...

ocenił(a) film na 6
zeipap

ćpaj sobie dalej te intelektualne bełkoty !

ocenił(a) film na 8
zeipap

zeipap idioto- Ci którzy kończą na heroinie zazwyczaj zaczynają od tytoniu i alkoholi więc mi tu nie pieprz, co mogę powiedzieć takiemu żałosnemu imbecylowi... giń przemądrzała szmato, nienawidzę takich ludzi jak Ty. K*rwa śmiać mi się chce z ludzi którzy mówią,że są normalni haha, masz jakieś kompleksy, allbo traumę bo nieźle Ci się w bani popi*rdoliło, ale "normalny" to Ty nie jesteś, choć oczywiście coś takiego jak normalny człowiek nie istnieje

kryszti

Ci którzy kończą na heroinie zaczynają od jogurtów, serków homogenizowanych i sera półtłustego gouda. Zacny bul dópy milordzie.

ocenił(a) film na 5
zeipap

Zgadza się . Wiesz co mnie najbardziej smuci w tym filmie ? Nie jego fabuła czy pokazane w nim sytuacje , ale to , że człowiek który skoczył z okna bo się bał życia jest idolem można nawet powiedzieć , że tytułowym bogiem polskiej młodzieży . Jest to naprawdę smutne . Mamy tylu wybitnych Polaków nie lepiej nakręcić filmu o jednym z nich ? Pewnie nie bo to nie jest teraz trendy .

ocenił(a) film na 4
bzykus100

Nie rozumiem dyskusji o tym czy alkohol czy marihuana jest lepsza. ( chcecie odreagować stres to idźcie pobiegać). Prawda jest taka, ze to forum jest o filmach/filmie , a sprawy uzależnień poruszajcie na forum uzależnień albo nie wiem na spotkaniach aa. Owszem można robić filmy dokumentalne czy fabularne o lepszych Polakach, ale również patrząc na dorobek filmowy Polski ostatnich lat to serio nie mamy co narzekać. Plus film, o którym mowa jest dla ludzi, lecz i dla twórców, a skoro uważali, ze to się sprzeda, a patrząc na statystyki dobrze uważali to taki film zrobili, a to ze ludzie znający przed filmem dwie piosenki ( jestem bogiem i chwile ulotne) uważają się za znawców rapu jest tylko pewnym negatywnym następstwem, który kinie gdy wyjdzie nowy film z nowym bożyszczem. Nie ma co emocjonalnie tak do tego podchodzić bo to tylko rodzi tak znienawidzony stres. Świata nie zmienicie a film pod katem filmowym jest zrobiony serio dobrze i dawanie 1 tylko dlatego ze jest o "nieznaczacym nic cpunie" jest wysoko krzywdzący dla tych co go kręcili i dla pamięci zespołu bo na 1 nie zasłużył. Chcesz dać jeden odpal sobie kac wawa czy inne "klasyki"

ocenił(a) film na 8
bzykus100

No dobra... jakoś się wahałem, czy dać temu filmowi 7, czy 8, ale takie wypowiedzi jak Twoja i kilku innych w tym wątku ostatecznie mnie przekonały, że był to film ważny i potrzebny. I naprawdę bardzo dobry w sensie technicznym - choć trochę go przereklamowano jako dzieło, które wnosi coś nowego do kina biograficznego. Nie wnosi, ale to w ogóle inny temat - bo zrobić naprawdę nowatorski film o jakimś artyście jest jednak cholernie trudno, może to najtrudniejsza konwencja w ogóle... Mniejsza: "Jesteś Bogiem" broni się z innych względów, których niektórzy tu kompletnie nie chcą dostrzec.

Bez obrazy, chłopaki, ale jak czytam, że ten film to promowanie ćpania, słabości i życiowego nieudacznictwa, to nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jeśli ktoś tu się nadaje do reedukacji, to jesteście tym kimś Wy: nie dość, że oglądacie nie aż tak w końcu trudny film kompletnie bez zrozumienia, to jeszcze dysponujecie wrażliwością porównywalną z życiem emocjonalnym królika-miniaturki. "Jesteś Bogiem" to po prostu opowieść o pewnym wyjątkowo niefajnym życiu kogoś, kto - na pozór - mógł być bogiem właśnie... Jezu, przecież on nie skończył z sobą dlatego, że palił zioło i w dupie mu się od kasy poprzewracało, ale dlatego, że był chory! I co, jego wina? Zakażemy pokazywania schizofreników, ludzi z depresją i autyzmem? Bo co? Bo - jak by to powiedział Korwin-Mikke - zdrowa część społeczeństwa może się zarazić? A może ten film po prostu promuje schizofrenię, co?... Nie sądzę, żeby małolaty po obejrzeniu "Jesteś Bogiem" doszły do wniosku "wow, ale cool ziomek, miał tak nasrane do łba, że nie musiał nawet przypalać, żeby śmigać sobie po planecie fiku-miku" - już raczej zobaczą, że można być na tapecie i jednocześnie tkwić po uszy w gównie, na które się nie zasłużyło. A sposób ukazania przez twórców filmu schizofrenii to absolutne mistrzostwo świata: ani na krok nie zbliża się to do hollywoodzkich bzdetów typu "Piękny umysł": ta choroba psychiczna nie jest spektakularna, nie daje halunów jak z "Avatara"; ona po prostu strasznie upokarza, zmienia wrażliwego młodego człowieka w kogoś krzywdzącego wszystkich dookoła - z czym nie może on sobie dać rady. Dodatkowo film ma też spory walor historyczny - pokazuje, że w Polsce jeszcze nie tak dawno temu utalentowany dzieciak mógł być wybitnym artystą, znanym przez wszystkich, granym w wielkich rozgłośniach, który jednocześnie spokojnie mógł być finansowo dymany przez buraków w wypasionych furach obiecujących nie wiadomo co... Rzecz warta przemyślenia przez wszystkich cokolwiek nazbyt zacietrzewionych obrońców totalnej deregulacji sieciowego dostępu do wartości intelektualnej - ale to też już temat na osobną wypowiedź.

A Wasze argumenty na temat tego, co warto pokazywać w kinie, coś niestety przypominają... z taką samą intencją Leni Riefenstahl na życzenie wodza Adolfa nakręciła "Olimpiadę", a Boris Eisenstein z błogosławieństwem towarzysza Włodzimierza Iljicza przysposobił "Strajk". Im też chodziło o promocję zdrowia, tężyzny fizycznej i duchowej, jedynie słusznych postaw społecznych...

ocenił(a) film na 8
Ras_Democritus

Niestety, znowu zachciało mi się poczytać komentarze na Filmwebie i znowu się wkur***em... Tylu ludzi o tak ciasnych horyzontach myślowych, ciemnych, pozbawionych chęci wysilenia umysłu nie ma chyba nigdzie poza Onetem. To, że się tutaj wypowiadają, świadczy tylko na korzyść tego filmu, jak i całej historii Paktofoniki!

raggan

Jakie ciasne horyzonty myślowe? Według ciebie uważanie narkotyków za syf to ciemnogród? No widzę że chyba jakieś święta czy wolne w szkole bo tak dużo pajaców dawno nie widziałem.

ocenił(a) film na 8
zeipap

Zamiast opluwać sobie brodę, przeczytaj post gościa nade mną... Tak poza tym, mama wie, że ty nie w szkole?

ocenił(a) film na 8
zeipap

Ktoś z wąskimi horyzontami myślowymi naturalnie nie widzi swojej głupoty, nie chodzi tylko to,że uważasz narkotyki w tym ziółko za zło wcielone tylko o to jak ograniczone są Twoje wypowiedzi... i to jest najbardziej Irytujące. To,że idiota nie widzi swojego idiotyzmu i się mądrzy, podczas gdy jego postrzeganie rzeczywistości jest niezwykle płytkie. Jesteś po prostu popi*rdolnym debilem :D

kryszti

Może jakieś argumenty i dowody na moją "błędną wiedzę" oprócz tych wyzwisk biedny chłopczyku zwiększający ego bluzgami.

ocenił(a) film na 8
zeipap

Nie zamierzam nic udowadniać człowiekowi Twojego pokroju, naprawdę szkoda moich nerwów i jak pisałem, najbardziej irytujące w idiotach jest,że nie są w stanie dostrzec swojej głupoty. Zobaczymy czy jesteś takim nadczłowiekiem, tzn Ty zobaczysz swego czasu... jesteś po prosty typowym prostym oszołomem, masz żałośnie niski poziom intelektualny i nie sądzę,że można wytłumaczyć coś Tobie podobnym bez nadwyrężenia zdrowia psychicznego.

kryszti

No dawaj pokaż mi to, nie wiem jakim idiotą trzeba być żeby będąc idiotą zarzucać bycie idiotą komuś innemu bez podania argumentów i czy jakiś uzasadnień. Widzę że znowu mam do czynienia z typowym gimbuskiem myślącym że zjadł wszystkie rozumy, ehh wyrośniesz z tego dzieciaczku.

ocenił(a) film na 8
zeipap

Wiem,że jestem głupi, bardzo dobrze widzę swoją głupotę właśnie w przeciwieństwie do ciebie, uważam,że szkoda moich nerwów na tłumaczenie czegokolwiek komuś takiemu, tym bardziej że z reguły ludzie są ograniczonymi egocentrykami i są w stanie zrozumieć tylko tyle na ile im mózg pozwala, a że niektórzy rozumieją więcej a drudzy mniej... życzę Ci żeby życie potraktowało Cię jak szmatę może wtedy przestaniesz być takim zuchwałym przemądrzałym żałosnym szmaciarzem. Są ludzie mniej i bardziej wrażliwi, nie każdy jest w stanie sobie poradzić z przykrą rzeczywistością i życzę Ci żeby spotkało Cię coś po cym nie bedziesz mógł się pozbierać co Cię całkiem pogrąży w rozpaczy, nie mam wyrzutów sumienia życząc Ci wszystkiego co najgorsze, bo Ty ich nie masz pisząc swoje obraźliwe ograniczone "mądrości". Aha no i oczywiście jak na debila przystało używasz znienawidzonego przeze mnie określenia "gimbus" , poczytaj może trochę książek to nauczysz się paru nowych słów i będziesz mógł wyrażać się zrozumiale i pisać zdanie wielokrotnie złożone. Tak samo jak mogę napisać ,że wyrośniesz z bycia kretynem, bo jak wiadomo z wiekiem rozumie się więcej rzeczy z racji cięższego bagażu doświadczeń. Choć niektórzy nigdy pewnych rzeczy nie zrozumieją bo mają strasznie ciasne umysły... może kiedyś będziesz potrafił na to spojrzeć z szerszej perspektywy, jak na razie to jesteś tylko bezmózgim ścierwem pozbawionym wrażliwości. Obyś się przekonał na własnej skórze jak to jest gdy chcesz umrzeć, życzę Ci tego z całego serca szmato

ocenił(a) film na 8
kryszti

może za dużo razy użyłem słowa szmata, ale dawno nie spotkałem się z tak irytującym prostym przeświadczonym o własnej niesamowitości idiotą, naprawdę dawno...obym nigdy kogoś takiego na swojej drodze nie spotkał, bo jeszcze będę miał problemy z prawem. Wielki mi k*rwa bohater bo nie bierze używek, nie zaufałbym komuś takiemu, musisz coś ukrywać musi być coś Tobą nie tak, pewnie jesteś tak tępy że nawet nie zauważasz żadnych problemów i jesteś nieświadomy rzeczywistości. Albo po prostu życie Cię oszczędziło i wirujesz... jeżeli to ostatnie , to niech Cię spotka jakaś trauma z która nie mógłbyś sobie poradzić, która doprowadziłaby do jakiejś choroby psychicznej, szkoda ,że moje słowa nie mają mocy twórczej bo możliwe,że nie przekonasz się o swojej bezdennej głupocie.

kryszti

Twój post to idealny opis twojej marnej osoby.

ocenił(a) film na 8
Cililing

Zgadzam się z Tobą w dużym stopniu mogę to odnieść do siebie,ale na szczęście nie jestem aż takim idiotą z klapkami na oczach, jestem może chamem i prostakiem ale nie mam tak żałośnie wąskich horyzontów jak on, zdaję sobie sprawę z własnej głupoty, szkoda że jestem odosobniony, bo najwięksi idioci to Ci którzy pieprząc nie mające nic wspólnego z prawdą bzdury są przeświadczeni o własnej racji. Ciebie nie będę obrażał bo Cię nie znam, mam nadzieję ,że nie popierasz w 100 % zeipapa bo strasznie dołująca jest ta jego nędza umysłowa, ta głupia pretensjonalna szmata uważa się za kogoś lepszego będąc zwykłym śmieciem.

Cililing

Wszyscy są marni tylko cwele są cacy? Masz jeszcze szansę - idź się leczyć. Hej.

ocenił(a) film na 8
Ras_Democritus

Świetny komentarz, bardzo rozsądne jest to co powiedziałeś. Przywróciłeś wiarę w sens komentowania i dyskusji w necie.

Przez cały film przewija się motyw prób odzyskania zapłaty za wykonaną pracę. I to jest bardzo polskie, bardzo „nasze” i bardzo upokarzające. Film pokazuje że takie rzeczy spotykały nie tylko chłopaków pracujących na czarno na budowach, ale i ludzi którzy dostawali prestiżowe nagrody, byli, jak piszesz „na tapecie”. W Polsce pracownik przychodzący po wypłatę czy kontrahent przychodzący po wynagrodzenie za wykonane dzieło stawiany jest w NAJLEPSZYM wypadku w pozycji żebraka. A na pytanie, które ma święte prawo zadać, „a gdzie moja kasa” słyszy ciągle „później”, wypowiadane tonem, jakby pytający zrobił cos niestosownego.

„Jestem bogiem” mówi m. in. o takich rzeczach, a nie jest broń Boże promowaniem ćpunów czy narkotyków. Jak można takie brednie wypisywać?

A z innej beczki. Piszesz „choroba psychiczna nie jest spektakularna (…)ona po prostu strasznie upokarza, zmienia wrażliwego młodego człowieka w kogoś krzywdzącego wszystkich dookoła”. Mój brat cierpi na schizofrenie, i muszę Ci powiedzieć, że to co napisałeś jest jednym z najlepszych i najcelniejszych podsumowań tej choroby jakie czytałem.

ocenił(a) film na 8
pegaz_filmweb

"[...] to co napisałeś jest jednym z najlepszych i najcelniejszych podsumowań tej choroby jakie czytałem."

Dzięki za dobre słowo, to największy komplement, z jakim się względem mojej osoby kiedykolwiek na filmwebie spotkałem. Osobiście miałem ze schizofrenią kontakt bardziej ograniczony, choć kiedyś pracowałem z dwójką młodych ludzi chorych na tę straszną, straszną chorobę. I do końca życia będę pamiętał widok posiwiałego (dosłownie!) na skroniach osiemnastolatka. A Tobie pozostaje mi życzyć wiele, wiele dobra w życiu. I uwierz - robię to z najgorętszego serca.

Jeszcze co do komentarzy co poniektórych tutaj: nie świadczą one o filmie (ten świetnie sobie poradzi z ich zdaniem, jakie by ono nie było), a o wypowiadających te słowa - i niestety, powiedzieć, że nie jest to świadectwo najlepsze, to użyć wyjątkowo łagodnego eufemizmu... Mnie już nie przerażają jakieś tam indywidualne gusta (w sumie każdy ma prawo do swoich, byleby tylko umiał je uzasadnić i obronić - bo, wbrew obiegowej opinii, o gustach dyskutuje się częściej niż o czymkolwiek innym), elementarny brak kulturowego wyrobienia pozwalającego ze zrozumieniem obejrzeć cokolwiek ambitniejszego niż "High School Musical", hejterowanie, trollowanie, oglądanie filmów streszczające się w tekście typu "ale dno, wytrzymałem pięć minut, potem to już tylko na podglądzie, ale oceniam na 1/10"... Grozą przejmuje mnie za to totalny brak wrażliwości, wyrażający się również w sądach sąsiadujących z oszczerstwem (oczywiście, niby są to sądy na temat bohaterów filmowych, ale coś mi mówi, że w realu jeden z drugim raczej nie zachowuje się ze znacząco innym wyczuciem). "Jesteś Bogiem" to promocja narkotyków, patologii rodzinnej, życiowego nieudacznictwa, egoizmu; "Sala samobójców" to pochwała gejostwa i ogólnie opowieść o debilu, któremu się porąbało z powodu nadmiaru kasy; "Czarny czwartek" to oczywiście ucieczka od krzywd zadawanych przez neoliberałów w bogoojczyźniany patriotyzm. Rzygać się chce. A już wnioski po prostu zwalają z nóg: co to znaczy, że powinno się kręcić filmy pokazujące wyłącznie godne naśladowanie wzorce? Czyli co: kolejne bzdety o Popiełuszce, Fieldorfie "Nilu", papieżu-Polaku? Czy może "Bitwa warszawska 2"? A że przy okazji staje się po stronie estetyki i światopoglądu rodem z socrealistycznego produkcyjniaka, to już jeden z drugim jakoś nie zauważa...

ocenił(a) film na 8
Ras_Democritus

Wydaje mi się, że zauważyłem pewną tendencje w tego typu prymitywnych komentarzach. Przypisywanie filmom iż coś „promują”. „Sala samobójców” jak pisałeś ma promować gejstwo, a „Jesteś bogiem” ma promować narkotyki. Czy my, Polacy tak jesteśmy przyzwyczajeni, że sztuka ma coś „promować”? Chyba tak. To jest, wydaje mi się, uwarunkowane historycznie. Bo zobacz, w polskiej kulturze utarło się że sztuka ma służyć – czemuś –tam. Tak kiedyś określano to, co teraz nazywane jest promowaniem. W pierwszej połowie XIX w. sztuka miała służyć Sprawie Narodowej, Ideałom Romantyzmu, tudzież zagrzewać zgnębiony naród polski, tego Chrystusa Narodów do tym żarliwszego wypełniania misji mesjanistycznych. Temu „służyła” sztuka romantyków. Dziś powiedzielibyśmy że owe idee „promowała”. Pod koniec XIX w, sztuka miała służyć chyba mądrzejszym sprawom, czyli Pokrzepieniu Serc bądź też Pracy u Podstaw. A na przełomie XIX/XX w., za Przybyszewskiego i dekadentów sztuka ostentacyjnie miała przestać „służyć”, chociaż i tak temu czy owemu nadal „służyła”.

Polacy, kiedyś wychowywani na lekturach z Romantyków i Pozytywistów a dziś wychowywani na ściągach i streszczeniach z Romantyków i Pozytywistów, przyzwyczajeni są do tego że sztuka ma czemuś „służyć”. Czasy się zmieniły, to i język się zmienił. Dlatego też takie utylitarne podejście do sztuki, tym razem filmowej, w swojej skrajnie zwulgaryzowanej formie przybiera postać wypowiadania krótkich, kategorycznych, płytkich sądów, niejako „z automatu” doszukujących się odpowiedzi na pytanie „komu – to – ma – służyć”… przepraszam.. „co – to – ma- promować”?

Polacy dlatego żądają kolejnych, jak Ty to nazywasz bzdetów, co to mają przedstawiać następne naśladowania godne wzorce tylko dlatego, że są wychowani w przeświadczeniu, iż tak być musi, bo po to jest sztuka. I do łba nam nie przyjdzie, że film, książka, czy wiersz nie koniecznie musi coś „promować”, wystarczy że o czymś mówi.

Serdecznie pozdrawiam.

pegaz_filmweb

Bardzo ciekawy komentarz i ciekawa analiza polskich schematów myślowych, daje do zastanowienia :)

ocenił(a) film na 7
Ras_Democritus

Wreszcie trafny komentarz na temat tego filmu. Przeczytałam już o "wstrzykiwaniu sobie marihuany w żyłę", przebrnęłam przez cytaty z biblii jakiegoś fanatyka, bezsensowną krytykę, zaniżone oceny, a tak mało zrozumienia tego filmu.
Pozdrawiam

zeipap

Żal dupę ściska, że aż miło. "Następne promowanie ćpunów" ta? Osz Ty mały niegrzeczny, a "Requiem dla snu " dałeś 6 z tego co widzę, nono. Daje mi tu marną prowokacją, albo 'debilne' to masz chłopczyku pojęcie o kinie i filmu najwidoczniej nie zrozumiałeś. Buziaczki :*

taakaja69

Reqiuiem to też film dla małoletnich debili :) Ja po prostu tak wysoko oceniam filmy o czym już powinieneś wiedzieć skoro już prześledziłeś mój profil w poszukiwaniu dennych "argumentów" bo konstruktywnych już ci zabrakło. Zresztą Reqiuiem był dobrym przykładem na to do czego doprowadzają narkotyki. "Jesteś Bogiem" robi z naćpanego psychola i ignoranta osieracającego własnego syna bohatera i osobę nad którą powinno się rozczulać jaki to on był biedny. Film dla pozbawionych rozumu zwolenników marihuany.

ocenił(a) film na 9
zeipap

:-) Ależ pieniacz z Ciebie. Prowokacja na prawdę słaba, film jest ok, zarówno od strony fabularnej jak i technicznej. A Magika nikt tam nie kreuje na idola. Chcesz czy nie chcesz. to co robiła Paktofonika w czasach kiedy nikt nie wiedział nawet o istnieniu takich nurtów muzycznych na pewno zasługuje na uznanie. Gdzie tam jest mowa o dragach? Przecież to nie jest film o narkomanach czy nawet o Hip-hopie jako nurcie muzycznym, tylko o ludziach i ich marzeniach, i konfrontacji z rzeczywistością, dla niektórych bardzo twardą. Zastanawiam się jak twardogłowym trzeba być żeby nie skumać prostego filmu :-)

zeipap

Tiaaa... Bardzo interesujące.. Nie wypowiadam się na temat "Requiem,..". Chodziło mi o to (bo najwidoczniej to kolejna rzecz której nie zrozumiałeś), że też się tyczy narkotyków, a ocena 6 (gdybyś znów nie wiedział) znaczy "niezły". Próbujesz pokazać jakim jesteś "hejterem", bo skrytykowałeś dobry film? Okej, każdy może mieć swoją opinię, ale Twoje argumenty są "o dupę roztrzasł" (a to rzekomo mi brakuje konstruktywnych argumentów hihi). Śledzę cudze profile, kiedy się wypowiadam, bo to normalne chyba, że chcę mieć pojęcie, co kto ogląda. Jak się ma 10 lat, to się nie bawi w filmweba, ok? Btw. Jestem KOBIETĄ (też byś mógł zaglądać na cudze profile, żeby chociaż wiedzieć jak się do kogoś zwracać) i nie życzę sobie, aby jakieś dziecko, nie mające pojęcia kompletnie o niczym zwracało się do mnie jak do mężczyzny. Dziękuję.

taakaja69

Po co tracicie czas na idiotę?:DPozdro

użytkownik usunięty
zeipap

Kto to jest Ridel?