6,8 206 tys. ocen
6,8 10 1 205946
6,7 50 krytyków
Jesteś Bogiem
powrót do forum filmu Jesteś Bogiem

Dziwne nastały czasy. Idolami dla młodych ludzi, zostały półgłówki w klatkach,
okładające się pięściami i kopniakami, lub jak tu, ćpuny deklamujące wulgaryzmy
w rytm syntezatora. Obawiam się o przyszłość cywilizowanego świata.

ocenił(a) film na 3

Bronisz tego z zapałem godnym lepszej sprawy, popatrz na aktorów, którzy nauczyli się "śpiewać" tamte kawałki na planie zdjęciowym. Podaję ten przykład, bo jego jesteś w stanie zrozumieć. Tego, że "muzykę" z ich kawałków zrobi co drugi średnio utalentowany dzieciak - nie pojmiesz, nawet jak dziesięciu takich przyjdzie i pokaże Ci swoje dzieła.

Co do gitary, to w ogóle nie jestem w stanie zrozumieć, o czym piszesz. Gram już kilka lat na tym zacnym instrumencie - i nie rozumiem. Zapewne problem bierze się z tego, że Ty nie rozumiesz, czym jest gitara i czym tak naprawdę jest granie na niej. Mała podpowiedź - nie wystarczy odtworzyć dźwięki w odpowiedniej kolejności. A żeby zrobić nawet to, trzeba parę lat poświęcić. I żeby skomponować "schody" i potem je zagrać, też musisz parę lat swojego życia poświęcić na trening. Przy HH starczy włączyć kompa, mieć "to coś" polegające na "szybkiej nawijce" i w ciągu minuty jesteś wielkim artystą.

A robić nic w żadnym programie nie mam zamiaru, już na pewno nie po to, żeby coś udowadniać jakimś ludziom z filmwebu.

użytkownik usunięty
tomakin

"Bronisz tego z zapałem godnym lepszej sprawy, popatrz na aktorów, którzy nauczyli się "śpiewać" tamte kawałki na planie zdjęciowym."- jakbyś czytał to byś wiedział, że piszę o elektronice a a nie o rapie i będę to powtarzał tyle razy aż zrozumiesz.

ocenił(a) film na 7
tomakin

Przeciętny student akademii muzycznej...:) No, no to dla tego na świecie istnieje tylu światowej sławy producentów. Wystarczy poświęcić jeden wieczór i już jestem drugim Noonem, albo Emade. Dzięki za oświecenie.

ocenił(a) film na 7
tomakin

PS: W 2007 roku byłem na spektaklu "Przypadek Klary", gdzie odtwórczynią roli głównej była Kinga Preis, a podkład muzyczny robił Hip Hopowy tandem Grammatik. W 2009 wyszedł album "Poeci", w którym raperzy z całej polski wzięli udział w czymś w rodzaju poezji śpiewanej (intonowali w takt muzyki znane polskie wiersze). M.in. Fokus z Paktofoniki odgrywał jeden z wierszy Juliana Tuwima, którego Wam polecam:
http://www.youtube.com/watch?v=d_jc-TnyIwg

Dno intelektualne. O rly?:)

użytkownik usunięty
grami_wp

Poeci, bardzo dobry projekt muzyczny:) Pamiętam go jak dziś. Zapewne żaden z domorosłych krytyków hh nie odpowie Ci na ten post. Nie odpowie bo po prostu tym postem pokazałeś wszystkim bojownikom z tą muzyką ile ich opinie są warte.
Po takim wertqq możesz tylko się spodziewać paru chamskich słówek, kiedy wytrąca się mu z ręki wszystkie generalizujące oskarżenia.
Prawda jest taka, że on wraz z całą resztą prowokatorów wylewających na Paktofonikę pomyje, ma bardzo zaszufladkowany obraz muzyki i analogiczne wyglądałby z nim dyskusja np na temat jazzu, że to smęty dla inteligentów, elektroniki, że to tylko manieczki, metal i rock to czczenie szatna i darcie ryja itd.

ocenił(a) film na 3

O wypraszam sobie, rzeczy które wymieniłeś to (za wyjątkiem elektroniki, gdzie można się kłócić) - muzyka. Masz tam ludzi, którzy grają na instrumentach, a nie zjaranego dzieciaka który klika w programie komputerowym. Owszem, jest kilka zespołów rap czy HH które grają jakąś muzę, ale to wyjątki.

użytkownik usunięty
tomakin

O elektronice to ty nie masz zielonego pojęcia i tyle. Mniemam, że z tego co piszesz to Vangelis to też nie jest muzyka? Litości. Twoje definicje muzyki mnie nie obchodzą. Więcej, idąc nimi trzeba wykluczyć gitarę elektryczna z muzyki bo to też instrument korzystający z elektroniki i techniki. Gitara w ostateczności opiera się na drganiach strun, które są jakoś przetwarzane przez przetwornik elektromagnetyczny.
. Ktoś może nawet grać na kubku łyżkami i jeśli robi to świetnie to też jest muzyka.Na bank nawet nie wiesz co to taki ambient i jak brzmi więc zamilcz. Poza tym elektronika daje znacznie większe możliwości niż np rock czy rap.

ocenił(a) film na 3

Bosz, widziałeś kiedyś, jak Vangelis gra? Na żywo?

http://www.youtube.com/watch?v=bWKQyQ3aCpk

weź mi nie porównuj Vangelisa do zawodzących do rymu naćpanych gimbusów, bo dosłownie robi mi się niedobrze.

użytkownik usunięty
tomakin

Ja nigdzie nie zrównuje chłopcze Vangelis z pfk. Ja w ogóle odbiłem od temat pakfoniki i nie chodzi mi o hh tylko muzykę elektroniczna w ogóle. Czytałbyś ze zrozumieniem a nie rzucał się.

ocenił(a) film na 3

Tracę po prostu czas. Odpowiedź masz w wątku obok.

użytkownik usunięty
tomakin

Tak to jest jak się nie czyta ze zrozumieniem.

ocenił(a) film na 3
grami_wp

No i o czym to świadczy? Tuwima można też zawodzić do rytmów disco polo, czy to z miejsca zrobi z całego nurtu disco polo wspaniałą muzykę o wielkich wartościach?

ocenił(a) film na 7
tomakin

Można. Można też w rytm bębnów afrykańskich. Tylko po co? Pisząc to nawiązałem do dna intelektualnego, które to niby panuje wśród autorów i słuchaczy utworów Hip Hopowych. Musiałbyś sobie teraz odpowiedzieć na pytanie, czy taki projekt miałby szansę jakiegokolwiek powodzenia na rynku disco polowym. Czy faktycznie autorzy tworzący taką muzykę w ogóle by się za coś takiego złapali. No i czy trafiłoby to do słuchaczy. Sądzę, że nie ma takiej opcji.

"Jeśli nas teraz potępić pragniecie,
Za nasze niemoc, nasze niedołęstwo,
Za rozrzucone poetyczne śmiecie,
Za skoszlawione pieśni czarnoksięstwo,
Godzim się na to... Potępcie, gdy chcecie;
Przy was jest słuszność, przy was jest zwycięstwo
Lecz tę rozważcie smutną okoliczność:
Tacy poeci, jaka jest publiczność!"

ocenił(a) film na 7
tomakin

PS2: Sokół z WWO i Zip Składu (obecnie prezes jednego z największych wydawnictw muzyki rap w Polsce) jest prawnukiem Stanisława Wyspiańskiego, natomiast Fisz i Emade są synami Wojciecha Waglewskiego. Znane nazwiska? I nie pisz proszę, co ma piernik do wiatraka. Bo takich przodków chciałby mieć jednak każdy.

ocenił(a) film na 3
grami_wp

LOL!

nie no, LOL i jeszcze raz LOL. I co, może jeszcze mieszkają w tym samym mieście, co Kilar, przez co jakimś wszewilczym cudem ich komputerowe dźwięki zamieniają się w muzykę, a ich częstochowskie rymowanki - w poezję?

A żeby nie było jaki to jestem zamknięty i w ogóle - Fisz akurat całkiem nieźle sobie radzi, jeśli nie robi tego disco pol... przepraszam, hip hopu.

ocenił(a) film na 7
tomakin

To akurat miało trafić do postu powyżej, ale niestety na tym forum odpowiedzi nie można edytować. Pisałem o tym w nawiązaniu do projektu Poeci. Fajnie było po prostu usłyszeć Sokoła, prawnuka Wyspiańskiego, wykonującego "Niech nikt nad grobem mi nie płaczę". Łapie to w pewien sposób za serce i jest dowodem, że jednak w rapie istnieje gro słuchaczy, których nijak nie można zmieszać z błotem i nazwać dnem intelektualnym. Bo chyba musisz przyznać, że w tym wypadku trzeba się wykazać nieco głębszą refleksją i wrażliwością.

ocenił(a) film na 7
tomakin

To sprawdź "Wilka chodnikowego" i pisz tak dalej. A Ostry ma bardzo bliskie kontakty z Michałem Urbaniakiem, to tak @up

wertuqq

@ wertuqq
Mam trochę inne zdanie na ten temat. Studiuję dziennikarstwo muzyczne. Ogólnie interesuję się muzyką i rozkminiam sobie różne klimaty muzyczne i subkultury, bo się tym interesuję. Nie czuję sie wcale związana z hip hopową kulturą. Dobra, przyznaje hip hop w polskich realiach nie jest specjalnie muzycznie rozbudowany, jest wulgarny, ale ma jakieś tam swoje korzenie, jest kulturą, popatrz na to z tej strony. Dlaczego ma nie być wulgarny i ma mieć inteligentne teksty ? To jest muzyka ludzi ulicy!! Przynajmniej wśród prekursorów. Owszem znajdują się tacy którzy chcą na tym zarabiać itp., ba nawet wielu raperów w Polsce i za granicą niestety już nie sa ludxmi ulicy, ale uważam, że akurat Magik był autentyczny w co robi i on przeniósł na polskie realia tą kulturę. Dzisiaj wielu się z nią utożsamia. Tak rozumiem, nie zrobił nic dla innych ludzi, nie nakarmił głodnych itd., ale by inspiracją dla innych. Czy się z tym zgadzasz czy nie jest to jakaś kultura. Wyobraź sobie, że pierwsze zdanie, które zostało napisane mówiło coś w stylu, że przez młode pokolenie kultura zniknie. Popatrz ile tysięcy lat minęło, a wciąż z czegoś się utrzymują kina, teatry, wytwórnie fonograficzne itd. Aczkolwiek zgadzam sie z Tobą, że wielu wypowiadających się tutaj podchodzi do tematu bardzo jednostronnie i całkowicie bezrefleksyjnie, ale to nie jest domena kultury hiphopowej, w każdej warstwie społecznej możesz znaleźć ludzi bezrefleksyjnych. Popatrz ile starych ludzi połyka wręcz to co nadstawiają im media na talerzu pod nos. Nikt nie każe Ci lubić tej kultury, chodzi tylko o bezrefleksyjność którą tak piętnujesz, po prostu spróbuj zrozumieć, że to też jest kultura

Mia_van_Dam

Az mi sie nie chce czytac wypocin wertuqq to ze jest z bogatej rodziny i nie wie co to zycie w blokowiskach to mozna mu wybaczyc ale to ze obraza w ten sposob wieksza czesc tego spoleczenstwa juz nie a co do muzyki widac ze hiphop zaszufladkowales do jednej konkretnej szuflakdki mianowice to ze wszyscy raperzy pisza o biedzie i tu cie mam bo jak bys sie troche znal na muzyce i kulturze jest wiele znakomitych raperow ktorzy tworza dobra muzyke nie uzalajac sie nad soba i swoim losem a co do Paktofoniki nigdy nie grali tak zwanego gangsta rapu (czyt. ulicznego) pisali o sobie i swoich wadach wiec idz sie wbic w swoja szufladke i posluchaj sobie fasolek hmm przepraszam pewnie za mlody jestes by wiedziec co to za zespol wiec idz i wlacz sobie justina bibbera bo to muzyka na twoim poziomie platik plastik jeszcze raz plastik

gumstg

To, że jest wiele rodzajów gówna, nie zmienia faktu, że to ciągle gówno.

ocenił(a) film na 9
wertuqq

Nie lubisz hip-hopu- ok. Tylko pewnie wszystkich twoich "przeciwników" - a przynajmniej mnie - wkurza to, że obrażasz ludzi, do których ten rodzaj sztuki dociera. tak - sztuki. Nie wiem skąd te twoje negatywne opinie i wręcz agresywne teksty - pewnie z nudów prowokujesz nas wszystkich do kłótni.

gienia87

Z tą sztuką, to trochę przegiąłeś. " Agresywne teksty", to reakcja na takie same z drugiej strony.

ocenił(a) film na 9
wertuqq

chyba "przegięłaś". Spójrz chociaż kto do ciebie przemawia - po lewej stronie wyświetla się nick

gienia87

Gdybyś była łaskawa, zaznaczyć płeć na swoim profilu, a jest taka opcja w ustawieniach, było by prościej zidentyfikować z kim ma się do czynienie. A tak, ktoś może pomyśleć, że twój nick, ma pochodzenie rosyjskie i jest zdrobnieniem męskiego imienia Евгений. Przepraszam i poprawiam się, "przegięłaś".

użytkownik usunięty
gienia87

Z nim jest jeden problem. On serio myśli, że większość osób, które prowadzą z nim zażartą dyskusję to osoby w przyszerokich spodniach i dlatego tak po nich jedzie. Dość zabawne bo wychodzi tylko to, że jest do nich uprzedzony. Co z tego, że ktoś może być hip- hopowcem jak może być mądrzejszy od niego? Stereotyp tępego blokersa to tylko stereotyp- taka Paktofonika skutecznie go obala.

Dokladnie niestety wertuqq myslisz ze masz moze zaledwie 20 lat to wiesz co to sztuka mam 31 lat tyle co fokus i wiec zanim sluchalem rapu sluchalem polskiego rocka z lat 70-80 i klasyki metalu z tamtych lat

ocenił(a) film na 8
wertuqq

kiedyś zrobią o tobie film będzie on miał tytuł "jesteś trollem"

mar_cinek2

Wątpię, czy nawet pies z kulawą nogą, na niego przyjdzie.

ocenił(a) film na 10
wertuqq

czekamy na film o tobie trollu :)...sorry zazdorsniku i robaczku o tobie nic nie nakreca bo jestes ujadajacym pieskiem:)...ujadajcie ujadajcie, a im wiecej kontrowesyjnych opini tym wiecej ludzi przyjdzie do kina buehehehe...

ocenił(a) film na 6
wertuqq

Zgadzam się, jeśli chodzi o demoralizację młodzieży, ale czy to wina hip-hopu? Owszem, jak w każdym gatunku, znajdą się "artyści prymitywiści", których głębokim przekazem jest "Je**ć Policję", ale Paktofonika, Kaliber 44, Grammatik czy chociażby WWO to albo istne perełki gatunku, albo po prostu naprawdę dobry rap z przekazem. Gdybym miał wszystkich wrzucać do jednego wora, to nie słuchałbym tak różnej muzyki, począwszy od Rocka/Metalu, który też jest krzywdzony przez stereotypy, do rapu właśnie.
Pomijając wszystko, dziś tak naprawdę dobrej muzyki ze świecą szukać. Rap długo nie pożył, a teraz sobie po prostu gnije. Przy akompaniamencie pustaków rapujących o chlaniu na umór i zaliczaniu przypadkowych dziewczyn.

Antimadridista

Ku..........Jak ja slysze Ze Tytul Jestes boiem to profanacja kosciola to az mie skreca gdy bys wsluchal sie w teks to bys wiedzial ze Piotrek piszac ten teks pisal ze kazdy jest Bogiem swojego losu i wogole sie nie odnosi do kosciola

użytkownik usunięty
Antimadridista

Rock i Metal jest krzywdzony przez stereotypy ale na pewno nie w takim stopniu jak rap czy w ogóle muzyka elektroniczna. Bo mimo wszystko jest wiele osób, które odnoszą się z szacunkiem do rocka, przez takie legendy jak Pink Floyd, Led Zeppelin, Pearl Jam, Black Sabbath czy Queen. A wobec rapu można usłyszeć całą masę zarzutów, że to muzyka dla dresów co jest przede wszystkim winą dzisiejszych wykonawców typu firma. A osobą karmiącą się stereotypami tylko w to graj i zwyczajnie lekceważą takie zespoły jak PFK czy K44.Elektronika za to jest traktowana przez pryzmat białych rękawiczek tępego basu, ćpunów itd. a bezczelnie pomija się ciekawszych wykonawców jak Aphex Twin, Daft Punk, The Chemcial Brothers, The Prodigy, Juno Reactor, Shongle i dużo by tu jeszcze wymieniać. Ludzie już tak mają, że oceniają z góry, szufladkują bo nie chce im się szukać głębiej. Nie dotyczy to niestety tylko muzyki, ale wszystkich innych sfer kultury i życia w ogóle

Oczywiście. Podobną nawalankę stosowano w latach 20 i 30. wobec jazzu, w latach 50.i 60. wobec rock'n'rolla i rocka, w latach 70. i 80. wobec punku i metalu. Potem przyszedł czas na hip hop. Rzuciła się więc banda samozwańczych kaznodziei i inżynierów społecznych, co by ujadać. Spójrzcie na ich konta, na daty ich założenia: wszystkie powstały dokładnie na okoliczność premiery "Jestem Bogiem". Jestem za tym, aby każdemu, kto zakłada konto dać przynajmniej 2 tygodnie karencji i przez ten czas uważnie obserwować jego poczynania. Jeśli są na niego skargi- wykasować konto bez możliwości odwołania. Inaczej stale będzie tutaj syf.

ocenił(a) film na 3
jedzoslaw

But the fact that some geniuses were laughed at does not imply that all who are laughed at are geniuses. They laughed at Columbus, they laughed at Fulton, they laughed at the Wright Brothers. But they also laughed at Bozo the Clown.

Dante kuzwa i tu ci musze przyznac piatke chociaz te zespoly co wymieniles to nie elektroniczna lecz instrumentalna muzyke elektroniczna tworzy jean michell jarre (sorrki jak popelnilem blad w pisoni co nie ktorzy potrafia sie czepiac:P) a do tych wykonawcow dolaczyl bym jeszcze Fat boy slima i Faithlessa:D

gumstg

No i oczywiście Massive Attack :)

użytkownik usunięty
gumstg

Hmm fakt, trzeba też dodać, że np The prodigy bazuje tez na samplingu. Dobrze widać jakąś ogarniętą osobę, która kiedy się wspomni o elektronice nie zaczyna gadek o sprowadzaniu ogółu tej muzyki do Manieczek :P

ocenił(a) film na 3

Chłopie, ogarnij się. Wszyscy wiedzą, że elektronicznie można robić dobrą muzę, ale HH czy rap w 99,9% przypadków nie są dobrą muzą. W 99,9% przypadków są to dźwięki które ledwo ogarnięty gość jest w stanie wygenerować programem w parę minut. Na instrumentach klawiszowych można zagrać jak ten pan:

http://www.youtube.com/watch?v=L6p41HBn2ic

albo jak ta pani (abstrahując że nie ona gra i że kawałek kultowy, ale łapiesz aluzję):

http://www.youtube.com/watch?v=3xbfFAYTN-g

Owszem, muza elektroniczna to zupełnie inna dziedzina, bo nie obsługuje się tam instrumentów, można to nazwać raczej komponowaniem - co też jest dziedziną muzyki, no ale mniejsza. Naprawdę to, NA CZYM się gra jest drugorzędne, bo można na tym samym instrumencie stworzyć arcydzieło, a można też stworzyć coś na poziomie muzycznego przedszkola.

użytkownik usunięty
tomakin

Ja nie piszę o hh, tylko muzyce elektroniczne ogólnie -a to bardzo szeroki nurt w muzyce zaczynający się od tępego łup łup a kończący się na psychodelicznej elektronice. I w elektronice też są instrumenty mój drogi np syntezator.

ocenił(a) film na 3

to trochę tak, jakbyś pisał o "muzyce nagranej na płyty CD" i utrzymywał, że to jakiś nurt.

użytkownik usunięty
tomakin

To granie na syntezatorze to odtwarzanie płyt cd? Dobrze znać twą definicję.

ocenił(a) film na 3

Tak właśnie przypuszczałem, że nie zrozumiesz.

użytkownik usunięty
tomakin

Możesz napisać o Ci konkretnie chodzi?

ocenił(a) film na 3

O to, że na siłę nazywasz elektronikę nurtem muzycznym, podczas gdy ona jest sposobem wykonania - coś jak np unplugged. Można grać unplugged metal, można blues, można grać elektroniczny metal, można blues. Ale w dalszym ciągu jedno będzie metalem, drugie bluesem. Nie wiem, czy dalsza dyskusja ma sens, po pierwsze mógłbym być Twoim ojcem, po drugie - nie ogarniasz absolutnych podstaw zagadnienia. Czuję, że tracę czas.

użytkownik usunięty
tomakin

Przepraszam, ale nie ucz ojca robić dzieci. Elektronika dzieli się na masę gatunków, które pewnie na uszy nie słyszałeś, więc jak najbardziej jest nurtem w muzyce.
"unplugged metal, można blues, można grać elektroniczny metal, można blues"- to nie są typowe gatunki elektroniki. Trip hop, ambient, jungle, psy ambient to są gatunki elektroniki. To ty nie ogarniasz bo pewnie wszystko to dla Ciebie tępe techno- szkoda, ze prawdziwe techno to nie typowe łup łup....

Elektronika nie jest gatunkiem tylko sposobem wykonania. Prosty przykład digital hardcore, znacznie bliżej do hardcore punka czy metalu niż do ambientu. Aczkolwiek przyjęło się, że się mówi "muzyka elektroniczna" na cały szereg gatunków, więc na upartego mozna to podpiąć pod miano gatunku. Oprócz syntezatorów występują też inne instrumenty w muzyce elektronicznej, wielu muzyków łączy, chociażby Shpongle które sam przytoczyłeś, oni mają cała game instrumentów.
@ Tomakin - mylisz dwa pojęcia, jesli rockowe zespoły, o ile nie grają unplugged, tylko na elektrycznych intrumentach, to to nie jest muzyka elektroniczna, bo brak jej instrumentów elektronicznych. Mylisz pojęcie "elektryczny" z "elektroniczny".

użytkownik usunięty
Mia_van_Dam

Nie pisałem, że elektronika to gatunek, tylko to nurt muzyczny, który ma w cholerę gatunków albo jak już tam wolisz sposobów wykonania. Możemy różnie to nazywać, ale pewnie chodzi nam o to samo.

Mi najprościej chodzi o to, że błędnie wrzuca się cały ten nurt do jednego worka i twierdzi, że wszystko brzmi tak samo. Dla mnie ktoś musi być chyba głuchy jeśli nie widzi różnicy np między psy trance a drum and bass. Zresztą o czym ja piszę, jak niektórym te nazwy nic nie mówią.
Tylko, że przecież nie trzeba być jakimś cholernym pasjonatem i znać te wszystkie szufladeczki z muzycznymi gatunkami, żeby słyszeć różnicę w brzmieniach. Ludzie lubią uogólniać tak było jest i będzie i tyle :P

dokładnie!!!! ja nie jestem za szufladkowaniem, ale jak dla mnie wrzucanie do jednego worka np, techno z dubstepem to jest po prostu skrajna ignorancja.

ocenił(a) film na 1
Mia_van_Dam

Nie polecam dyskusji z tym trollem, niestety ale posiada trzy konta - http://imageshack.us/photo/my-images/850/kamcan.png/
a do tego jest bardzo prymitywny i opętany nienawiścią

użytkownik usunięty
Mesjasz_to_ja

Znów ty? Nikogo nie interesują przerobione print screeny. Nie wtrącają się w dyskusję dojrzałych ludzi, którzy nie trollują.