1.mag przedstawia ziomkom projekt nowej piseonki "jestem bogem"
2.oni neguja, mowia, ze to lekka przesada (a wies co to znacz "jestem słoniem")
3.ktorys z nich (rah albo fokus) proponuje, zeby wydac to na singlu
4.mag wpada w furie i krzyczy
i tu na na scenie dramatu pojawia sie zagwostka. dlaczego mag wpadl w szal? czy jeak wydaliby "jestem bogiem" na singlu to ten kawalek nie pjawilby sie na plycie?
przeciez wiele zespolow wydawalo single i jakos one pojawialy sie na ich longplayach. czy moze w rapie obowiazuje inne standardy? prosze o wyjasnienie.
Co do standardów w rapie to oczywiście jest tak jak wszędzie. Są wypuszczane single przed wydaniem albumu i te piosenki się mogą pojawiać na tym albumie. Z resztą nawet sama Paktofonika wydała singiel do utworu "Ja to ja" w listopadzie 2000 roku, na którym znajdował się także track "Priorytety". Było to przed wydaniem albumu a i tak oba kawałki są na Kinematografii :)
Co do sceny w filmie to raczej Mag się wkurzył ze względu na to, że koledzy sprzeciwiali się jego pomysłowi. A tekst o umieszczeniu na singlu mógł uważać za sarkazm.
wiec czemu sie sprzeciwial, przeciez na singlu wydaje sie wlasnie najbardziej obiecujace kawalki, zeby zachecic potencjalnego odbiorce do kupna calego albumu, a wg maga kawalek "jestem bogiem" bylby w deche, wiec na taki singiel byloby jak znalazl. o co wiec chodzi?
odpowiedz widze tylko jedna - scenarzysta tego filmu to skonczony idiota. nie ogarnia podstawowych mechanizmow dzialajacych na rynku muzycznym, a ktore mozna poznac po paru kliknieciach w wyszukiwarce google.
do tego:
* gdzie jest ta epka, ktora niby krzysztof kozak wydal bez wiedzy maga i reszty? nigdzie o niej nie slyszalem. scenarzyscie cos sie przysnilo?
* rah rapuje przed skladem k44 w mieszkaniu maga, a dab i joka maja z niego beke. wtf? ot tak zapomnieli, ze nagrywal z nimi kawalek "psychodela" i ze sie znaja ze wspolnych wystepow z 3xklan?
* mag sluchajacy k44 w kiblu ;D nie znalem maga osobiscie, ale zeby sluchac samego siebie na kasecie, to trzeba byc niezle zadufanym kulfonem, chyba ze to byl glowny zamiar tworcow filmu, zeby go w takim swietle pokazac
* z tego co czytalem to nie kozak tylko wlasnie ten ich drugi wydawca (w filmie gustaw) wyobracal pfk na kase, a w fabule filmu pokazali go jako potulnego misia, ktory kupowal z magiem arbuzy. moze to scenarzysta powinien skoczyc z tego okna a nie mag?
* mag nie wystapil nigdy w teledysku do "jestem bogiem". ujecia zostaly zarejestrowane juz po jego smierci.
takich baboli w filmie jest mnostwo. nie rozumiem, dlatego tworcy umyslnie zrobili z widzow idiotow. cos by sie stalo, gdyby nie przeinaczyli tych najbardziej rzucajacych sie faktow w oczy?
szkoda, ze rezyser i scenarzysta sobie zakpili z nas.
bardzo ciekawe zagadnienia.
najbardziej z nich wszystkich nurtuje mnie następujące (pozwolę sobie przekopiować):
"gdzie jest ta epka, ktora niby krzysztof kozak wydal bez wiedzy maga i reszty? nigdzie o niej nie slyszalem. scenarzyscie cos sie przysnilo?"
czy akcja z Kozakiem i wydaną czwórką rzeczywiście miała miejsce ?