Po tym filmie można wywnioskować 2 rzeczy: 1. że Jobs był wzorcowym przykładem człowieka
oddanego w pełni firmie oraz pasji i 2. że jako człowiek to kawał skur***yna i zasłużył w pełni żeby
być sam przy łoży śmierci. Świetna rola Ashtona
też tak sądzę :) Obawiałem się po przeczytaniu komentarzy że będzie średniaweczka a tu takie zaskoczenie :) W porównaniu do książki mało jednak trochę pokazali, ale inaczej to film musiałby trwać ze 4 godziny... tak czy siak polecam.-kutcher dał radę-obawiałem się tej roli ale się nie zawiodłem... jest zresztą mega podobny do Steve'a jak i reszta obsady do swoich pierwowzorów....Ciekawy film i warto obejrzeć...