nie sadzilem ze ashton tak potrafi zagrac . dla mnie byl zawsze bardziej takim celebrytom niz aktorem . swietnie zagral , duze brawa!
Całkowicie się nie zgadzam. Kutcher to słaby aktor, który potwierdza ten fakt w każdym filmie. Ma słaby warsztat i niewielkie możliwości. Dawał radę grając swoją postać w Różowych Latach 70-tych, ale w ambitniejszych rolach jest niewiarygodny. Wygląda na sympatycznego gościa, niestety aktorsko wypada blado. Rola Jobs'a to też właściwie kilka nieporadnych gestów i fizyczne podobieństwo. Film, mimo że mocno wybiórczy jeśli chodzi o fakty z życia Joba, nie jest taki zły jak go malują.