Spodziewałem sie gniota klasy "Z", natomiast mile sie zaskoczyłem - nowe wcielenie Rambo Stallone O NIEBO lepsze od durnego, nudnego i przewidywalnego Rocky 6.
Nie znaczy to i tak, że film jest dobry =P
Jest to tylko lekko strawne "kineczko" z kilkoma ciekawymi efektami, masą krwi i (nie wierze...) w miare znośną fabułą (jak na film z cyklu Rambo oczywiście, bo ogólnie jest do dupy).
Daje 5/10 ale podkreślam - pozytywnie się zaskoczyłem, bo spodziewałem się mega gniota. Okazało się że nie jest tak źle (a dobrze wcale).