szybko dowiedzieliśmy się kto dostanie oscara .Nikt nie dorówna Phoenixowi.
Nie przebił ani Ledgera, ani Nicholsona. Każdy zrobił to co do nich należało. A i Jokery kompletnie inne. Phoenix miał tę przewagę nad "konkurencją", że był postacią pierwszoplanową, a tamci nie, i miał większe pole do popisu.
oczywiscie wszyscy macie rację, nie ma co porównywać .Wszystkie role wybitne , oprócz Leto, bo kto to w ogóle jest Leto?? ;)
Leto to ten kapitalny aktor który zdobył oscara za drugi plan w "Witaj w klubie".
Trudno napisać, czy przebił, bo jednak Joker Leathera i Joker Phoenixa to dwie różne postacie. Obie genialnie zagrane, myślę, że mówienie o Oscarze w tym przypadku nie jest wcale na wyrost. ;)
oczywiscie wszyscy macie rację, nie ma co porównywać .Wszystkie role wybitne , oprócz Leto, bo kto to w ogóle jest Leto?? ;)