Ci Amerykanie to mają superpoczucie humoru. Już sam świętej pamięci Robin Williams jako tytułowa "Pani Doubtfire" powiedział: "Zabiję tego mizogina, który wymyślił szpilki". Podobno mają nakręcić dwie kontynuacje i sequele "Jurassic World", więc Claire Dearing jeszcze dwa razy pobiega w dżungli w szpilkach. Biedny Michael Crichton to się w grobie przewraca, jak to widzi z nieba.
Można tylko gdybać jak by zareagował Crichton na ten film. Dla mnie osobiście jest to typowa dino-drama jak każda z poprzednich części. Książek Crichtona raczej bym nie porównywał, gdyż zawsze te filmy były znacznie inne gatunkowo od nich.
Ludzie się tak czepiają tych szpilek, podczas gdy twórcy ewidentnie chcieli zrobić z tego zgrywę na poziomie T-rexa pożerającego prawnika siedzącego na sedesie z pierwszego JP.
dzięki Ci! myślałam o tych szpilkach cały czas... i ona tak praktycznie cały film przebiegała... dzielna kobieta ;)
https://www.youtube.com/watch?v=_RZi6NCuLbQ A widziałeś już to może wcześniej ? :D:D:D:D
Mezczyzni sa wyczuleni na szpilki - ja w nich chodze caly bozy dzien i nie narzekam, a na przyklad adidady sprawiaja mi niesamowity dyskomfort (jestem estetka). Jesli chodzi o Claire, to Bryce Dallas Howard zaznaczyla sobie w kontrakcie, ze juz nie bedzie szpilek.
Co ma chodzenie wspólnego z bieganiem i walką o życie? Uciekniesz w tym przed jakimkolwiek drapieżnikiem w dżungli?
Lepiej biegac w dzungli boso, pewnie. Wbije ci sie cos w stope to sie zes*asz w galoty. I wolalbys wlozyc te szpilki zeby tylko nie pokaleczyc stop.
Załóż i spróbuj w nich biegać, w grząskim miękkim gruncie pełnym niespodzianek i daj znać. Czytałem , że ta kretynka się uparła by nich chodzić i udawać bieganie. Gdybym miał wpływ na to bym ją wywalił z planu i zastąpił rozsądniejszą osobą. Niczym specjalnie nie zachwyciła oprócz wprowadzeniu kolejnego kretynizmu do tego dzieła.