Film, który absolutnie od początku nie trzyma się kupy..jak bowiem możliwe jest, że w 3 dni cały kraj podbijają jacyś skośnoocy, których pochodzenia oczywiście nie znamy, a do tego są ubrani w mundury rodem z "Gwiezdnych wojen". Oczywiście dla bohaterów ich pochodzenie jest nieważne..najgorszy film jaki w życiu widziałem!
Podobno zatakował ich nie znany kraj jakis azjatycki .Nie wiemy czemu ja się nie dowiedziałem nie czuc też ,że to kino wojenne. Nie ma tu obozów cierpienia na ekranie .Bohaterskich walk. Bardziej to taka bajka jest troche akcji idzie na popatrzec ale nie jest to emocjonujące kino które zostaje w pamięci . 5/10
Bo to chyba nawet nie miał być film wojenny. Dla mnie to typowy film akcji z elementami dramatu, kompletnie nierealistyczny, ale ukazujący całkiem ciekawie emocje i przeżycia wewnętrzne postaci. Oglądało się przyjemnie, taki film na wieczór, 6/10, ale za Caitlin Stasey dałem 7/10. Za pare lat może być z Niej niezła aktorka.