Film nie powala, ale można obejrzeć zerkając z nad komputera. Zasadniczo to pomysł mógłby być
ciekawy, gdyby nie wykonanie i ograniczony czas.
Miejscami nie wiadomo czy twórcy starają się parodiować filmy tego typu, czy może to miało mieć
jakieś głębsze przesłanie. Chodzi mi głównie o żarliwą katoliczkę biegnącą na środek linii ognia i
z zamkniętymi oczami zabijają z karabinu 10 opancerzonych żołnierzy.