Orwellowska wizja bezosobowego, wyjałowionego świata, w którym 42-letni Andreas (Trond Fausa Aurvaag) przybywa do obcego miasta, nie wiedząc jak i dlaczego się tam znalazł. Jednak czeka tu na niego dom, praca, a nawet dziewczyna. Z czasem Andreas nabiera przekonania, że z tego miejsca nie ma ucieczki. Poznaje (Per Schaanning) Hugo, który... czytaj dalej
To raczej wizja Huxleya, spełniona utopia "Nowego wspaniałego świata", w którym wszyscy są "szczęśliwi". U Orwella było zupełnie inaczej: ultratotalitaryzm, łapanki, naloty, bezmózdzy prole, ukrywanie się z kochanką, w końcu tortury, zdrada i odruchowa, behawiorystycznie uwarunkowana "miłość do systemu".
Rozumiem,...
Zdecydowanie nie odpowiada mi odbiór filmu jako metafora, paszkwil, pejoratywna ocena
nihilistycznego społeczeństwa skandynawskiego. Ja zdecydowanie szedłem w trakcie projekcji
metaforycznymi ścieżkami nieba, idealnego bytu, szczególnie tego wykreowanego przez katolicką
tradycję. Ścieżkami beznadziejności jaką w...
Film jest wspaniały. To moje zdanie. Wiem, że wiele osób uzna go za dziwaczny i męczący.
No cóż, nie wszyscy czują takie klimaty i nie wszyscy muszą lubić czarny humor, którym ten film jest podszyty. Mam jednak wielką nadzieję, że niezależnie od oceny tego filmu, zdecydowana większość współczesnych widzów uzna, że...
Niewolnictwo idealne- człowiek pozbawiony woli decydowania, istnienia, czucia, myślenia w machinie inwigilacji, Idealny świat, rutyna, bezduszność ubrana w kostium groteski.
Surrealizm w kostiumie groteski, idealizm, rutynę w relacja ludzkich np. kolacja i rozmowy o niczym, seks niczym "odbycie stosunku"...