PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31831}

K-PAX

7,6 329 097
ocen
7,6 10 1 329097
7,3 22
oceny krytyków
K PAX
powrót do forum filmu K-PAX

O tym nawet mówi Prot podając przykłady Buddy i Jezusa, że ludzie takie rzeczy rozumieją tylko powierzchownie. Zastanawiacie się czy był kosmitą czy człowiekiem, otóż moim zdaniem K-Pax jest jakby połączony z ziemią metafizycznie. Prot sam wspomina o tym że już odwiedził ziemię kilka razy.

Kluczowym momentem jest stan hipnozy i moment kiedy Prot mówi że Robert go wezwał, przy drugim seansie również jest o tym mowa, że nagle go wezwał.

A wezwał go w momencie gdy Robert tonie i traci świadomość, wtedy właśnie przenosi się na K-pax (z ciałem) i wraca jako Prot w tym ciele na ziemię po 5 latach.

To dlatego Prot może zabrać tylko jedną osobą co 5 lat i za 5 lat wróci na ziemię właśnie ta kobieta z "duszą" K-pax'iańską.

Po za tym na K-pax mogą odlecieć tylko ludzie bez rodziny, bez domu, dlatego też wybrał własnię tą kobietę.

Mówienie o tym czy był człowiekiem czy kosmitą jest bez sensu, film jest tak zrobiony że pasuje wszystko w jedną i drugą stronę, jednak z przewagą że był kosmitą bo racjonalnie nie da się wytłumaczyć jego wiedzy o gwiazdach, a także zniknięcia tej kobiety, czy choćby tego że nagle kamery przestały działać.

Z resztą jakby spojrzeć na to od strony religijnej to w przypadku np Jezusa również jest zniknięcie ciała, a w przypadku Buddy zniknięcie ego i kto wie może oni też byli K-pax 'ianami ;-)

ocenił(a) film na 8
MistyczneWspomnienie

A ja uważam zupełnie odwrotnie. Zdecydowanie jest to film, który niejednoznacznie określa jedną interpretację jak jedyną prawdziwą, ale daje ku temu pewne wskazówki. Dla mnie Prot to alter ego Roberta Portera (Prot, Porter - nawet brzmi to podobnie), a K-PAX to idealny świat, jaki Robert Porter potrzebował - społeczeństwo bez rodzin, bez złych ludzi i bez potrzeby prawa czy prawników, a sam seks jest nieprzyjemny, a więc nie ma też gwałcicieli. Warto zwrócić tu uwagę na rozmowy Prota z Markiem - przy hipnozach zaczynała wracać do niego postać Roberta Portera, zaczynał się denerwować, drastycznie rosło mu tętno, więc próbował odrzucić jego osobę. Stąd też jego niechęć do zraszaczy. W momencie jak huśtał córkę Marka padło tam takie zdanie, że "robi to jakby robił od dawna" - dla mnie to oczywista aluzja do Roberta Portera. Albo ostatnia rozmowa Prota z Markiem - mówi mu, że "mogę uznać się za Roberta Portera, jeśli ty uznasz, że mogę pochodzić z K-PAXu" - dla mnie to prośba Roberta o zrozumienie i zaakceptowanie jego sytuacji i wytłumaczenie, dlaczego to robi. Zresztą uważam, że Prot nie bez przypadku znalazł się w ośrodku psychiatrycznym - celowo tam się dostał, bo tylko ludzie stamtąd mogli zaakceptować jego świat. Chciał im pomóc, ponieważ nie mógł pomóc już sobie. Zresztą w penwym momencie mówi Markowi, że "skoro odnalazłeś już Roberta Portera to zaopiekuj się nim" - jest to prośba o pomoc samemu sobie.

Ciężko mi zinterpretować zakończenie, a mianowicie co się stało z Bess, ale jestem najbliższy teorii, że została zabita przez Prota i w ten sposób przeniosła się do "K-PAXa". Nie bez przyczyny wybrał akurat ją - najmniej pasowała do tego świata, zupełnie jak Prot. Jednym z zadań dla Howie'ego było zabicie innego pacjenta, czyli próba przeniesienia się do lepszego świata. A ostatnim zadaniem dla niego było to, aby został tu i stawił czoła wszystkim problemom. Aha, ostatnia scena, gdy Prot jest już na wózku - Mark z nim rozmawia, a właściwie prowadzi monolog, a Prot się uśmiecha pod nosem - gdyby wcześniej jego ciało przejął jakiś kosmita to nie wiedziałby co się działo przedtem, nie uśmiechałby się pod nosem.

A teraz chciałbym obalić wszelkie nadprzyrodzony zdolności Prota:
1. Widzenie w ultrafiolecie
Szukałem w necie czy jest taka możliwość człowieka i okazało się, że tak! Ludzie z afakią (brakiem soczewki) potrafią dostrzec ultrafiolet.
2. Duża widza o astronomii
Jak wiadomo, Robert Porter dużo interesował się astronomią, dlaczego więc nie miałby nie mieć wiedzy o pewnych konstelacjach? Poza tym, on tym astronomium nie odkrył niczego nowego, tylko rzeczy, o którcyh wiedza nie jest powszechna, tylko bardzo rzadka. Do obalenia.
3. "Rozmowy" z psem
Absurdalny argument, ponieważ skąd pies miałby rozróżniać kapcie, lewe ucho i takie typu sprawy? Gościu najzwyczajniej zmyślił rozmowę.
4. Wyjazd na 3 dni
Prawdopodobnie uciekł z tego zakładu, o ile to nie był pilnie strzeżony budynek to jest to do wyjaśnienia.
5. Zniknięcie Bess oraz obrazu na monitoringu.
Skoro Prot umiałby uciec z tego zakładu to pewnie pomógłby też to zrobić Bess. Możliwe też, że mógłby gdzieś zakopać jej ciało, chociaż nie jestem do końca pewny tej teorii. Brak obrazu na monitoringu można wyjaśnić awarią sprzętu lub też jakimś celowym działaniem Prota albo właśnie Bess.

użytkownik usunięty
gawlacki

Interpretacja bardziej fantastyczna od tej w filmie.

ocenił(a) film na 9
gawlacki

Interpretacja baaardzo na siłę i naciągana jak się da. Np z tą astronomią: wyjaśnij mi jak prosty robotnik fizyczny mógł mieć wiedzę większą od śmietanki uniwersyteckiej? Przeczytał o tym w Newsweeku? Poza tym z relacji ludzi, którzy znali go wcześniej słyszymy że był wielki, silny ale niekoniecznie bystry podczas gdy jako Prot jest ponadprzeciętnie inteligentny co widzimy w czasie rozmowy z doktorem, którego uwagi celnie ripostuje swoimi argumentami i spostrzeżeniami. Tak samo skąd by wiedział, że pies denerwuje się bo dzieciaki chowają jej ulubione buty? Za dużo tu takich przypadków, żeby skłaniać się w kierunku czysto racjonalnego wyjaśnienia.

ocenił(a) film na 8
Giselhert

"Poza tym z relacji ludzi, którzy znali go wcześniej słyszymy że był wielki, silny ale niekoniecznie bystry "
Obejrzyj jeszcze raz film, a potem pisz.
Teorie mongolskie wszyscy tu wymyślajo

ocenił(a) film na 8
Qiub92

masz racje kjub dziewięć dwo, pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
Qiub92

To może napiszesz coś od siebie? Ja przynajmniej mam swoja teorie a nie trolluje wypowiedzi innych.

ocenił(a) film na 8
Qiub92

W mojej wersji filmu :) było "To był bardzo bystry gość. Intelektualista. I silny jak byk". :)

ocenił(a) film na 8
Giselhert

Wiesz, to też działa w drugą stronę z tymi przypadkami. Jeśli przychylić się do wersji, że Prot "przejął" tymczasowo ciało innego ziemianina, to akurat wybrał takiego, który ma wyjątkowo ciekawą przeszłość. Tak jak argumentowałem powyżej:
- podobieństwo nazwisk (Prot, Porter)
- zainteresowania Portera astronomią i wiedza o niej Prota
- brak rodzin, brak gwałcicieli na K-paxie

i tak dalej, i tak dalej.

Ale tak jak odpowiedziałem już komuś innemu tutaj - troszkę zmieniłem zdanie i nie uważam swojej interpretacji za właściwszej od innej. Według mnie reżyser chciał to tak właśnie przedstawić - zwolennikom obu teorii dać mniej więcej tyle samo argumentów do obronienia swoich tez. I udało mu się to po mistrzowsku.

ocenił(a) film na 8
Giselhert

O, a tobie znowu skad sie wzielo, ze nie byl zbyt bystry? :)

Giselhert

wlasnie w filmie bylo powiedziane ze byl inteligenty,co za problem nauczyc sie z uniwersyteckiej ksiazki na pamiec szczegoly o jednej planecie? a rozmowa z psem byla totlanie zmyslona, jak chce tez zaraz moge sobie pogadac z moim ;)

Giselhert

często wśród ludzi autystycznych, którzy postrzegani są przeważnie jako nieinteligentni, spotyka się geniuszy w pewnych dziedzinach. Przypomina mi się film "Zelig" o osobniku upodobniającym się do ludzi, w otoczeniu których przebywał.
Inną sprawą może być np. jakiś rodzaj rozdwojenia osobowości

ocenił(a) film na 8
Giselhert

Przed psem zawsze chowa się buty które pies lubi. A to na które ucho słyszy lepiej można by wydedukować po pozycji w jakiej trzyma głowę gdy nasłuchuje. Poza tym, jedyną osobą w tej scenie którą jego "rozmowa" zszokowała było dziecko:)

ocenił(a) film na 8
gawlacki

Cieszę się, że ktoś ma mniej "fantastyczne" zdanie na ten temat i rozpisał inteligentnie swój punkt widzenia.
Niestety nie znam książki, która była podstawą dla powstania tego filmu. Chętnie się zapoznam.
Sam nie skłaniam się do żadnego rozwiązania co do tożsamości prota.
Miałem wrażenie, że nawet twórcy filmu tego nie wiedzą. Po prostu chodzi o to, żeby film został w głowie nawet po jego obejrzeniu. I to działa! Genialne.

ocenił(a) film na 8
szybki1244

Muszę przyznać, że z jednego zdania muszę się wycofać, bo zmieniłem zdanie. Chodzi mi o:

"A ja uważam zupełnie odwrotnie. Zdecydowanie jest to film, który niejednoznacznie określa jedną interpretację jako jedyną prawdziwą, ale daje ku temu pewne wskazówki".

Jak sobie pomyślałem jeszcze raz o tym, to muszę stwierdzić, że reżyser miał raczej inną intencję. Chciał idealnie ten film wypośrodkować, przedstawić tak, aby obydwie wersje były tak samo prawdopodobne. I to mu się zdecydowanie udało. Zmusił widzów do myślenia.

Z filmów, które nie mają jednoznacznych interpretacji, ale jednocześnie jedna wersja jest właściwsza od drugiej, wymieniłbym np. "Wyspę tajemnic". Ale "K-Paxu" raczej nie zaliczyłbym do nich.

ocenił(a) film na 8
gawlacki

Aha, jeszcze jedno. O K-paxie powstała cała seria książek, z której wynika, że faktycznie Prot był kosmitą. Przynajmniej tak wyczytałem z opinii czytelników, bo osobiście książek nie czytałem. Nie mniej jednak nie wycofuję się ze swojej interpretacji. Da się ją obronić, a film to film, a książka to książka. Wyjątkowo nie będę w tym przypadku ich łączył ;)

użytkownik usunięty
gawlacki

"Opstaję" przy tym, że był kosmitą.

ocenił(a) film na 10
gawlacki

Potwierdzam. Trylogia o "K-Paxie" w pewnym momencie bardzo wyraźnie wyjaśnia czytelnikom, że Prot był kosmitą. Aczkolwiek powiem Ci, że pierwsza część, na której opiera się ekranizacja (chociaż kolejnych też to dotyczy) tak samo jak film jest jak to ująłeś idealnie wypośrodkowana i każda z teorii ma pewne luki, które wzbudzają wątpliwości oraz masę dowodów. Moim zdaniem autor chciał trochę pobawić się z czytelnikami, później zapewne stwierdził, że zbyt dużo ludzi po prostu nie rozumie o co chodzi i zaczął pisać bardzo wprost i wyraźnie pokazywać, która z teorii jest prawdą, a która jest tylko teorią.
Uważam, że skoro podobał Ci się film i lubisz się pozastanawiać to książki o K-Paxie na pewno by Ci się spodobały. (Nie polecam jedynie czwartej, dodatkowej części luźno związanej z K-Paxem) Autor momentami nieźle miesza, bo z jednej strony mamy Roberta, który naprawdę ma zaburzenia osobowości, a z drugiej Prota, który naprawdę jest kosmitą. Tak jak pisał autor wątku jest też sporo odniesień do buddyzmu i naprawdę dużo psychologii. Bardzo polecam. :)

ocenił(a) film na 10
szybki1244

Jest podobna ilość argumentów za tym, że Prot był wielokrotną osobowością jak i tym, że był kosmitą... i takie były intencje autorów zarówno scenariusza jak i książki.

Z jednej strony dysponował wiedzą ekspercką z zakresu astronomii (niemożliwej do uzyskania bez dostępu do specjalistycznych publikacji i wielu lat pracy). Z drugiej strony nie potrafił "zniknąć". Choć moja kobieta tłumaczyła to tym, że Prot potrafi poruszać się między ciałami i to on był drozdem, którego miał wypatrywać jeden z pacjentów.

ocenił(a) film na 8
gawlacki

Czytajac to forum mam wrazenie, ze nawet gdyby Gene Brewer wpisal by sie tu kilkanascie razy, ze ksiazka jest z gatunku sfi, Prot jest z innego wymiaru i tak KPax istnieje forumowicze, nie dosc, ze nie chcieliby mu wierzyc to jeszcze usilowali wyprowadzic go z bledu tlumaczac mu o czym jest jego ksiazka. Zenada. Kilka lat temu obejrzalam film i bardzo mi sie podobal , dzis obejrzalam drugi raz, i nadal mam takie samo zdanie o czym on byl :)

ocenił(a) film na 8
gawlacki

Pytanko: skad ci przyszlo do glowy, ze on ja zabil? Tak z ciekawosci pytam.

ocenił(a) film na 6
gawlacki

Zgadzam się z tym, co napisałeś w pierwszej części swojej wypowiedzi. Taka interpretacja skłaniająca się bardziej w stronę psychologii :) Prędzej w taki sposób tłumaczę sobie ten film.

gawlacki

zgadzam się w 100%, dokładnie tak samo odebrałam ten film

ocenił(a) film na 7
gawlacki

Gawlacki, twoja interpretacja jest błędna. napiszę ci to co wstawiłem już poniżej. Przeczytaj książki, a dowiesz się wszystkiego.

ocenił(a) film na 9
gawlacki

przecież film dobinie pokazuje, że wszyscy jesteśmy "chorzy psychicznie", tak samo jak ci pacjenci, po prostu chcemy wierzyć w k-pax, bo nie ma tam zła z którym na co dzień walczymy. uciekamy do interpretacji, w której kpax istnieje, bo można w niej wykreować pozytywne zakończenie

Jezus i Budda są naszym codziennym k-pax. czymś w co wierzymy, aby "normalnie" funkcjonować (tak jak Prot przed odejściem, bez wiary w k-pax i w to co sobie wykreował nie jest w stanie w żaden sposób funkcjonować).

ocenił(a) film na 8
gawlacki

Co do rozmowy z psem to nawet nie byłaby możliwa. Zwierzęta nie mają języka w ludzkim znaczeniu tego słowa. Wydają różne odgłosy wyrażające ich nastrój, emocje, obecne nastawienie, zamiary itp. Nie tworzą zdań. Nie rozmawiają jak przedstawia się je w filmach dla dzieci, w których słodkie pieski pieski patrzą na siebie,a w tym czasie lektor wygłasza ożywione dialogi. Pies nie mógł by mu po prostu opowiedzieć takich rzeczy.

Aczkolwiek to nie ma znaczenia czy Prot był kosmitą, czy nie. W końcu to Hollywood. Tu pies może mówić, więc i kosmita może go rozumieć. Chcę tylko powiedzieć, że w realu gdyby ktoś mi powiedział, że rozumie co szczeka pies, miałczy kot lub cmoka ryba, to wiedziałbym, że zmyśla. Ale jak wcześniej napisałem to nie znaczenia dla interpretacji filmu, bo autorzy mogli po prostu przyjąć, że zwierzęta mają język tak jak zwykle się przyjmuje inne założenia np. ogień w kosmosie i odgłosy wybuchów, eksplodowanie ciała w próżni itp. Jednym słowem założenia które nikogo nie zdziwią i nie wpłyną na odbiór filmów, a za to sprawiają, że filmy są ciekawsze.

ocenił(a) film na 8
MistyczneWspomnienie

Wlasnie mnie ciekawilo w jakim ciele on wczesniej podrozowal, kiedy nawiazal znajomosc ze swoim przyjacielem. Bardzo fajna interpretacja :)

ocenił(a) film na 8
amberangelic

Tylko co sie stanie z dusza tej kobiety, jesli zamieszka w niej dusza K-Paxianska?
Czy ona zostala zabrana tylko po to by mogli miec cialo ktorego beda mogli uzywac na ziemi?
Bo po co innego miala ona zostac zabrana? Prot nie potrzebuje przeciez ciala by wrocic do siebie,
wyglada na to, ze potrzebuje je tylko bedac z wizyta na ziemi.

Byl tez film gdzie kosmici uzywali ziemskie ciala, nie baczac na to, ze sa juz zamieszkane.
To cos innego ale skojarzylo mi sie z ta interpretacja.

ocenił(a) film na 8
amberangelic

Myślę że odpowiedź na Twoje pytanie można rozpatrywać tylko filozoficznie, bo wiadomo że to jest film i scenariusz nie obejmie wszystkich odpowiedzi. Film ma swój świat i nie wszystko musimy w nim wiedzieć, tak jak i nie wiemy wszystkiego na tym świecie.


ocenił(a) film na 9
MistyczneWspomnienie

widzę że jesteś oczytany ale mało inteligentny :
primo: sam początek filmu - kaleka na wózku sam poświadczył że główny bohater wziął się znikąd - nie było go na żadnym peronie
secundo: sądzisz że wieśniak który może i był bystry oraz silny miał taki teleskop aby obserwować gwiazdy o 1000 lat świetlnych od Ziemi ?
Mógłbym podać wiele zaprzeczeń Twojej tezy ale mi się nie chce bo scenarzyści się z nas śmieją :) To jest tylko film , na którym chcą zarobić grube eurodukaty a Ty się podniecasz - idź lepiej do szkoły i naucz się jakiegoś zawodu , a nie oglądaj filmów , pókiś młody :)

ocenił(a) film na 8
dzazi

a ja myślę że jesteś za mało kobiecy :)

MistyczneWspomnienie

ja inaczej zrozumialam ten film, a mianowicie tak ze robert aby uciec od codziennych problemow i depresji wymyslil sobie taka planete na ktora ucieka i wmawia wszytskim ze jest kosmita. podczas hipnozy gdy mowi ze robert go wezwał to po prostu mowi o sobie. udaje kogos innego by nie pamietac o codziennosci

ocenił(a) film na 8
imonfire

więc skąd znał planetę K-pax ?

MistyczneWspomnienie

nie jest to problem nauczyc sie paru szczegolow o jednej planecie

ocenił(a) film na 8
imonfire

to co im rozrysował nie było znane,
nie kombinuj

MistyczneWspomnienie

malo jest ksiązek na politechnikach z niepowszechną wiedzą?

ocenił(a) film na 10
imonfire

Stawiam 100eur, że autorów wystarczająco "niepowszechnych" książek można wyliczyć na palcach rąk. Śmiem nawet sądzić, że jest ich na tyle mało, że nawzajem znają swoje publikacje.

YouzeQ

to zapraszam na politechnike

ocenił(a) film na 8
imonfire

imonfire ... ty tak na poważnie ?? jeśli tak to sorry:)

miłego dnia życzę :)

lukasz666

tak, na poważnie. nie musisz przepraszać za niewiedzę,zdarza sie

ocenił(a) film na 8
imonfire

Wiesz rozni sa eksperci ... A to od wybuchow...a to od lotnictwa nie mozna miec patentu na wiedze...chociaz .... Pozdrawiam i zdrowka zycze :)

lukasz666

supcio, pozdrowionka dla ciebie i calej twojej rodzinki :*:*:**:

ocenił(a) film na 7
MistyczneWspomnienie

Niektórzy zrozumieli przesłanie filmu, a autor wątku chyba nie. Kwestia czy on jest kosmitą czy nie, jest tak naprawdę drugorzędna. Powtarzasz za protem, że Budda i Chrystus byli nie zrozumiani, a tu też niezrozumienie. Bo główny problem opowiadanej historii jest taki, że ludzie niszczą siebie nawzajem i planetę na której żyją. Wszystko co prot widzi na naszej planecie to niesamowita autodestrukcja, która nieuchronnie prowadzi do przemocy, wojen a w przyszłości do zagłady planety. Oczywiście, ciekawe jest roztrząsanie kwestii, jak to jest z jego "kosmicznością", ale autor książki, a za nim reżyser filmu główny nacisk kładli na pokazanie tego jak brutany jest nasz świat. A jak ktoś chce wiedzieć więcej to polecam książkę.
PS tam więcej przemawia za tym, że prot jest kosmitą, a nie chorym psychicznie. A w trzeciej części dowiadujemy się w dokładnie jak to z nim było.

ocenił(a) film na 10
MistyczneWspomnienie

Chwała Ci człowieku za ten komentarz !
Niestety w większości ludzie myślą bardzo małostkowo, czarne to czarne, białe to białe. Stąd też te pytania na forum "to on w końcu był kosmitą czy człowiekiem?". Ludzie boją się wyjść ze swojej strefy komfortu, swojego ograniczonego myślenia. I tu nie mylić - ograniczone, nie znaczy głupie, często ograniczone myślenie jest bardzo racjonalne, czasem nawet logiczne. Jednakże aby zrozumieć pewne sprawy na tym świecie, które pozornie są niezrozumiałe.. trzeba się trochę wysilić, natrudzić, zacząć dostrzegać inne kolory niż czerń i biel. O tym jest między innymi film K-PAX. Doktor Powell pokonuje gigantyczną drogę, aby zrozumieć Prota. Z początku jest racjonalny, chłodny, wręcz sceptyczny. Zadaje pytania: "Masz żonę?", "Masz dzieci", podczas gdy Prot cały czas mu tłumaczy, że tam, na K-Pax'ie jest zupełnie inaczej niż na Ziemi. Dopiero gdy Prot zadaje Powellowi pytanie "Czy Ty mnie w ogóle słuchasz? Na mojej planecie nie ma czegoś takiego jak rodzina" doktor, już wie, że aby zrozumieć swojego pacjenta, będzie musiał zacząć zupełnie inaczej myśleć. I do tego zachęcam wszystkich, którzy widzieli K-Pax i nadal się głowią czy Prot był człowiekiem czy kosmitą: zacznijcie myśleć szerzej, inaczej. :)

ocenił(a) film na 8
la_belle_juliette

Podoba mi się Twoje myślenie i nastawienie do życia, więc wysyłam zaproszenie do znajomych!

ocenił(a) film na 7
MistyczneWspomnienie

A mam pytanie do ludzi, którzy twierdzą, że Prot nie był kosmitą:

1. Co się z nim stało kiedy "poszedł na wycieczkę na Grenlandię"? Szukali wszędzie, poza tym żadna kamera nie zamonitorowała jak opuszczał budynek? Tak, siedział na drzewie :D Ale zakładam, że zanim zaczęli go szukać na zewnątrz to przeszukali budynek.
2. Jakim cudem po rzekomym powrocie na K-Pax ze zdrowego człowieka zrobiło się warzywo?
3. Jakim cudem niby pomógł wydostać się Bess? Skąd niby miał ten przecudowny plan, że nikt jej nie dostrzeże i nigdy nie znajdzie?

Ja generalnie przez większość czasu wierzyłem, że on jest człowiekiem i że to naprawdę Robert. Ale niestety są pojedyncze elementy, które kompletnie temu zaprzeczają. Oczywiście można wszystko wytłumaczyć "zabieg filmowy" ale bez przesady, nie o to chyba w tym wszystkim chodzi...

ocenił(a) film na 8
mejki

Myślę że ten film jest właśnie tak zrobiony by nie było do końca jasne czy był kosmitą czy nie i nawiązuje właśnie do istoty czym jest wiara. Ta historia też przypomina mi trochę historię Jezusa, ale tylko trochę bo też na pewno zamysł scenariusza był nawiązanie nie było nazbyt konkretne.

ocenił(a) film na 8
MistyczneWspomnienie

bo też w zamyśle nad scenariuszem to nawiązanie na pewno nie miało być nazbyt wyraźne. *

ocenił(a) film na 7
MistyczneWspomnienie

Oczywiście, że tak. Ja sam mam mieszane uczucia ale są zwolennicy obu teorii dlatego zapytałem odnośnie kilku kwestii, które moim zdaniem przekreślają bycie człowiekiem. Ale może jest jakieś wytłumaczenie :)

ocenił(a) film na 9
MistyczneWspomnienie

Witam,

ja uważam, że Prot był duchem w ciele Roberta. Duchem w innej planety. W momencie kiedy Prot ma odejść, zabiera ze sobą jedną kobietę zostawiając ciało Roberta w stanie w jakim je znalazł w rzece- czyli w gigantycznym szoku i w stanie "warzywnym".

Zostawił Roberta a przejał ciało tej kobiety i wrócił na K-Pax.

Za 5 lat, wróci jako ta kobieta na ziemię i znów zostanie odnaleziona. Znowu ją wezmą do psychiatryka (tym razem gdzieś może w Australii albo w Chinach) i nie będą jej tam znali i nie bedą wiedzieli kim jest i skąd. Wtedy ona bedzie miała straszna przeszłość: spalony dom, utracona rodzina.


Zatem uważam, że z planety K-Pax pochodzą duchy, które podróżują po galaktyce i wchodzą w różne ciała starając się tym samym przekazać nam ludziom jakaś ważną informację.

Mówiąc o Jezusie czy Buddzie - chciał przekazać że już były takie przypadki. Wejścia ducha z K-Pax w ciało i chęć przekazania informacji ale ludzie na ziemi zinterpretowali je inaczej niż było zamierzone.

W tym filmie do tego że z K-Paxa pochodzą duchy które wchodza w ciała ludzi skłoniły mnie :

- wiedza Prata o galaktyce, której nie mógł znać (oglądając wcześniej gwiazdy z amatorskiego teleskopu kiedy jest w planetarium w filmie i rozmawia z czołowymi przedstawicielami astronomii i zadziwia ich ogromną wiedzą niedostępną dla przeciętnego człowieka jakim był Robert),
- jego postrzeganie wszystkiego i zachowania
- jego przejście na końcu w świetle i paraliż kamer
- Robert zostaje warzywem po procesie przejścia - opuścił ciało
- Prat pojawił się znikąd
- Nawet podczas hipnozy mówi że jest Pratem z K-Pax
- mówi że nie może tego pokazać świadkom bo byłoby to niebezpieczne


pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones